Ferguson Ariva 210

pkomp

New member
jeszcze nie odpaliłem torrentów:) - nie widzę sensu - raz że udostępniamy co może być prawnym(i jest) problemem a dwa transfery są dość słabe (choć czasem trafi się coś co idzie naprawdę nieźle)
zdecydowanie wolę korzystać z serwisów hostingowych co w miesiąc bardzo szybko i w sumie dość tanio pozwala pobrać olbrzymie ilości danych
i tak nie zamula sieci jak torrent
 
Nie wiem jak z torrentami na Arivie 210 ..ale na mojej 110 jest OK tzn nie standardowy BT bo to lipa ale doinstalowany Transmission .Osiągi ma ok 1200KB/s i to w zupełności wystarcza do "zabawy". Co i jak to szukajcie na forum Arivy ...oczywiście trzeba doinstalować optware Na 110 jest to możliwe na 210 nigdy mnie to nie interesowało.....pozostaje sprawdzić i popytać na forum.Standardowy klient BT ma zablokowaną zmiane portu na którym nasłuchuje więc osiągi szybkości będą marne :grin:
 

andrew k

New member
sprawdzał może ktos nowy soft od GIEC?jest z 16 listopada

??????DVD???????????DVD??????DVD????????

model HD200 (HD210 ma wejście AV)

właśnie się zastanawiam czy nie wgrać o ile się ściągnie(transfer 25kb/s)
hd 280 - na wyświetlaczu(150DVD)typowe robaczki , w IMS pełno chionolskich filmów, yt działa i..żadnych rewelacji
hd210 - identycznie (oprócz tego że wyświetlacz ciemny), działania pilota nie sprawdzałem
softy z 25.11, chinolskie filmy idą :)ale co nam z nich?
ogólnie nie umywa się nawet do mkkm v 5.1 :)
 
Ostatnia edycja:

pkomp

New member
akurat sprawdziłeś najmniej ważne rzeczy :)
bardziej chodziło właśnie o pilota i o hd audio(pełne czyli DTS HD i DD MA)
jak flash do oryginalnego firmware fergusona?bez problemu?

Compro Technology, Inc. - tu też mają soft który działa ale nie da się przywrócić starego firmware i nie działa pilot :)
 

pkomp

New member
o tego wtedy nie wiedziałem i skończyło się zwieraniem pól od switcha - widzisz pewne rzeczy odkrywane są z czasem
może by łyknął choć z drugiej strony nie chciał w żadnym trybie nawet sprawdzić czy jest coś na penie(znaczy firmware) - ważne że w razie co działa ze switcha

można by poszperać w tym sofcie compro bo jest nieco ładniejszy i ciut zważywszy(z tego co zauważyłem sterując po telnecie bo pilota nie udało mi się uruchomić)
No i jest bardzo często aktualizowany
 

RADMAN

New member
o tego wtedy nie wiedziałem i skończyło się zwieraniem pól od switcha - widzisz pewne rzeczy odkrywane są z czasem
może by łyknął choć z drugiej strony nie chciał w żadnym trybie nawet sprawdzić czy jest coś na penie(znaczy firmware) - ważne że w razie co działa ze switcha

można by poszperać w tym sofcie compro bo jest nieco ładniejszy i ciut zważywszy(z tego co zauważyłem sterując po telnecie bo pilota nie udało mi się uruchomić)
No i jest bardzo często aktualizowany

Proponuje na forum ArivaHD dać taką propozycje. Może chłopaki coś wykombinują. Ja mam 150 DVD z zmodyfikowanym przez siebie softem i póki co już nie kombinuje, bo po raz kolejny ratować pod padzie nie chcę ;)
 

andrew k

New member
Proponuje na forum ArivaHD dać taką propozycje. Może chłopaki coś wykombinują. Ja mam 150 DVD z zmodyfikowanym przez siebie softem i póki co już nie kombinuje, bo po raz kolejny ratować pod padzie nie chcę ;)

