Fotografia dawniej i dziś.
Zanim aparaty fotograficzne w smartfonach umożliwiły nam uwiecznianie każdej chwili naszego życia, a następnie dzielenie się wspomnieniami ze znajomymi praktycznie w czasie rzeczywistym, rolę dzisiejszych social mediów pełniły spotkania rodzinne połączone z oglądaniem zdjęć. Społecznościową tablicą była ściana w pokoju, gdzie wisiało ślubne zdjęcie rodziców. Z okazji 20. urodzin firmy Samsung Electronis w Polsce porównamy, jak robiliśmy zdjęcia dwie dekady temu, a jak zapisujemy wspomnienia dzisiaj.
W 2000 roku firma Samsung zaprezentowała w Korei telefon Samsung SCH-V200 z aparatem fotograficznym. Chociaż matryca aparatu wynosiła zaledwie 0,35 MPx, a wykonanych zdjęć nie można było wyświetlić na ekranie urządzenia, telefon ten jest uznawany za pierwszy i przełomowy model w dziedzinie fotografii mobilnej. Od tej pory mogliśmy uwiecznić każdą chwilę przy pomocy niedużego urządzenia, które można schować w kieszeni. Powróćmy jednak do czasów filmów fotograficznych…
Aparat tradycyjny
Jeszcze całkiem niedawno nikt nie pomyślałby o niemal niekończącej się liczbie fotografii we wszystkich możliwych pozach. Liczbę zdjęć wyznaczał film fotograficzny, potocznie zwany taśmą lub kliszą, z naniesioną emulsją światłoczułą, którego klatki przewijały się po każdym wykonanym zdjęciu. Tak wykonanego kadru nie można było zweryfikować od razu, a czekać do wywołania zdjęcia na papierze. Był to proces czasochłonny – od naświetlania, poprzez kąpiel w roztworze wywoławczym, po utrwalanie. Tego procesu najczęściej dokonywały studia fotograficzne, gdyż potrzebna była do tego ciemnia. Dziś profesjonalni fotografowie i pasjonaci często przygotowują takie pomieszczenia w domu. Papierowe fotografie, zdecydowanie mniej już popularne, mają swoją unikatową cechę – możemy je włożyć do albumu lub oprawić w ramkę, aby stały się ozdobą mieszkania i przywracały nam miłe wspomnienia.
W latach 90tych furorę robiły aparaty, które umożliwiały wywołanie i wydruk zdjęcia natychmiast, ale moda na nie ustała wraz z pojawieniem się fotografii cyfrowej.
Aparat cyfrowy
Rozwój komputerów i informatyki spowodował możliwość zapisywania danych, w tym także obrazów, w postaci cyfrowej. Tak powstały aparaty fotograficzne, które na kartach pamięci mogą pomieścić wielokrotnie więcej zdjęć niż błony fotograficzne. Do ich popularności przyczyniła się także cena – obrazów wykonanych w ten sposób nie trzeba wywoływać, wystarczy przenieść na komputer i wydrukować. Kompatybilność z komputerem i programami do obróbki zdjęć umożliwiły otrzymanie obrazów dokładnie takich, jaki były zamierzone, poprawienie ich ostrości, jasności, wykadrowanie, a nawet stworzenie fantastycznego kolażu lub fotomontażu. Aparaty cyfrowe umożliwiły także podejrzenie zdjęć od razu po ich wykonaniu, szybkie usunięcie i ewentualne wykonanie kolejnego. Urządzenia stały się małe i wygodne w obsłudze, a profesjonaliści zaczęli używać lustrzanek cyfrowych z dużą matrycą i wymiennymi obiektywami.
Fotografia mobilna
Dziś jednak coraz rzadziej zdarza nam się zobaczyć osobę fotografującą swoje otoczenie aparatem kompaktowym. Miliony zdjęć – od potraw, które jemy na śniadanie do przepięknych widoków z wakacji – wykonujemy aparatem wbudowanym w nasz smartfon lub tablet. W 2000 roku Samsung wyprodukował pierwszy telefon komórkowy z aparatem fotograficznym. W 2002 rok powstał pierwszy telefon z obracanym aparatem do robienia zdjęć typu selfie, zaś już w roku 2006 ponad połowa komórek na świecie miała wbudowany aparat fotograficzny. Dzisiaj robienie zdjęć i możliwość natychmiastowego wrzucenia ich do mediów społecznościowych jest jedną z podstawowych funkcji smartfona. Producenci starają się zaś ulepszyć te funkcjonalności, sprawiając, że smartfony zyskują miano fotograficznych, jak chociażby Samsung Galaxy S7 i z powodzeniem mogą zastąpić profesjonalne aparaty. Nie umiemy też wyobrazić sobie życia bez selfie, a smartfony wyposażone są w dwa aparaty – przedni i tylny. Papierowe albumy zostały zastąpione przechowywaniem milionów zdjęć w chmurze i dzieleniem się nimi w portalach i aplikacjach społecznościowych, często dedykowanych tylko komunikacji przy pomocy zdjęć.
Obrazy wyrażają więcej niż słowa, a zdjęcia mogą przywołać wspomnienia miłych chwil z naszego życia. Technologia w ciągu ostatnich 20 lat pozwoliła nam zminiaturyzować aparaty do tego stopnia, że ciągle robiąc doskonałe zdjęcia, mieszczą się w naszym smartfonie. Jak będzie rozwijała się dalej? Zapewne w kierunku ulepszania jakości zdjęć i ich urzeczywistnienia. Już teraz, przy pomocy kamery Gear 360 możemy wykonać zdjęcia w 360 stopniach, a następnie zanurzyć się w nich w technologii VR.
