jakość obrazu filmowego

Meloman69

New member
Bez reklam
Producenci już nasz mamią formatem 4K, ale jak już kiedyś pisałem - życzyłbym sobie lepszej jakości "zwykłych" filmów FullHD.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy już po obejrzeniu filmu na projektorze natknąłem się na recenzję:
Blu-ray Review: Captain Phillips | High-Def Digest
Po lekturze pozwoliłem sobie dodatkowo przetestować ten film na monitorze i zwykłym telewizorze LED (oba to Samsungi).
Jakim cudem ten film uzyskał takie wysokie noty za jakość obrazu??? Jak dla mnie, po analizie na TRZECH odbiornikach uważam, że ta pozycja klasyfikuje się w czołówce, ale od końca.
Dodam - że materiałem wyjściowym był pełny obraz z płyty BL, bez utraty jakości...

A jakie są Wasze odczucia do tego i innych filmów?
 

Meloman69

New member
Bez reklam
Dodam, że np. taki Blu-ray Review: Hitchcock | High-Def Digest
został oceniony na 4,5. Z kolei w mojej ocenie jakość samego obrazu jest referencyjna począwszy od ostrości, poprzez kolory, światło, kontrast...
Ten film np. na Epsonie TW9000 wygląda zjawiskowo. Niemalże przez cały czas trudno oderwać oczy. Obraz jest niessssamowicie kontrastowy, wciągający, krystaliczny. Dotyczy to zarówno scen we wnętrzach, jak i w plenerze. "Captain Philips" to przy nim wyciągnięty z szuflady, zakurzony i wyblakły film. Ja patrząc na niego absolutnie nie widzę, żeby był kręcony na kamerach 4K.

ps. BL - blue ray...
 

jurass

Banned
"Captain Philips" to przy nim wyciągnięty z szuflady, zakurzony i wyblakły film. Ja patrząc na niego absolutnie nie widzę, żeby był kręcony na kamerach 4K.

Ten film nie był kręcony w 4K. Źródła to ARRIRAW (2.8K), Super 16 i Super 35. Na BD są dwa transfery: normalny (2K) i Mastered in 4K. Przytoczona przez Ciebie recenzja odnosi się do wersji Mastered in 4K. Czy na odwrocie Twojego pudełka z filmem jest napis "Mastered in 4K"? Jeśli nie, to porównujesz dwa różne transfery, które mogą się różnić między sobą.

Oglądałem screeny wersji 2K i rzeczywiście to co widziałem jest według mnie dosyć słabe (w szczególności w porównaniu do kilku innych produkcji ostatnich miesięcy). Nie chce mi się wierzyć, że transfer Mastered in 4K może się aż w takim stopniu różnić w tym filmie, bo porównując kilka innych filmów Mastered in 4K z ich transferami 2K naprawdę trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby zauważyć różnice, nic co by było tak uderzające jak opisują tu autorzy recenzji, ale może... Hmm, dziwne. Sam jednak nie widziałem żadnej wersji tego filmu, więc nie mogę się ostatecznie wypowiedzieć.

Dodam, że np. taki Blu-ray Review: Hitchcock | High-Def Digest
został oceniony na 4,5. Z kolei w mojej ocenie jakość samego obrazu jest referencyjna począwszy od ostrości, poprzez kolory, światło, kontrast...
Ten film np. na Epsonie TW9000 wygląda zjawiskowo.

Hehe, Redcode RAW (5K) z Red Epic z obiektywami Zeiss Ultra Prime pokazuje pazur. :twisted:

ps. BL - blue ray...

Aha, ale takiego skrótu nie znałem. Właściwy to BD, od Blu-ray Disc.
 
Ostatnia edycja:

Meloman69

New member
Bez reklam
Hehe, Redcode RAW (5K) z Red Epic z obiektywami Zeiss Ultra Prime pokazuje pazur. :twisted:

Oj, oj. Widzę, że kolega jest bardzo mocno wtajemniczony. Może towarzysz zdradzić źródło swoich danych?

ps. a swoją drogą troszkę jestem zaskoczony brakiem reakcji na forum. Przecież jakość materiały filmowego jest w mojej ocenie równie ważna jak sprzęt. Nikt się nad tym nie zastanawia?
 

jurass

Banned
Oj, oj. Widzę, że kolega jest bardzo mocno wtajemniczony. Może towarzysz zdradzić źródło swoich danych?

