Jamo J10 SUB

alkebab

New member
Zastanawiam sie nad wymiana swojego malego suba Jamo 200 na cos troche wiekszego. W cenie do 1000zl widzialem Jamo 260 za ponizej 800zl glosnik 25cm. Czy moze lepszy bedzie nowszy model J10 tez glosnik 25cm srednicy. Co mysli ie o tych nowych subach Jamo serii J?
 

Morcine

New member
nie wiem jak seria "J" ale jak chcesz zmienić suba 200 na coś do 1000zł to strzelaj w sub360 będziesz miał wyraźny skok mocy i jakości. Na allegro jest nówka za 948 z wysyłką.
Przesiadka na sub 260 jest zbyt mało opłacalna.Sub 360 będzie miał lepsze zejście a i zapas mocy spowoduje że przy "normalnym" słuchaniu nie przesterujesz go. Porównywałem kiedyś sub210 z sub360 o którym pisałem w jakimś temacie i miedzy nimi jest prze-pa-ść.
 

alkebab

New member
Wizualnie bardziej pasuje mi seria J bo fajnie zgralaby sie z kolumnami. J10 ma pasmo ptzenoszenia 31-120 a sub360 ma pasmo 28-200 i sa na glosniku 250mm. Ciekaw jestem czy odczowalna bylaby rozbica miedzy tymi dwoma subami na 25 m2.
 

syncpoland

New member
Jamo J10 SUB Black

Dobra :) Otworzyłem zimne piwo można napisać posta.
Cześć, chciałem coś napisać na temat tego sub-a. Mało będzie z sensem bo jestem totalnym amatorem.

Produkt: JAMO J10 sub.
Nabywca: Totalny amator, bez doświadczenia w sprzęcie Hi-Fi, ani osłuchania. Stara się wydać mało by uzyskać zadowalający efekt.

Kupiłem Jamo J10 SUB w kolorze Czarnym w cenie 800zł.
Powód zakupu: Chęć uzupełnienia zestawu stereo o subwoofer który głównie będzie używany do oglądania filmów. Do muzyki tylko jeśli nie będzie przeszkadzać. Subwoofer jest uzupełnieniem do kolumn Jamo S606 (kiedyś życzyłbym sobie je wymienić na Jamo C97).

Unboxing: Subwoofer jest zapakowany w kartonie w folię i wsadzony w profilowany styropian. Obok w mniejszym kartoniku jest spakowana maskownica. W osobnej folii są spakowane papierowe pierdółki. W pudełku nie ma żadnego kabla sygnałowego, a sam kabel zasilający jest wbudowany na stałe w obudowę subwoofera i ma cienką/zgrabną wtyczkę 2 bolcową bez uziemienia (nie taką masywniejszą z uziemieniem).

Jakość wykonania: Nie mam żadnych zastrzeżeń. Okleina wszędzie dobrze spasowana, maskownica tak samo bez uchybień, sam głośnik też wygląda estetycznie. Ostre krawędzie subwoofera jedynie wyglądają dużo gorzej od innych subwooferów jak Taga TSW czy Taga SW. Membrana wygląda ładnie. Zastanawiam się tylko ile w niej super technologii a ile tej super technologii bo jak patrzę na nią to taki trochę "plastic fantastic". Raczej mi wygląda na ekonomiczny wyrób a nie specjalną membranę. BR z tyłu z długą rurą w środku tak na oko o długości 3/4 głębokości skrzyni. Rura prosta, widać klosz subwoofera przez otwór. Prosty nie zakrzywiony.

Wrażenia?: Nie mam ani specjalistycznego sprzętu, ani osłuchanego ucha... W zasadzie to podłączony metodą kombinowaną trochę. Testowo podłączany pod wzmacniacze (Technics i Denon) pod pre-out 2xchinch>>2xchinch , amplitunera kina domowego nie posiadam. Wydaje mi się że subwoofer jest bardzo mocny i gra dość nisko. Na dole w salonie jest TAGA TSW-120 v1 i tamten głośnik gra jakby trochę wyżej (oczywiście to kwestia regulacji odcięcia), ale i tak mi się wydaje że bardziej górą i mniej sadzi mięsistym basem. Jamo w salonie wyróżnia się mocą... Wszystkie szklane rzeczy tańczą w szafkach. Przy takim mocnym słuchaniu uważam że największą wadą tego subwoofera jest BR. Szumi przez niego powietrze... Wsadziłem gąbkę i szumy ustają. Oczywiście bass wtedy traci na głębokości i przestaje być przeciągnięty.

Obecnie używam go bez zatykania BR bo po prostu lepiej słychać jednak ustawiłem odcięcie górne na około 60Hz czasem jest to 70Hz (dostępna regulacja górnego odcięcia 40-120Hz, Jamo zaleca do dużych frontów ustawić w przedziale 50-90Hz). Głośność natomiast ustawiam na 1 ew. 2 kreskę. Wtedy bass jest delikatny i idealnie uzupełnia kolumny Jamo S606 i nic nie drga, nie buczy, nie śwista. Dziwi mnie w sumie opracowanie tego BR bo identyczny jest w wielu modelach. Myślę że te z głośników SUB260,360 były lepiej pomyślane.

