Kabel zasilający do amplitunera ? jest sens ?

lestek

New member
Hej napiszcie czy jest sens zakup lepszego kabla zasilającego od tego, który dostałem przy zakupie amplitunera lub ewentualnie CD ? czy jest jakaś różnica? jeśli tak i widzicie sens to napiszcie do jakiej kwoty...dzięki i pozdrawiam (Marantz SR5008)
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Hmm, to sprawa jeszcze bardziej kontrowersyjna niż kable głośnikowe czy interkonekty. Kiedys pożyczyłem do domu najtańszy kabel Wire World (ok.300 zł) oraz Furutech (ok. 1000 zł). Jakas tam roznica była, ale na plus dla tańszego. Z Furutechem mi jakoś nie leżało. Jednak słuchałem na wzmaku stereo PM7004 i zmieniałem na odtwarzacz BD5007. Pomimo opinii, że w Marantzu bardziej wrażliwy na kabel zasilający jest odtwarzacz, u mnie raczej zmiane było słychać na wzmaku. Może dla tego, iż BD jest odtwarzczem Blu-Ray
Jednak szczerze, z amplitunerem kina i Jamo to kompletnie bym nie szalał i nie widzę specjalnie sensu takiej zabawy.
Lepiej powoli dozbierać do systemu stereo
 

gerus6

Active member
Bez reklam
lestek, zacznij od samego źródła, dowiedz się jaki węgiel stosuje twoja elektrownia, to jest bardzo ważne dla jakości dźwięku i obrazu ;) dodam, że najlepszy węgiel jest z pokładu 510, dźwięk jest wtedy najlepszej jakości, a jeżeli elektrownia stosuje węgiel np. z Ukrainy to wymiana kabla nic nie da bo to jest najgorszy jakościowo węgiel i prąd z niego jest niskiej jakości.
Jak już to będziesz wiedział to zainteresuj się jak stara jest twoja linia energetyczna, ponieważ to jest bardzo ważne jeżeli chodzi o jakość basu, w starych liniach bas może być wolny :)
Zastanów się też nad wymianą kabli głośnikowych, ponieważ jedne są wolniejsze, a jedne szybsze.
Tylko nie pomyl tych kabli przy podłączeniu, bo może się okazać, że w jednej kolumnie będzie grać jeszcze pierwszy utwór, a w drugiej już się zacznie drugi :)
 

lestek

New member
Ok dzięki za info raczej nie będę szalał z kabelkami, tak tylko z ciekawości chciałem zapytać ....a do elektrowni zrobię sobie wycieczkę obowiązkowo hehe
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
"gerus 6" bzdury piszesz ,aż się nogi uginają - pomijam już sens filozoficznych dywagacji na temat jakości węgla

Proponuję abyś edukację techniczną rozpoczął od poznania budowy kabli ,a potem od wpływu zakłóceń elektromagnetycznych .Wtedy się dowiesz czy i jaki wpływ na brzmienie ma rodzaj zastosowanych kabli
 

spinacz66

New member
Bez reklam
to tak samo jak z tymi listwami zasilającymi czy one mają wpływ na brzmienie jedni twierdzą że tak inni że nie
 

gerus6

Active member
Bez reklam
Na brzmienie ma wpływ, akustyka pokoju, jakość kolumn, elektronika no i oczywiście jakość odtwarzanej muzyki, filmu potem długo długo nic ;)
 
Ostatnia edycja:

werf

Active member
Bez reklam
"gerus 6" bzdury piszesz ,aż się nogi uginają - pomijam już sens filozoficznych dywagacji na temat jakości węgla

Proponuję abyś edukację techniczną rozpoczął od poznania budowy kabli ,a potem od wpływu zakłóceń elektromagnetycznych .Wtedy się dowiesz czy i jaki wpływ na brzmienie ma rodzaj zastosowanych kabli

Przemko77 wytłumacz mi proszę fenomen takiego sieciowego 1 metrowego kabla bo nie do końca rozumiem
Elektrownia-dom w domu jakieś druty w ścianie które są tam 10 15 50 lat gniazdko kabel za przykładowo 1 tyś i jakiś tam amplituner kina domowego. Co zyskam co usłyszę (może kierunek ułożenia szczoteczki na werblu)
 

dimo

New member
Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz czy kabel zasilający ma wpływ na brzmienie twojego zestawu. Moja propozycja - kup jakiś używany, markowy kabel zasilający w rozsądnej cenie. Podłączysz i będziesz wiedział czy jest lepiej czy nie ma różnicy. W ostateczności sprzedasz go z niewielką stratą. Na forach prezentowane są rozmaite opinie a własne doświadczenie jest najcenniejsze.
 

Rafal7

Banned
Ale kolega będzie ciągnął kabel od amplitunera do samej elektrowni :-D
także różnica będzie odczuwalna na jego koncie bankowym.

Trzeba TDX-a wezwać do konwersacji :-D
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Przemko77 wytłumacz mi proszę fenomen takiego sieciowego 1 metrowego kabla bo nie do końca rozumiem

Tu nie ma co rozumieć

Zwykły kabel jest w ogóle za cienki ,każda żył powinna mieć średnicę min.1,5mm2 .Kabel markowy ma lepsze wtyki - no ale powiedzmy ,że to sobie można jeszcze podarować .Zwykły kabel(dwu-bolcowy)
pozbawiony jest żyły uziemiającej co ma istotne znaczenie w przypadku używania kondycjonera sieciowego ,wreszcie kabel markowy jest ekranowany - sam nie generuje zakłóceń ,ani zakłócenia nie przedostają się z zewnątrz .Sprawę czystości przewodnika już pomijam ze względu na mocno kontrowersyjny temat
 

dmk84

New member
No i na co KD za 100 000PLN z "zabójczymi" głośnikami,przewody za kolejne kilka tyśPLN z superhiperOFC 99,99999999998%,mega kondycjonery... no i węgiel z najlepszych pokładów jak "łącznikiem" tego wszystkiego jest proste gniazdko elektryczne za 8,50PLN z byle jakiego plastiku i niskiej jakości miedzi!!!??? HE HE:grin::grin::grin:
 

Rafal7

Banned
No no,a od wejścia w amplitunerze do zasilacza idą zwykle kable miedziano podobne :-D
Trzeba palić węglem audiofilskim :-D
 

Karpaj

New member
Bez reklam
Tak może odchodząc od tematu elektrowni, jakości węgla, wpływu okresu rodnego u owiec w Australii na jakość basu czy przewagą pepsi nad colą - wymiana kabla zasilającego nie ma sensu.
Po prostu nie ma - jeśli zmieni się delikatnie właśnie bas, to i tak nieproporcjonalnie do kwoty jaka na to wydamy - lepszy amplituner, głośniki, kable, dom czy choćby meble w pokoju - to będzie w podobnej kwocie bardziej wpływało na brzmienie, niż kabel zasilający.
 

spinacz66

New member
Bez reklam
Co powiecie na zastosowanie kondycjonera prądowego który filtruję prąd i zasila podłączone urządzenia pod niego i paradoksalnie poprawia brzmienie np.Enerr AC Point One temat jest szeroki co poprawia a co pogarsza brzmienie
 
Do góry