Niby sparing, niby nie ma znaczenia, ale i tak poziom gry paru pilkarzy moze martwic. Slaby Zielinski, Blaszczykowski czy Piszczek. Sa tez tacy jak Pazdan, ktorzy potwierdzili, moim zdaniem, ze do kadry dostali sie psim swedem. Koles jakims cudem po paru meczech w ekstraklasie zalapal sie do kadry i tak w niej zostal pomimo, ze jest daremny. Ogolnie jak na generalny sprawdzian, bo tak mowil sam Nawalka o tym meczu to wyszlo mizrenie.