Werdykt: Chciałem kupić Jamo 260 lub 360 używany, ew. 660. Nie mogłem trafić sztuki w dobrych pieniądzach koniecznie czarnej. Głównie kolor był problem, a więc zdecydowałem się na J10. Pierwszego dnia w skali 1-5 dałbym mu ocenę 2,5. Dwa dni później już w chwili pisania tego posta dałbym mu 3,5. Obejrzałem parę trailerów filmów z YT w 1080p , posłuchałem trochę muzyki. Skręciłem go zdecydowanie w dół i dopiero teraz jest miły dla ucha. Jak ktoś go mocno odkręci to wkurza mnie ten świst BR. Filmy się ogląda bez porównania lepiej mimo że S606 mają te po bokach pseudo woofery/niskotonowe to i tak jest lepiej. Jak coś walnie to walnie, tam gdzie kiedyś była cisza teraz jest pomruk. Jestem zadowolony. W muzyce też uzupełnia kolumny. Mam go jednak mocno skręconego bo wolę by zaznaczał swą obecność nie męcząc mojego ucha.

Zdjęcia w załączeniu do posta.
(jeśli w jakiś sposób przekraczam regulamin forum - proszę mnie poprawić).
Przepraszam za amatorską wypowiedź. UWAGA! Nie mam żadnych problemów z funkcją AUTO ON/OFF w trybie Auto.
 

Attachments

  • WP_20151001_001.jpg
    WP_20151001_001.jpg
    315,8 KB · Wyś: 1000
  • WP_20151001_006.jpg
    WP_20151001_006.jpg
    451,2 KB · Wyś: 356
  • WP_20151001_008.jpg
    WP_20151001_008.jpg
    141,7 KB · Wyś: 823
  • WP_20151001_011.jpg
    WP_20151001_011.jpg
    125,9 KB · Wyś: 404
  • WP_20151001_013.jpg
    WP_20151001_013.jpg
    137,1 KB · Wyś: 477
  • WP_20151001_014.jpg
    WP_20151001_014.jpg
    435,5 KB · Wyś: 3720
  • WP_20151001_018.jpg
    WP_20151001_018.jpg
    585,3 KB · Wyś: 905
  • WP_20151001_019.jpg
    WP_20151001_019.jpg
    356,4 KB · Wyś: 881
  • WP_20151001_024.jpg
    WP_20151001_024.jpg
    309,7 KB · Wyś: 438
  • WP_20151001_027.jpg
    WP_20151001_027.jpg
    142 KB · Wyś: 553
Ostatnia edycja:

Bipo

Active member
Bez reklam
Ja sobie odsłuchiwałem Sub Jamo J112 z velo eq-max10
Ustawienia takie same jak przy velo (80hz, głośność 1/3), ale tutaj już brak kalibracji na subie co jest dużym minusem. Pierwsza sekwencja z płyty BR już mi przedstawiła pracę ww. suba. Po pierwsze sub pracował non stop, nawet przez chwilę nie przestawał z siebie wydawać dźwięków, delikatnie mruczał i brummmił co mnie lekko już denerwowało, ale jak nadeszła scena z efektami pod suba to praca była odczuwalna nie tylko na sobie ale i na wszystkich rzeczach w około łącznie z trzymaniem drzwi przez pana, który mi towarzyszył. Zaznaczam, że poziom głośności, odcięcia itd. były identyczne dla wszystkich 3 subów. Po 20 minutach miałem już chwilowo dość. Po prostu efekt pracy jaki udało mi się zauważyć nie tylko, że mi się nie spodobał ale i zmęczył. Pierwsze wrażenie było fajne, bo uderzenie oraz jego odgłosy były dużo mocniej odczuwalne niż na velo, ale to na krótką metę. Jeśli miałbym słuchać go przez 3 godziny podejrzewam, że strasznie bym się przy nim męczył, a ciągła jego praca po 2 godzinach by była nie do wytrzymania. Bas nie był kontrolowany i ciągnął się przy niskich uderzeniach nie miłosiernie.... Jedną bardzo ważną rzecz zauważyliśmy z kolegą, że przy mocniejszym zejściu i uderzeniu głośnik nie wydawał jednego ciągłego i czystego basu lecz grał jakby przerywanym. Nie wiem czy uda mi się opisać to zjawisko ale nie było buuuuuuuuuum, ale buuu uuu uuum, tak jakby nie wyrabiał z zejściem i przerywał ciągłość dźwięku. Pierwszy raz takie coś słyszałem i się lekko zdziwiłem, bo aktualnie mam też suba jamo i to ze śmiesznie niskiej półki i takie coś nie występuję...
Odnośnie muzyki to po załączeniu utworu usłyszałem to czego mogłem się spodziewać bas się dłużył, na pewno nie był punktowy, ciągnął się nie miłosiernie, jeszcze przy wolnych kawałkach w miarę wyrabiał to przy szybszych po prostu wyłączyłem. Pełna dominacja nad kolumnami basem, który dominował nad całym zakresem pasma dźwięku...
Jeden wielki plus za wykonanie (główny powód dla czego chciałem go odsłuchać), odsłuchiwałem suba wykonanego w białym lakierze na wysoki połysk, po prostu idealnie by się u mnie wpasował, ale praca tego suba miała wiele do życzenia...;-(
Jak widzisz suby Jamo mają to do siebie, że grają podobnie. Nie ważne czy z półki do 1tyś czy do 3tyś..;-) efekt masz ten sam...;-) Ale ważne, że Tobie się podoba, więc nie żałuj że nie kupiłeś droższego bo tam też płacisz dużo za wykończenie...
 
