Pierwszy oled w życiu i zobaczymy jak z trwałością ale nie przejmuję się i normalnie użytkuję jak zwykłego lcd
Czy tylko ja tu widzę sprzeczność? ; ) :
(jedynie nie zostawiam na pauzie filmów jak miałem w zwyczaju).
Czyli w zasadzie już stałeś się niewolnikiem, zaraz dojdzie do tego ograniczanie programów informacyjnych (czyli tam gdzie są statyczne obrazy), granie na konsoli (jak ktoś gra po kilka godzin dziennie), jakiś kamer live (gdzie cały czas w rogu mamy duże logo), słuchania muzyki (na kanałach gdzie wyświetlana jest statyczny plansza) - chociażby też, takich przy których można kimnąć, pauzowania różnych przepisów, informacji które chcemy na dłużej zostawić itd. itp.
To jest niewolnictwo w czystej postaci.
Ja nie wyobrażam sobie nie spauzować filmu (lub czegokolwiek) na kilkadziesiąt minut czy godzin, jeżeli jest taka potrzeba.
Będę się martwił jak gwarancja minie albo nie uznają wypaleń matrycy,
Odpowiednie podejście, to klucz do zadowolenia.
Z tym, że ja niczym się nie martwie i nie przejmuje, z założenia kupiłem (także Oledy) licząc się z tym, że nie będę się niczym martwił jeżeli chodzi o sposób użytkowania.
a na razie jestem mega zadowolony bo jakość obrazu super i dobra cena.
To nie podlega wątpliwości i nikt tego nie neguje. Pod warunkiem, że nie jest to okraszone kosztem jakichkolwiek ograniczeń.