to w końcu jak sobie poradziłeś? sw3?
pkomp ,ie sprawdzałem tych rzeczy co piszesz, bo ich nie mam, jestem "zwykłym" niewymagającym użytkownikiem
jak flash do oryginalnego firmware fergusona?bez problemu?
tego nie rozumiem?
Pilot działa mi tak jak z softem od 110 czyli pomieszane klawisze, ale da się wyżyć :)
soft od HD300 nie rusza instalka krzyczy że soft nie do tego sprzętu.
Na sofcie od HD280 shrek3d (z IMS) zasuwa aż miło (piractwo u nich totalne!)nawet niezła kopia.
Na stronce compro dział network media center mam nieaktywny, skąd braliście softy?
 
Ostatnia edycja:

RADMAN

New member
Pin 197 czyli odpowiednik SW3. Telnet niestety nie zadziałał. Żadne kombinacje z wciskaniem klawiszy też. Żegnaj gwarancjo, ale najważniejsze, że player żyje :D
 

wolf-mk

New member
Koledzy mam poważny problem z bittorrentem w arivie.
Otóż po załadowaniu pliku torrenta pojawia się (jak to zwykle bywa) pusty pliczek w folderze BT. Następnie plik powinien powoli uzyskiwać zadaną wielkość, która będzie odpowiadała wielkości pliku pobieranego lecz.. tak się nie dzieje. Czasami plik przestaje się powiekszać w połowie, czasem cały czas ma wielkość 0 bajtów, Bittorrent w ogóle nie odpowiada - nie da się załadować innego torrenta, Bittorrent nie widzi dysku w miejscu, gdzie ładuje się torrenty...
Dysk sprawny, to samo dzieje się przy pobieraniu na Pendrive'a, zmiana softów na starsze - to samo, na najnowszym - to samo.
Proszę o jakieś wskazówki co można jeszcze zrobić zanim pójdzie do serwisu :( Help pls!
Jeszcze dodam, że cały system pracuje normalnie - można oglądać filmy, słuchać muzyki, kopiować pliki od i do arivy na hdd.
---
Przed chwilą załadowałem małego torrenta (ok 200 mb) z innej strony. Pliki zaczęły się ściągać, miały prawidłową wielkość, ale po kilku minutach przestał ściągać, nie widać nic na liście torrentów.
Log z BT:
Found valid IGD : 192.168.1.1:49152 / upnp / control / LANHostCfg1
Local LAN ip address : 192.168.1.3
unable to add map (6881, 6881, 192.168.1.3)
mount: Mounting rw on /tmp/btdownload failed: Invalid argument

Macie jakieś sugestie co jeszcze sprawdzić ??
 
Ostatnia edycja:

pkomp

New member
andrew pisałem bodajże w temacie od 210 jak sobie poradziłem - jest miejsce na SW3 - należy punkty zewrzeć i odpalić player - puścić jak pojawi się ekran startowy i powinno ruszyć flaszowanie...z nóżka nie kombinowałem bo jeszcze bym upalił hehehe a że nikt tego wcześniej nie sprawdzał to nie ryzykowałem

co do compro

Compro Technology, Inc. (bo w polszy go brak)
 

mircal

New member
Koledzy mam poważny problem z bittorrentem w arivie.
Otóż po załadowaniu pliku torrenta pojawia się (jak to zwykle bywa) pusty pliczek w folderze BT. Następnie plik powinien powoli uzyskiwać zadaną wielkość, która będzie odpowiadała wielkości pliku pobieranego lecz.. tak się nie dzieje. Czasami plik przestaje się powiekszać w połowie, czasem cały czas ma wielkość 0 bajtów, Bittorrent w ogóle nie odpowiada - nie da się załadować innego torrenta, Bittorrent nie widzi dysku w miejscu, gdzie ładuje się torrenty...
Dysk sprawny, to samo dzieje się przy pobieraniu na Pendrive'a, zmiana softów na starsze - to samo, na najnowszym - to samo.
Proszę o jakieś wskazówki co można jeszcze zrobić zanim pójdzie do serwisu :( Help pls!
Jeszcze dodam, że cały system pracuje normalnie - można oglądać filmy, słuchać muzyki, kopiować pliki od i do arivy na hdd.
---
Przed chwilą załadowałem małego torrenta (ok 200 mb) z innej strony. Pliki zaczęły się ściągać, miały prawidłową wielkość, ale po kilku minutach przestał ściągać, nie widać nic na liście torrentów.
Log z BT:
Found valid IGD : 192.168.1.1:49152 / upnp / control / LANHostCfg1
Local LAN ip address : 192.168.1.3
unable to add map (6881, 6881, 192.168.1.3)
mount: Mounting rw on /tmp/btdownload failed: Invalid argument

