Głośniki instalacyjne

[maciego]

Witam,
posiadam obecnie w sypialni system 5.1 (Onkyo TX-NR626B + Tannoy HTS 101XP). Bardzo dobrze się to sprawdza, aczkolwiek zaczyna mi trochę przeszkadzać przód - sporo wystaje, a mam mało miejsca między łóżkiem, a ścianą. Zacząłem myśleć o sprzedaży Tannoya i zamontowaniu na przodzie 3 głośników instalacyjnych. Zdaję sobie sprawę, że jakość mocno spadnie. Ściana nie jest za specjalnie głęboka, więc po pierwszych poszukiwaniach znalazłem INDIANA LINE TESIQ. Nadal nieco głębokie, ale w dobrej cenie. Z plusów posiadają pudełka montażowe.
Może ktoś jest w stanie coś o nich powiedzieć, albo zaproponować coś innego?

Dzięki

 

[jaco.37]

Jak masz cienką ścianę to podczas kucia masz dużą szansę że zrobisz dziurę na wylot.Ja u siebie wykułem w ścianie dziury i zamontowałem Heco Instal.Też myślałem o tych Tesi ale był problem z dostępnością i kupiłem Heco.Niestety Heco są sprzedawane bez pudełek, więc musiałem sobie je sam zrobić.No i trzeba też wykuć dziurę na kabel żeby to miało ręcę i nogi.U mnie te głośniki służą w kinie jako surrund back.

 

[maciego]

No właśnie każdy centymetr się liczy. Na szczęście ściana jest z bloczków komórkowych. Chyba Magnat IWP62 wypada w tym względzie najlepiej. Jeszcze sensownie wygląda nieco głębszy Taga Harmony TCW-680.

 

[mors111]

to , że będą w zabudowie wcale nie musi oznaczać spadku jakości , ja obawiam się że Tannoye za dużo nie wnoszą do jakości dźwięku ze swoimi bardzo skromnymi rozmiarami

te Magnaty wg specyfikacji zapowiadają się całkiem nieźle

 

[maciego]

To jeszcze znalazłem Apart Audio CMR608. Chyba 'najcieńszy' oraz najmniejszy ze wszystkich oraz można obudowę plastikową dokupić.