Recenzja JBL BAr 3.1
Czas oczekiwania na dostawę: ok. 2 tygodnie
Dostawa: 1 dzień
Stan kartonu oryginalnego: w 2 miejscach uszkodzony i pozaklejany brązową taśmą
Stan sprzętu: stan idealny
Sprzęt:
1. Soundbar JBL BAR 3.1
2. Telewizor Philips 55PUS6501
3. Odtwarzacz Blueray Philips BDP2510
4. NAS Qnap TS-251+ 8GB
Podłączenie:
soundbar->TV HDMI ARC
Blueray ->soundbar HDMI
NAS -> soundbar HDMI
Po rozpakowaniu ukazał się pięknie wykończona belka oraz subwoofer, wszystko ładnie spasowane (w tym momencie żona wykazała odrobinę zainteresowania). Instrukcja do ręki, no cóż w zasadzie skrócona instrukcja bo normalnej, która notabene wcale książka nie jest, nie jest załączona-a szkoda.
Szybkie podłączenie sprzętu i włączamy soundbar. Nooo do tego nie doszło, bo się okazało, że baterie padnięte, szybka podmianka z innego pilota i jest: Włączony.
I teraz nastąpił moment którego się nie spodziewał, a mianowicie: Jak sparować belkę z subem
Na subie jest jak byk ładny przycisk do parowania, ale gdzie jest drugi ?? Po 5 minutach szukania całej belki oraz pilota oraz dołączonej "instrukcji" skorzystałem z wujka google i jak byk po angielsku (po polsku nie mogłem znaleźć) w normalnej instrukcji jest jak parować (ktoś chyba długo myślał jak to utrudnić).
Przyszła pora na włączenie TV i tu miła niespodzianka - od razu wszystko działa
W TV jak patrzyłem miałem domyślnie włączone ARC oraz przejmowanie kontroli poziomu głosu. Szybko MTV i tu żona już się uśmiechnęła
. No to mówię sobie: Jestem bohaterem w moim domu i włączam blueray film pierwszy lepszy jak wpadł na płycie mi w rękę "Oszukać przeznaczenie" (który notabene odpaliłem wieczorem przy ambilight i te odłgosy....ehhhh) i na belce automatycznie pojawiło się odpowiednie HDMI, TV automatycznie przełączył i można oglądać.
Został NAS, którego wykorzystuję do KODI oraz HBOgo, i tutaj nie było problemu, dźwięk poszedł bez problemu.
Tak więc reasumując sam sprzęt dla mnie - osoby, która nie jest audiofilem, która posiada pokój 25m2 i odsłuchiwała sprzęt jaki jest dostępny w marketach JBL BAR 3.1 jest warty wydania każdej złotówki, tym bardziej, że dla niebieskich chłopaki mają specjalną cenę. Oczywiście zastanawiałem się nad BAr 5.1, ale ja tego nie wykorzystam nigdy (przed tym sounbarem miałem kino 5.1) więc dla mnie wybór był oczywisty.
Jeżeli chodzi o sam odsłuch - jest parę trybów przełączanych pilotem film/muzyka etc. i nawet daję radę. Sam sub trzeba samemu wyczaić na jakim ma być poziomie bo mocą potrafi poruszyć wnętrzności, ale po to jest miarka do 30, żeby każdy był zadowolony.
Na koniec ważna rzecz dla mnie: zestaw miał działać na 1 pilocie z TV i rzeczywiście nic nie robiłem i od razu sam pilot od TV przejął kontrolę. Oczywiście sam się włącza/wyłącza razem z TV.