Intel twierdzi teraz, że niedobór chipów może nie złagodzić się przynajmniej do 2023 r.
Intel
Rynek komputerów osobistych i laptopów wciąż znajduje się w środku trwającego niedoboru chipów . Chociaż uzyskanie niedrogiej karty graficznej, procesora, komputera stacjonarnego lub laptopa nigdy nie było trudniejsze niż teraz, wielu ma nadzieję, że losy się zmienią i sytuacja ulegnie poprawie. Niestety, według dyrektora generalnego Intela, Pata Gelsingera, niedobór może trwać co najmniej do 2023 roku.
Gelsinger rozmawiał z CNBC przed ogłoszeniem wyników Intela za trzeci kwartał tego roku. Firma ujawniła, że jej przychody dla Client Computing Group spadły o 2% rok do roku, spadając do 9,7 miliarda dolarów. Dotyczy to zarówno chipów do komputerów stacjonarnych, jak i laptopów. Według prezesa Intela przyczyną niższych przychodów jest brak chipów.
Wielu aspirujących producentów komputerów PC i użytkowników laptopów nie może się doczekać końca niedoboru chipów, ale według Intela przyszłość jest ponura. „Jesteśmy teraz w najgorszym momencie; z każdym kwartałem przyszłego roku będziemy coraz lepsi, ale nie będziemy mieli równowagi między podażą a popytem do 2023 roku” – powiedział Gelsinger.Ta prognoza jest nieco gorsza niż spekulacje, które Intel podzielił na początku tego roku wraz z TSMC, globalną odlewnią półprzewodników. W wywiadzie dla Washington Post Gelsinger stwierdził, że rozwiązanie tej sytuacji zajmie kilka lat, ale nie wskazał, że 2023 będzie najwcześniejszym możliwym zakończeniem niedoboru chipów.
Kolejny spadek poniesiony przez Intela wynika z niższych przychodów ze sprzedaży notebooków — o 5% rok do roku. Chociaż zapotrzebowanie na laptopy i części do komputerów PC jest większe niż kiedykolwiek, niedobór chipów uniemożliwia producentom, w tym Intelowi, sprostanie rosnącym wymaganiom rynku. Firma Intel przypisuje ten spadek przychodów „ograniczeniom ekosystemu notebooków”.
Sprzedaż laptopów spadła nie tylko z powodu braku chipów, ale także z powodu ogólnego braku części. Gelsinger powiedział, że to połączenie części laptopów stwarza problem w produkcji większej ilości nowych notebooków.
„Nazywamy to zestawami zapałek, w których możemy mieć procesor, ale nie masz wyświetlacza LCD lub Wi-Fi. Centra danych szczególnie borykają się z niektórymi układami zasilania i niektórymi układami sieciowymi lub ethernetowymi” – powiedział Gelsinger w rozmowie z CNBC.
Jesienią ma pojawić się 12. generacja procesorów Intela, Alder Lake. (Źródło zdjęcia: Intel)Chociaż Intel odnotował znaczny wzrost sprzedaży komponentów do komputerów stacjonarnych, głównie procesorów , 20% wzrost przychodów nie zrekompensował 5% straty Intela na sprzedaży laptopów. W związku z trwającą pandemią zarówno rynki komputerów osobistych, jak i laptopów odnotowały bezprecedensowy wzrost i rosnące zapotrzebowanie rynku, którego nie można zaspokoić. Warto zauważyć, że Intel nadal odnotował 5% wzrost całkowitych przychodów rok do roku.
Jeśli prognozy Intela się sprawdzą, możemy być w środku niedoboru chipów znacznie dłużej, niż ktokolwiek spodziewał się jeszcze rok temu. Dyrektor generalny AMD Lisa Su i dyrektor generalny Nvidii Jensen Huang również nie widzą poprawy sytuacji w najbliższym czasie. Obaj przewidywali rok 2022 jako czas, w którym niedobór zacznie powoli się zmniejszać.
Digitaltrends
Rynek komputerów osobistych i laptopów wciąż znajduje się w środku trwającego niedoboru chipów . Chociaż uzyskanie niedrogiej karty graficznej, procesora, komputera stacjonarnego lub laptopa nigdy nie było trudniejsze niż teraz, wielu ma nadzieję, że losy się zmienią i sytuacja ulegnie poprawie. Niestety, według dyrektora generalnego Intela, Pata Gelsingera, niedobór może trwać co najmniej do 2023 roku.
Gelsinger rozmawiał z CNBC przed ogłoszeniem wyników Intela za trzeci kwartał tego roku. Firma ujawniła, że jej przychody dla Client Computing Group spadły o 2% rok do roku, spadając do 9,7 miliarda dolarów. Dotyczy to zarówno chipów do komputerów stacjonarnych, jak i laptopów. Według prezesa Intela przyczyną niższych przychodów jest brak chipów.
Wielu aspirujących producentów komputerów PC i użytkowników laptopów nie może się doczekać końca niedoboru chipów, ale według Intela przyszłość jest ponura. „Jesteśmy teraz w najgorszym momencie; z każdym kwartałem przyszłego roku będziemy coraz lepsi, ale nie będziemy mieli równowagi między podażą a popytem do 2023 roku” – powiedział Gelsinger.Ta prognoza jest nieco gorsza niż spekulacje, które Intel podzielił na początku tego roku wraz z TSMC, globalną odlewnią półprzewodników. W wywiadzie dla Washington Post Gelsinger stwierdził, że rozwiązanie tej sytuacji zajmie kilka lat, ale nie wskazał, że 2023 będzie najwcześniejszym możliwym zakończeniem niedoboru chipów.
Kolejny spadek poniesiony przez Intela wynika z niższych przychodów ze sprzedaży notebooków — o 5% rok do roku. Chociaż zapotrzebowanie na laptopy i części do komputerów PC jest większe niż kiedykolwiek, niedobór chipów uniemożliwia producentom, w tym Intelowi, sprostanie rosnącym wymaganiom rynku. Firma Intel przypisuje ten spadek przychodów „ograniczeniom ekosystemu notebooków”.
Sprzedaż laptopów spadła nie tylko z powodu braku chipów, ale także z powodu ogólnego braku części. Gelsinger powiedział, że to połączenie części laptopów stwarza problem w produkcji większej ilości nowych notebooków.
„Nazywamy to zestawami zapałek, w których możemy mieć procesor, ale nie masz wyświetlacza LCD lub Wi-Fi. Centra danych szczególnie borykają się z niektórymi układami zasilania i niektórymi układami sieciowymi lub ethernetowymi” – powiedział Gelsinger w rozmowie z CNBC.
Jeśli prognozy Intela się sprawdzą, możemy być w środku niedoboru chipów znacznie dłużej, niż ktokolwiek spodziewał się jeszcze rok temu. Dyrektor generalny AMD Lisa Su i dyrektor generalny Nvidii Jensen Huang również nie widzą poprawy sytuacji w najbliższym czasie. Obaj przewidywali rok 2022 jako czas, w którym niedobór zacznie powoli się zmniejszać.
Digitaltrends