Platforma multimedialna klasy PC:
CPU: AMD Athlon 64 X2 5200
RAM: 4GB
GPU: Asus 9600GSO (DVI-HDMI HDCP)
Napęd BD: LiteOn DH-4O1S
System: Windows XP SP3
Program odtwarzający: Cyberlink Power DVD 9
DSP: Yamaha RX-V650 (SPDIF)
TV: Panasonic 42PV60 (włączony tryb kinowy)
Film
Video: MPEG4 AVC HD 1080p,
Audio: DTSHDM ENG 5.1, DTS HDM PL 5.1.
Napisy: PL
Menu filmu: PL
Materiały dodatkowe
Video: -
Audio: -
Napisy: -
Czas trwania: 95 min.
Format obraz: 2.35:1.
Zawartość opakowania: płyta BD.
Zawartość płyty: film właściwy (HD).
Produkcja: UK Film Council / Monolith 2008
Płyta dostarczona dzięki uprzejmości sklepu
Recenzja:
Lato kojarzy nam się zazwyczaj z odpoczynkiem, relaksem, morzem, gorącym i długimi dniami. Jeśli ktoś kiedykolwiek był we Włoszech wie, że te wszystkie synonimy lata tam są zawsze aktualne. Jednak to tylko tło filmu. Joe, ojciec dwójki dzieci, traci swoją kochaną żonę w tragicznych okolicznościach. Postanawia przenieść się z zimnej Ameryki do ciepłych Włoch. Wybiera Genuę. Miasto stare jak historia Cesarstwa Rzymskiego z mnóstwem zabytków, ciasnych i ciemnych uliczek. Jest to jednak miasto, które pozwoli odzyskać wiarę w życie i dać odpocząć od ciężkich chwil przeżytych przez córki po śmierci matki. Joe zostaje wykładowcą na tutejszej uczelni plastycznej. Dzieci zaś chodzą do szkoły. Popołudnia i wieczory spędzają na mieście. Joe jednak musi być czujny. Z jednej strony atrakcyjne studentki, które próbują go poderwać (na co on na razie nie ma ochoty). Z drugiej strony córki, które w nowych okolicznościach muszą się dostosować do nich. Co nie zawsze przynosi pozytywne rezultaty. Starsza trafia w objęcia młodych przystojnych Włochów. Młodsza, ciągle pamiętając śmierć matki, próbuje się z tym pogodzić w samotności. Ucieka z domu. Błądzi po mieście, po okolicznych plażach i lasach. Ojciec, choć jemu też nie jest łatwo, próbuje złączyć rodzinę ponownie w całość.
Film, choć smutny ma jednak pewne pozytywne przesłanie: Warto walczyć o swoje życie i o swoich bliskich.
Michale Winterbottom, który go reżyserował, włożył sporo pracy w autentyczność postaci, ale także tła filmu. Piękna Genua jest mocno przytłaczająca. Ciemne, wąskie uliczki, w których można się zgubić, są tak samo niebezpieczne, jak ciągłe rozpamiętywanie przeszłości.
Można mieć wrażenie, że budynki zaraz zleją się w jedność przygniatając swoim ciężarem przechodniów. Tak jak to robi smutna historia życia głównych bohaterów.
Podsumowanie:
Oglądając ten film miałem wrażenie, że brakuje w nim czegoś. Niby jest spójny w fabule, wiadomo o co chodzi, ale jakiś taki niedosyt pozostał po jego oglądnięciu.
Słaba jest także samo wydawnictwo. Oprócz filmu nie ma nic. A przecież jakiś film dokumentalny o Genui byłby na pewno wspaniałym dodatkiem wypełniającym lukę w wiedzy o tym mieście. Nie wierzę także by aktorzy nie mieli nic do powiedzenia o swojej pracy. Szkoda bo temat jest warty chwili wysiłku ze strony producentów. Zwłaszcza, że została uznany za bardzo ciekawy i nagrodzony na festiwalu w San Sebastian. To nie byle co.
Jakość obrazu filmu bardzo dobra. Film kręcony był przede wszystkim na zewnątrz przy ostrym włoskim słońcu oraz w zaciszach ciemnych domów. Mimo takich skrajnych warunków widoczność tła i bohaterów jest dobra. W ciemnych scenach może lekko śnieżyć obraz, ale podczas oglądania nie powinno to przeszkadzać. Jakość dźwięku jest zadowalająca. Nie można się jednak spodziewać spektakularnych efektów. To nie ten typ filmu.
Gdybym miał polecić ten film to przede wszystkim tym, którzy lubią dramaty psychologiczne i ogólnie filmy o temacie, jak to śpiewała Budka Suflera: „nic nie boli tak jak życie”. Reszta powinna sobie go darować.
Moja ocena:
Ogólna wydania: 5/10
Jakość obrazu: 8/10
Jakość dźwięku: 6/10
Wzorzec ocen (oceny końcowe nie sumują się, ani nie jest to średnia):
10 – perfekcyjny
9 – idealny
8-7 – bardzo dobry
6-5 – dobry
4-3 – dostateczny
2-1 – poprawny
0 – tragedia