Żadna tajemnica. Takie informacje są dostępne dla każdego filmu na IMDb.

ps. a swoją drogą troszkę jestem zaskoczony brakiem reakcji na forum. Przecież jakość materiały filmowego jest w mojej ocenie równie ważna jak sprzęt. Nikt się nad tym nie zastanawia?

Bo tu większość przegląda forum bez okularów. Ale za to słuch mają wyostrzony. :wink:
 

jurass

Banned
No tak, ale jeszcze trzeba wiedzieć co to za sprzęt, który wymieniłeś...

To Ty mienisz się oglądaczem filmów i krytycznym oceniaczem ich jakości i nie wiesz co to jest Red Epic?! Marsz do gógla! Chociaż rzeczywiście Twój nick nie sugeruje, że obraz jest dla Ciebie szczególnie ważny.
 

Meloman69

New member
Bez reklam
To Ty mienisz się oglądaczem filmów i krytycznym oceniaczem ich jakości i nie wiesz co to jest Red Epic?! Marsz do gógla! Chociaż rzeczywiście Twój nick nie sugeruje, że obraz jest dla Ciebie szczególnie ważny.

False. Jakość obrazu ma dla mnie duże znaczenie. Podobnie jak jakość dźwięku.
Ale ważniejsze od jakości ma treść, czyli co oglądam i czego słucham. Dlatego lata temu pojawił się nick "Meloman". W czasach kiedy na "audiostereo" komentowało się tylko jakość.

ps. a ja właśnie dzisiaj natknąłem się w C+ na pozycję "Side by side" i o Red Epic wiem już prawie wszystko ;-)
 

coper_pl

New member
Producenci już nasz mamią formatem 4K, ale jak już kiedyś pisałem - życzyłbym sobie lepszej jakości "zwykłych" filmów FullHD.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy już po obejrzeniu filmu na projektorze natknąłem się na recenzję:
Blu-ray Review: Captain Phillips | High-Def Digest
Po lekturze pozwoliłem sobie dodatkowo przetestować ten film na monitorze i zwykłym telewizorze LED (oba to Samsungi).
Jakim cudem ten film uzyskał takie wysokie noty za jakość obrazu??? Jak dla mnie, po analizie na TRZECH odbiornikach uważam, że ta pozycja klasyfikuje się w czołówce, ale od końca.
Dodam - że materiałem wyjściowym był pełny obraz z płyty BL, bez utraty jakości...

A jakie są Wasze odczucia do tego i innych filmów?


Dla mnie również jakość obrazu ma niebagatelne znaczenie i muszę przyznać, że po obejrzeniu tego filmu mam zupełnie inne odczucia. Obraz bardzo dobry, kontrastowy, naturalne kolory.
Jest kilka scen w których widać ziarno, ale w sumie to może kilka sekund w bardzo ciemnych ujęciach. Reszta bez zarzutu.
A nie był to żaden obraz BR tylko mkv 1080p... Projektor Infocus IN82, leciało z BR LG BD390.
Owszem, może nie było to Elysium, czy Oblivion, ale i tak dobrze.
Poza tym całkiem dobry, jeśli nie bardzo dobry, film. W sumie niewiele teraz takich...
Szkoda, człowiek nakupuje tego sprzętu a później nie ma co oglądać;)
Dobrze, że teraz seriale podniosły poziom, bo inaczej byłoby kiepsko.
 

Meloman69

New member
Bez reklam
Zawsze zastanawiało mnie dlaczego niektóre sceny w danych filmach wyglądają inaczej niż pozostałe (i nie mam na myśli tak ewidentnych różnic, jak choćby w ostatnich The Hungry Games, gdzie sceny w dżungli kręcone są w formacie IMAX).
A tutaj, analizując dane z IMDB można zorientować się, że gęsto-często używa się wielu kamer.

Wracając do analizy jakości "Captain Philips" to kiepsko nakręcone ciemne sceny, widoczne ziarno oraz mało dynamiczny obraz stawia tą pozycję pod koniec, a nie na początku stawki.
Z referencyjnych pod względem jakości obrazu wymieniłbym z ostatnio obejrzanych np. "Youth without youth" kręconego tylko jedną kamerą Sony HDC-F950. Te filmy pod względem dynamiki obrazu dzieli PRZEPAŚĆ.
 
Do góry