Panasonic TH-42PY85P
RheeTCT, to nie tak...
Ja nie twierdzę, że zdecydowanie skreślam PY85 czy też PY80. Wprawdzie w akcji go (ich) jeszcze nie widziałem, bo w Trójmieście o to ciężko, to jednak nie mówię zdecydowanie "nie". I choć obecność wentylatorów w zasadzie dyskwalifikuje w moich oczach oba modele, to jednak, z braku rozsądnej alternatywy o podobnie wysokich parametrach obrazu - bo przecież przede wszystkim na tym mi zależy - prawdopodobnie zdecyduję sie na któryś z nich.
Jestem jednak ogromnie niepocieszony, że tak niemała cena, jaką trzeba wyłożyć za te Panasonic-i, nie idzie w parze z pozostałymi cechami, na które zwracam uwagę. Zdaję sobie sprawę, że błyszczące obudowy to obecnie wyróżnik większości odbiorników, piloty także bywają różne u różnych producentów. Najbardziej obawiam się jednak tych wentylatorów. I jestem gotów zgodzić się, że są niesłyszalne, kiedy są nowe i jeszcze kurz nie dostał się do łożysk (o ile Panasonic wyposażył swoją serię w dobre, łożyskowane wentylatory). Jednak po roku, dwóch, trzech, idę o zakład, zaczną hałasować. Tymczasem mam zamiar używać telewiozora za ponad 5 tysiów dłużej.
Cóż, cały czas czekam i rozważam.