Witam.
Wiem, że niedługo wchodzi na rynek nowa wersja "V" czyli VT20, o ile już nie weszła.
Ale jak zobaczyłem cenę to troszkę osłupiałem i zacząłem szukać nieco innego modelu.
Zauważyłem, że jest też wersja "V" ale bez T, domyślam się, że chodzi o to, iż w wersji bez "T" nie ma technologii 3D? Bo w wersji VT podobno ona jest, tak?
Ale bądźmy szczerzy...jest to w ogóle potrzebne w domowych warunkach? Wg mnie nie na tyle, żeby płacić za to 10k zł.
Poszukałem też i widzę, że wersja "G" jest dużo tańsza, a jakościowo chyba nie ma żadnej różnicy.
Chodzi mi rzecz jasna o jakość obrazu, itd. nie o jakość wykonania obudowy. Bo to sprawa drugorzędna, acz też ważna.
Chodzi mi o telewizory 50", bo obecnie posiadam model Panasonica TH-50PV700P.
Chce go sobie po prostu wymienić na nowy, i nie wiem czy jest sens przepłacania tyle za wersję "V" czy "VT" czy jednak zainteresować się wersją "G". Widziałem jeszcze wersję GW z tunerem satelitarnym co jest dość ciekawą propozycją.
Telewizory głównie pod odtwarzanie filmów Blu-Ray, gry z PS3 (ale to w mniejszej mierze) no i telewizja HD (z Cyfry+). Model TH-50PV700P pójdzie do drugiego pokoju i ten będzie używany tylko i wyłącznie do gier, mimo iż nie jest Full HD to i tak nie widać żadnej różnicy. Jest to zbyt dobry telewizor, żeby się go pozbywać.
Zastanawia mnie też technologia DLNA.
Jest to coś w rodzaju udostępniania np. poprzez komputer PC filmów i oglądanie ich na telewizorze?
Coś w rodzaju Media Serverów?
Mam po prostu dylemat: V czy G.
Jeśli chodzi o plazmy to dla mnie tylko Panasonic. Ufam jakoś tej marce, nigdy mnie nie zawiodła jeśli chodzi o plazmy dlatego będę się jej trzymać. Teraz tylko pytanie, który model?
Czy może jednak innych z tych wyżej wymienionych? Ale chyba po najwyższym modelu V jest G o ile dobrze pamiętam.
Będę bardzo wdzięczny za doradzenie co i jak.
Przeczytałem tematy zarówno o V20 jak i G20, ale jak wiadomo każdy ma swoje zdanie i ciężko do czegokolwiek dojść.
Będę również wdzięczny za nie odsyłanie mnie z powrotem do tych tematów, bo nawet jeśli zadam to pytanie tam, to zginie ono w gąszczu innych pytań.
Niedługo kończę remont pokoju i przydałoby się zakończyć miłym akcentem kupując porządny telewizorek.
Pozdrawiam.
Wiem, że niedługo wchodzi na rynek nowa wersja "V" czyli VT20, o ile już nie weszła.
Ale jak zobaczyłem cenę to troszkę osłupiałem i zacząłem szukać nieco innego modelu.
Zauważyłem, że jest też wersja "V" ale bez T, domyślam się, że chodzi o to, iż w wersji bez "T" nie ma technologii 3D? Bo w wersji VT podobno ona jest, tak?
Ale bądźmy szczerzy...jest to w ogóle potrzebne w domowych warunkach? Wg mnie nie na tyle, żeby płacić za to 10k zł.
Poszukałem też i widzę, że wersja "G" jest dużo tańsza, a jakościowo chyba nie ma żadnej różnicy.
Chodzi mi rzecz jasna o jakość obrazu, itd. nie o jakość wykonania obudowy. Bo to sprawa drugorzędna, acz też ważna.
Chodzi mi o telewizory 50", bo obecnie posiadam model Panasonica TH-50PV700P.
Chce go sobie po prostu wymienić na nowy, i nie wiem czy jest sens przepłacania tyle za wersję "V" czy "VT" czy jednak zainteresować się wersją "G". Widziałem jeszcze wersję GW z tunerem satelitarnym co jest dość ciekawą propozycją.
Telewizory głównie pod odtwarzanie filmów Blu-Ray, gry z PS3 (ale to w mniejszej mierze) no i telewizja HD (z Cyfry+). Model TH-50PV700P pójdzie do drugiego pokoju i ten będzie używany tylko i wyłącznie do gier, mimo iż nie jest Full HD to i tak nie widać żadnej różnicy. Jest to zbyt dobry telewizor, żeby się go pozbywać.
Zastanawia mnie też technologia DLNA.
Jest to coś w rodzaju udostępniania np. poprzez komputer PC filmów i oglądanie ich na telewizorze?
Coś w rodzaju Media Serverów?
Mam po prostu dylemat: V czy G.
Jeśli chodzi o plazmy to dla mnie tylko Panasonic. Ufam jakoś tej marce, nigdy mnie nie zawiodła jeśli chodzi o plazmy dlatego będę się jej trzymać. Teraz tylko pytanie, który model?
Czy może jednak innych z tych wyżej wymienionych? Ale chyba po najwyższym modelu V jest G o ile dobrze pamiętam.
Będę bardzo wdzięczny za doradzenie co i jak.
Przeczytałem tematy zarówno o V20 jak i G20, ale jak wiadomo każdy ma swoje zdanie i ciężko do czegokolwiek dojść.
Będę również wdzięczny za nie odsyłanie mnie z powrotem do tych tematów, bo nawet jeśli zadam to pytanie tam, to zginie ono w gąszczu innych pytań.
Niedługo kończę remont pokoju i przydałoby się zakończyć miłym akcentem kupując porządny telewizorek.
Pozdrawiam.