W 2000 roku firma Samsung zaprezentowała w Korei telefon Samsung SCH-V200 z aparatem fotograficznym. Chociaż matryca aparatu wynosiła zaledwie 0,35 MPx, a wykonanych zdjęć nie można było wyświetlić na ekranie urządzenia, telefon ten jest uznawany za pierwszy i przełomowy model w dziedzinie fotografii mobilnej. Od tej pory mogliśmy uwiecznić każdą chwilę przy pomocy niedużego urządzenia, które można schować w kieszeni. Powróćmy jednak do czasów filmów fotograficznych…
Aparat tradycyjny
Jeszcze całkiem niedawno nikt nie pomyślałby o niemal niekończącej się liczbie fotografii we wszystkich możliwych pozach. Liczbę zdjęć wyznaczał film fotograficzny, potocznie zwany taśmą lub kliszą, z naniesioną emulsją światłoczułą, którego klatki przewijały się po każdym wykonanym zdjęciu. Tak wykonanego kadru nie można było zweryfikować od razu, a czekać do wywołania zdjęcia na papierze. Był to proces czasochłonny – od naświetlania, poprzez kąpiel w roztworze wywoławczym, po utrwalanie. Tego procesu najczęściej dokonywały studia fotograficzne, gdyż potrzebna była do tego ciemnia. Dziś profesjonalni fotografowie i pasjonaci często przygotowują takie pomieszczenia w domu. Papierowe fotografie, zdecydowanie mniej już popularne, mają swoją unikatową cechę – możemy je włożyć do albumu lub oprawić w ramkę, aby stały się ozdobą mieszkania i przywracały nam miłe wspomnienia.
W latach 90tych furorę robiły aparaty, które umożliwiały wywołanie i wydruk zdjęcia natychmiast, ale moda na nie ustała wraz z pojawieniem się fotografii cyfrowej.
Aparat cyfrowy
Rozwój komputerów i informatyki spowodował możliwość zapisywania danych, w tym także obrazów, w postaci cyfrowej. Tak powstały aparaty fotograficzne, które na kartach pamięci mogą pomieścić wielokrotnie więcej zdjęć niż błony fotograficzne. Do ich popularności przyczyniła się także cena – obrazów wykonanych w ten sposób nie trzeba wywoływać, wystarczy przenieść na komputer i wydrukować. Kompatybilność z komputerem i programami do obróbki zdjęć umożliwiły otrzymanie obrazów dokładnie takich, jaki były zamierzone, poprawienie ich ostrości, jasności, wykadrowanie, a nawet stworzenie fantastycznego kolażu lub fotomontażu. Aparaty cyfrowe umożliwiły także podejrzenie zdjęć od razu po ich wykonaniu, szybkie usunięcie i ewentualne wykonanie kolejnego. Urządzenia stały się małe i wygodne w obsłudze, a profesjonaliści zaczęli używać lustrzanek cyfrowych z dużą matrycą i wymiennymi obiektywami.
Fotografia mobilna
Dziś jednak coraz rzadziej zdarza nam się zobaczyć osobę fotografującą swoje otoczenie aparatem kompaktowym. Miliony zdjęć – od potraw, które jemy na śniadanie do przepięknych widoków z wakacji – wykonujemy aparatem wbudowanym w nasz smartfon lub tablet. W 2000 roku Samsung wyprodukował pierwszy telefon komórkowy z aparatem fotograficznym. W 2002 rok powstał pierwszy telefon z obracanym aparatem do robienia zdjęć typu selfie, zaś już w roku 2006 ponad połowa komórek na świecie miała wbudowany aparat fotograficzny. Dzisiaj robienie zdjęć i możliwość natychmiastowego wrzucenia ich do mediów społecznościowych jest jedną z podstawowych funkcji smartfona. Producenci starają się zaś ulepszyć te funkcjonalności, sprawiając, że smartfony zyskują miano fotograficznych, jak chociażby Samsung Galaxy S7 i z powodzeniem mogą zastąpić profesjonalne aparaty. Nie umiemy też wyobrazić sobie życia bez selfie, a smartfony wyposażone są w dwa aparaty – przedni i tylny. Papierowe albumy zostały zastąpione przechowywaniem milionów zdjęć w chmurze i dzieleniem się nimi w portalach i aplikacjach społecznościowych, często dedykowanych tylko komunikacji przy pomocy zdjęć.
Obrazy wyrażają więcej niż słowa, a zdjęcia mogą przywołać wspomnienia miłych chwil z naszego życia. Technologia w ciągu ostatnich 20 lat pozwoliła nam zminiaturyzować aparaty do tego stopnia, że ciągle robiąc doskonałe zdjęcia, mieszczą się w naszym smartfonie. Jak będzie rozwijała się dalej? Zapewne w kierunku ulepszania jakości zdjęć i ich urzeczywistnienia. Już teraz, przy pomocy kamery Gear 360 możemy wykonać zdjęcia w 360 stopniach, a następnie zanurzyć się w nich w technologii VR.
***
Cykl „Samsung. 20 lat w Polsce”