Macie jakieś sugestie co jeszcze sprawdzić ??

Witam, jest to mój pierwszy post na forum, ale czytuję je od dawna :)

Co do wypowiedzi wolf-mk to miałem chyba identyczny problem, który rozwiązałem poprzez konfigurację routera (port forwarding w zakresie 6881 6999) - od tego momentu torrenty zaczęły się ściągać bez zastrzeżeń.

Jedna kwestia nie daje mi spokoju, torrenty w Arivie 210 bez problemów działa mi tylko na DHCP Auto gdzie korzysta z IP 192.168.1.2 (wcześniej 192.168.1.5) lecz jeśli chcę w Arivie wprowadzić IP ręcznie (np 192.168.1.2) tak aby zawsze było stałe to pojawia się problem, torrenty nie działają i nie jest widoczny w sieci lokalnej :(
Jakoś na moim D-Linku DSL-2640B ten sposób zawsze działał bez problemów w komputerach stacjonarnych czy laptopach - trochę się tego przewinęło, a Ariva ma to głęboko w d****
Soft do Arivy wczytałem najnowszy i poza wymienionym problemem wszystko śmiga aż miło.
Doradzi ktoś coś sensownego?

Edit:

A jednak się pochrzaniło, myślałem że rozwiązałem problem w wyżej opisany sposób, a dzisiaj znów to samo co u kol. wolf-mk :(
Konkretnie to wygląda tak:
Działa wszystko, YT, LAN itd, ale nie da się załadować pliku torrent, HDD niewidoczny jak by go nie było. Czasem na chwilę się pokaże po czym znika.
 
Ostatnia edycja:

dareksol

New member
Witam wszystkich,
Może ktoś mi pomóc w rozwiązaniu takiego problemu:
Kilka dni temu kupiłem Arive 210 i mam problem z odtwarzaniem - nagrywam film na pendriva w formacie mkv lub vob (DVD) i filmy są odtwarzane, ala w większości przypadków (7-8 na 10) film na 5-10 minut przed końcem się urywają i nic nie da się dalej zrobić. Dodam, że na kompie odtwarzacz VLC Media player odtwarza te filmy bez żadnych problemów. Proszę o pomoc, bo żona mi marudzi, co ja za sprzęt kupiłem?
 

wolf-mk

New member
Witam, jest to mój pierwszy post na forum, ale czytuję je od dawna :)

Co do wypowiedzi wolf-mk to miałem chyba identyczny problem, który rozwiązałem poprzez konfigurację routera (port forwarding w zakresie 6881 6999) - od tego momentu torrenty zaczęły się ściągać bez zastrzeżeń.

Jedna kwestia nie daje mi spokoju, torrenty w Arivie 210 bez problemów działa mi tylko na DHCP Auto gdzie korzysta z IP 192.168.1.2 (wcześniej 192.168.1.5) lecz jeśli chcę w Arivie wprowadzić IP ręcznie (np 192.168.1.2) tak aby zawsze było stałe to pojawia się problem, torrenty nie działają i nie jest widoczny w sieci lokalnej :(
Jakoś na moim D-Linku DSL-2640B ten sposób zawsze działał bez problemów w komputerach stacjonarnych czy laptopach - trochę się tego przewinęło, a Ariva ma to głęboko w d****
Soft do Arivy wczytałem najnowszy i poza wymienionym problemem wszystko śmiga aż miło.
Doradzi ktoś coś sensownego?

