Witajcie,
od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem zestawu H/K 347 + DVD 47. Probowałem coś zrozumieć z polskich instrukcji obsługi, bez skutku. W pewnym momencie sobie odpusciłem i zajrzałem oryginalnej instrukcji załaczonej do sprzętu.
Porównałem i takie wnioski: tłumaczenie niechlujne, nieprzetłumaczone całe fragmenty (są w oryginalnej wersji a w polskiej brak), niekompletne opisy rysunków.....dramat.
Brak słów. Polskie instrukcje po prostu wyrzuciłem, w orginalnych (angielski, niemiecki ...) wszytko jak trzeba...tylko trzeba przyzwoicie znać jeden z jezyków z oryginalnej instrukcji.
Marka broni się sama, ale......
od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem zestawu H/K 347 + DVD 47. Probowałem coś zrozumieć z polskich instrukcji obsługi, bez skutku. W pewnym momencie sobie odpusciłem i zajrzałem oryginalnej instrukcji załaczonej do sprzętu.
Porównałem i takie wnioski: tłumaczenie niechlujne, nieprzetłumaczone całe fragmenty (są w oryginalnej wersji a w polskiej brak), niekompletne opisy rysunków.....dramat.
Brak słów. Polskie instrukcje po prostu wyrzuciłem, w orginalnych (angielski, niemiecki ...) wszytko jak trzeba...tylko trzeba przyzwoicie znać jeden z jezyków z oryginalnej instrukcji.
Marka broni się sama, ale......