Witam, kupiłem...model AVR 171S za 1900zł. Głośników nie słyszałem na żywo amplitunera nawet nie widziałem, wszystko kupiłem w ciemno zdając się na markę, jej renomę. Wiedziałem tyle tylko o nich co wyczytałem z internetu, tutaj na forum i wiedziałem że to są najwyższe modele tej firmy. Głośniki są spore
byłem zdziwiony widząc je na żywo, myślałem, że będą mniejsze. Mam bardzo małą sypialnie ok 10mkw, te głośniki są kupione przyszłościowo na większy salon. Co do odsłuchu, mój wcześniejszy zestaw to Logitech Z906 więc z specyfikacji głośników wiadomo, że będa lepiej grały...muzyka jest okej, przede wszystkim to nie są głośniki drewniane, a satelity do powieszenia na ścianie do mieszkania. Gdybym miał dom z salonem to wybrałbym drewno, ale jak na razie zamierzam mieszkać w mieszkaniu więc pozostanę przy satelitach. Muzyka jest okej tak jak powiedziałem, lepsza jakość niż u mojego poprzednika ale filmy to jest bajka, tu jest drastyczny przeskok po między poprzednim zestawem, ten dźwięk lata po pokoju, jest wszędzie! tutaj byłem mega zaskoczony, włączyłem sobie Mad Maxa z tego roku z DTS 5.1, którego oglądałem wcześniej na Logitechu, dla mnie jest świetnie! filmy to bajka, muzyką nie jestem rozczarowany, jest okej, nawet bardzo, nie mam za bardzo porównania, jedynie ze swoim poprzednikiem. Subwoofer ma 200W wiec co tutaj dużo mówić "ma kopa" poprzednik był ttroche słabszy miał otwór bass reflex ale ten gra lepiej, po prostu. Mi najbardziej zależało na AirPlay, które działa tak jak powinno. Ja mam model 60BQ nie 65BQ ale to chyba jest tylko różnica, że tamten ma subwoofer bezprzewodowy.