Ostatnia edycja:

syncpoland

New member
Minęło parę dodatkowych dni i jestem zadowolony. Oczywiście najlepsze efekty są w filmach i grach. Ale w muzyce też jestem zadowolony.. Ostatecznie jest mocno skręcony Volume godzina - 9:00 i Pasmo odcięte też na godzinie - 9:00. Jestem zadowolony. Jedynie uważam że ten bass reflex mógłby nie szumieć na szczęście wychodzi na to że nigdy nie mam go aż na tyle podkręconego by to słyszeć.
 

Bipo

Active member
Bez reklam
To jest to co kiedyś na odsłuchu stwierdziłem , po mimo dość że odcięcie było na subie na 80hz i głośność była na 1/3 sub cały czas wydawał z siebie dźwięki co mnie strasznie irytowało i po ok.15 minutach odsłuchu porostu zaczynało mnie denerwować....;-( Odsłuchiwałem J112
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Kanał bas-reflexu powinien być tak dobrany aby powietrze nie powodowało turbulencji ,dotyczy to też samej rury
Kiedyś B&W robił takie rury przypominające piłkę golfową
W przypadku subów większym zmartwieniem jest przydźwięk objawiający się buczeniem .Znaczna część ludzi twierdzi że to jest normalne
 

syncpoland

New member
Mam na myśli to że zamiast dźwięku wyłącznie z subwoofera jak podkręcicie to słychać zdecydowanie wyraźniej za nim pojawiający się dźwięk z otworu bass-refleks. I szczerze to wkurza bo to jest wyraźnie bardziej słyszalny przydźwięk jak nasz niski delikatny bass.. Nie jestem znawcą audio ale nawet w komputerowych subach od Creative Cambridge 250D/550THX Megaworks , Gigaworks G500 czy w subach Z-680/Z-5500 nie było aż tak bardzo słyszalnego szumienia bo otwory bass refleks były w całości plastikowe i zazwyczaj z kołnierzem po obu stronach i nigdy nie był kierunek nastawiony na membranę.

Tutaj w Jamo od zewnątrz tylko jest ładnie oprawiony plastikowy a w środku jest to taka rurka papierowa jak do noszenia obrazów/plakatów tuba. Jak widać na poniższych zdjęciach idzie ona prosto na głośnik... na jej końcu jak się wsadzi rękę (mam małe) to akurat można przy krawędzi dotknąć zaczynający się magnes 1cm pod końcem rurki bass refleks. Rurka jest zakończona tak że ją po prostu ucięto. Mi się wydaje że bass refleks powinien być w całości elementem plastikowym zakończonym kołnierzami i przynajmniej nie idący prosto na membranę głośnika, a najlepiej jeszcze wywinięty w "J" a nie prosty. W środku po prawo palcem ledwo co sięgam do materiału tłumiącego ale nie wiem czy to taki bardziej jak w poduszkach czy jak w altusach mniej syntetyczny.

Otwór bass refleks ma 30cm długości.. obudowa ma 40cm. Zdjęcia poniżej pokazują otwór bass refleks oryginalnie w Jamo J10.

Na koniec dodam tylko że nie przeszkadza mi to jakoś strasznie tylko dlatego że normalnie słuchając tego suba okazuje się że nie podkręca się go aż na tyle by zaczynał szumieć... gra naprawdę uważam wystarczająco głośno ale jest skręcony mocno. Jak ktoś lubi sadzić basem i podkręci to na pewno zacznie mu szumieć... nagram może w następne dni film pokazujący.. i to nie wina pomieszczenia odległości od ściany czy innych to po prostu ta rura tak szumi. Ciekawi mnie czy Klipsch R-10SW i R-12SW mają tak samo wykonany otwór BR.
 

Attachments

  • br1.jpg
    br1.jpg
    142,3 KB · Wyś: 185
  • br3.jpg
    br3.jpg
    125,5 KB · Wyś: 160
  • br4.jpg
    br4.jpg
    110,7 KB · Wyś: 227
  • br5.jpg
    br5.jpg
    241,3 KB · Wyś: 258
Ostatnia edycja:

syncpoland

New member
W międzyczasie zmieniłem amplituner stereofoniczny na wzmacniacz Onkyo A-9030 z dedykowanym wyjściem SUB OUT i kupiłem jakiś normalny kabel TAGA do suba a nie taniochę. I sub zaczął grać ciszej jakby albo membrana nie jest tak przeciążona i świstów nie ma, no może coś tam przy końcach skali.
 
Do góry