Edit:

A jednak się pochrzaniło, myślałem że rozwiązałem problem w wyżej opisany sposób, a dzisiaj znów to samo co u kol. wolf-mk :(
Konkretnie to wygląda tak:
Działa wszystko, YT, LAN itd, ale nie da się załadować pliku torrent, HDD niewidoczny jak by go nie było. Czasem na chwilę się pokaże po czym znika.

Porty oczywiście przekierowałem - nic nie pomogło.
Dziś oddałem sprzęt do serwisu - gościu powiedział, że u niego wszystko działa, ale odeśle sprzęt do Fergusona (coż za logika?!).
U mnie dodatkowo pojawił się taki problem, że dysk w BT był widoczny jako USB C (!) dlatego zdecydowałem się oddać sprzęt.
Dzwoniłem również w tej sprawie do Fergusona - początkowo miły Pan po drugiej stronie potraktował mnie jak żółtodzioba, lecz po wyjaśnieniu całej sprawy i opisaniu podjętych przeze mnie czynności usłyszałem tylko, aby przesłać sprzęt do nich.
Do dwóch tygodni powinno się wyjaśnić co i jak więc dam znać.
 

mircal

New member
Ja z kolei co bym nie kombinował to zawsze otrzymuję ten sam efekt, torrent działa z przypadku, kiedy mu się zache, a zdarza się to rzadko. Raz potrafi ściągnąć 2 pliki po 350MB, a innym razem urwie ściąganie przy 700MB. Myślę że to wina softu, na szczęście poza problemami z działaniem torrent reszta działa OK. Jestem jednak zawiedziony niedziałaniem torrent bo jego obecność w Arivie to był jeden z powodów, dla którego się zdecydowałem na zakup Arivy 210 oraz HDD do niej :sad:

Póki co liczę na nowszy soft bez podobnych problemów, a jednocześnie się zastanawiam czy to aby na pewno wina softu?
 

wolf-mk

New member
Ja z kolei co bym nie kombinował to zawsze otrzymuję ten sam efekt, torrent działa z przypadku, kiedy mu się zache, a zdarza się to rzadko. Raz potrafi ściągnąć 2 pliki po 350MB, a innym razem urwie ściąganie przy 700MB. Myślę że to wina softu, na szczęście poza problemami z działaniem torrent reszta działa OK. Jestem jednak zawiedziony niedziałaniem torrent bo jego obecność w Arivie to był jeden z powodów, dla którego się zdecydowałem na zakup Arivy 210 oraz HDD do niej :sad:

Póki co liczę na nowszy soft bez podobnych problemów, a jednocześnie się zastanawiam czy to aby na pewno wina softu?

Bardzo łatwo to sprawdzić ładując stary soft. U mnie na każdym sofcie był taki sam problem - testowałem fabryczny soft, pierwszą wersje 1.12 z września oraz wersje 1.12 z października.
Wcześniej torrenty ściągały się bez problemów na każdym sofcie.

Jeśli mamy podobny problem być może przyczyna tkwi w samych torrentach, a nie naszych urządzeniach. :szukaj:
 

oko26

Member
Witam

Mam pytanie. Po aktualizacji do najnowszego softu Ariva wchodzi na stronę "Neighbor Web" , ale tu jest jakiś problem ponieważ nie widzi dysku podłączonego(nie wyświetla żadnych wartości dysku) i po wejściu w torenta nie można nic zrobić bo nie wykrywa dysku, ale też nie wykrywa nic z portu USB. Natomiast jak wejdę poprzez "Uruchom" i tu wpisze \\Ariva wszystko działa dobrze, widzę wszystkie dyski, usb itd.. Wiecie jaka może być przyczyna
 

pkomp

New member
musisz włączyć torrenta i KONIECZNIE sformatować dysk w arivie - masz to napisane w instrukcji - wystarczyło zajrzeć do niej
 
Do góry