Jaki TV wybrać?

[cbf.lucas]

Witam.
Niedługo stanę przed wyborem zakupu TV do salonu. (pokój dosyć duży - 24m2). Są rolety w oknach, w dodatku TV oglądane jest przeważnie wieczorami.
Obecnie dysponuję Cyfrą+ wraz z dekoderem Strong (bodajże).

Odległość TV od kanapy to ok. 4 metry.
Oglądany najszczęściej jest Sport, czasami filmy (bardziej z TV niż z DVD, ale możliwe, że się to zmieni) czy wiadomości - ok. 4-5godz. dziennie.

Byłem przekonany po konsultacjach ze sprzedawcą (sic!) do zakupu LCD. jednak przeczytałem forum i stwierdzam, że plazma zda egzamin o wiele lepiej.
I teraz moje pytanie.
Budżet jakim dysponuję to ok. 6-7tys.

Myślę czy kupić sam TV (i jaki) czy może ewentualnie wydać mniej na sam TV a dokupić jakieś kino domowe (najlepiej tego samego producenta). Z marek na jakie bym stawiał to same japończyki.

Czy możecie mi coś doradzić polecić? No i jak z zakupem? Czy sklepy internetowe spełnią swoją rolę (ten sam model Sharp'a w sklepie w Szczecinie - 6500zł, a w ok. 10 znanych sklepów internetowych po ok 4800zł).

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

 

[median]

Dla mnie najlepszym w tej chwili telewizorem plazmowym jest LG PT81, a do tego nie jest drogi Ma wbudowany dysk twardy 80 Gb dodatkoowo. Chwalony model zastanow sie nad nim.

 

[maniekk]

Cóż... Masz ten tv LG, przetestowałeś go i jesteś z niego zadowolony to super! Ja nie mam telewizora LG więc pewnie jestem niewiarygodny ale osobiście odradzał bym tę markę. W powszechnej opinii co do jakości i awaryjności zajmuje około 5 miejsce wśród marek dostępnych na polskim rynku. Wystarczy zajrzeć do działu LG na tym forum: co drugi wątek i post to problemy i serwis.
Z twoim budżetem polecałbym wg kolejności:
Panasonic
Hitachi
ewentualnie Samsung
chyba że trochę dołożysz do tych 6000 to starczy na Pioneera Kuro 42 cale - absolutny number 1.
Co do sklepów internetowych to wiele z nich prowadzi również tradycyjną sprzedaż (zza lady); w Szczecinie pewnie takie znajdziesz. Możesz tam podjechać obejrzeć tv i kupić go taniej i w tradycyjny sposób.

 

[gerd]

Witam,
nie mogę się zgodzić się z opinią że LG jest awaryjne bo dużo postów. Akurat dużo postów wynika z poularności ile ludzi ma LG a ile pionera? Dlatego jest tyle opinii a nikt mi nie powie ze stosunek cena a jakość ma bardzo wysoki LG.
Jest to dobry sprzęt, a człoweik który go nie używał nie powinien się wypowiadać.
Pozdrawiam

 

[ArtS007]

Zgadzam się. W wątkach Panasonika i Samsunga też sporo się mówi o awariach. To typowe.

ArtS

 

[Dio]

Psuje sie wszystko, niezależnie od marki. Nie zmienia to faktu, że LG owszem, ale nie jeśli chcesz dobry TV.

Właśnie wchodzą nowe plazmy Panasonica (seria - sprawdź je sobie, bo sa świetne i w dobrej cenie (szczególnie PY), 42 cale powinny Ci wystarczyć. Pioneer Kuro 42 to absolutny top. Nie skreslałbym jeszcze LCD'ków. Toshibę XF lub ZF powinieneś zobaczyć w akcji no i Sony W3000- wszystko 40 calowce.

 

[maniekk]

Żebyśmy się dobrze zrozumieli: nie twierdziłem, że tylko LG się psuje; tylko, że w przypadku LG tych awarii jest stosunkowo dużo. Świadczy o tym to forum, zdania osób sprzedających sprzęt rtv, badania statystyczne, perypetie kilku moich znajomych, którzy nabrali się na niską cenę i ładną obudowę. Do tego dochodzi opinia o "opieszałości" serwisu LG. Nie przeczę, że jest też duże grono zadowolonych osób posiadających telelewizor tej marki. Więc jeśli chcesz mieć tani telewizor kup LG - twoje pieniądze twoja decyzja. Tylko jedna moja sugestia - zanim to zrobisz postaw obok niego panasonica lub pioneera i sam sprawdź "organoleptycznie" co Ci oczy podpowiadają (z Twoim budżetem stać Cię na to, a będziesz miał czyste sumienie).
Być może jestem nieobiektywny bo mam alergię na tę markę... A skąd ta alergia? Swego czasu pracowałem w pewnej firmie kurierskiej. Jednym z naszym klientów było LG. Odbieraliśmy zepsute telewizory od klienta, zawoziliśmy do serwisu, a po naprawie odwoziliśmy do klienta. Powiem krótko: LG było jednym z naszych najlepszych zleceniodawców, po prostu mieliśmy co wozić........ I tyle, ale decyzja należy do Ciebie nie do mnie ja już wybrałem
Pozdrawiam
Maniek

P.S. Moja babcia mawiała: "Chytry dwa razy traci..."