Epson TW9100 vs Sony hw55 ?
- Thread starter Marek36
- Rozpoczęty
Oba modele (przy czym mówimy o TW9200, a nie TW9100) są zasadniczo baaardzo zbliżone pod względem jakości, więc w mojej ocenie jedynym wyjściem jest naoczne sprawdzenie według własnych preferencji.
Przy niewielkich różnica - opieranie się na opiniach innych jest błędem.
Każdy wybór jest dobry
Choć z Wielkiej Trójki najlepszy obraz 3D ma chyba Epson...Co zaskakujące, jest kilka serwisów, które X35 pomimo fenomenalnego współczynnika kontrastu on/off (przypominam, że powyżej 30 000:1!) wcale nie uważają, że ma on najlepszy obraz i że lepiej w ogólnej ocenie obrazu 2D wypadają Sony i Epson.
JVC na pewno wygrywa w mieszanych scenach, ze względu na znakomitą natywną czerń.
Przy czym, np. Epson dzięki świetnie działającej przesłonie zbliża się do poziomu JVC i w normalnym oglądaniu różnice się zacierają, bo Epson reprodukcję czerni ma też bardzo dobrą (choć nie tak spektakularną jak JVC).
Każdy wybór jest dobry
Co zaskakujące, jest kilka serwisów, które X35 pomimo fenomenalnego współczynnika kontrastu on/off (przypominam, że powyżej 30 000:1!) wcale nie uważają, że ma on najlepszy obraz i że lepiej w ogólnej ocenie obrazu 2D wypadają Sony i Epson.
JVC na pewno wygrywa w mieszanych scenach, ze względu na znakomitą natywną czerń.
Przy czym, np. Epson dzięki świetnie działającej przesłonie zbliża się do poziomu JVC i w normalnym oglądaniu różnice się zacierają, bo Epson reprodukcję czerni ma też bardzo dobrą (choć nie tak spektakularną jak JVC).
X35 odpadł na samym początku bo pracuje niewiarygodnie głośno.
Faktycznie najlepsza czerń , jednak w 3D jest słabiutko. Obraz 2D też mógłby być lepszy.
EPSON ma problem z reprodukcją kolorów a po kalibracji świeci słabiej niż SONY.
W drodze do mnie jest właśnie SONY HW55ES
Proszę nie pisać bredni.
EPSON WYMAGA kalibracji bezdyskusyjnie.
Może zdanie " problem z reprodukcją " jest niewłaściwe. Kalibracja to słowo klucz.
Każdy projektor wymaga kalibracji, także HW55.
Jego niewątpliwą zaletą jest większa jasność, która sprawdzi się przy większych ekranach (>120 cali).
Według szeregu recenzji i testów, generalnie Sony ma najlepszy obraz 2D, ale różnice do JVC i Epsona są naprawdę znikome.
Poziom czerni i natywny kontrast on/off - wartości niemal identyczne co Epson.
Z kolei - co może zaskakiwać - Epson ma lepszą jednorodność obrazu i ostrość.
Jego niewątpliwą zaletą jest większa jasność, która sprawdzi się przy większych ekranach (>120 cali).
Według szeregu recenzji i testów, generalnie Sony ma najlepszy obraz 2D, ale różnice do JVC i Epsona są naprawdę znikome.
Poziom czerni i natywny kontrast on/off - wartości niemal identyczne co Epson.
Z kolei - co może zaskakiwać - Epson ma lepszą jednorodność obrazu i ostrość.
Tylko Epson wymaga kalibracji??? Bo tak można by zrozumieć, to co napisałeś.
Z drugiej strony Epson TW 9200 ma bardzo przyzwoite ustawienia trybu "Naturalny" - gamut praktycznie zgodny z Rec.709, skala szarości wymaga nieco pracy, ale nie ma tu wielkich problemów.
Tak samo Sony HW55 posiada niezłe tryby kinowe, co nie zmienia faktu, że przy cenie 13000 zł również wymaga kalibracji profesjonalnej - przypominam, że wraz z ekranem docelowym po ustabilizowaniu parametrów lampy (kilkadziesiąt godzin).
Sony HW55 jest wyraźnie jaśniejszym rzutnikiem - max. 1200-1300 lm po kalibracji, Epson TW9200 osiąga około 750-800 lm. Z ekranem 130-140 cali jasność stanowi duży atut Sony - przy przekątnych 100-120 cali strumień TW9200 wystarcza z nawiązką.
Natomiast powszechnie uważa się, że Sony HW55 jest najciszej pracującą maszyną w tej cenie. Nigdzie nie spotkałem się z opinią, że JVC X35 pracuje "niewiarygodnie głośno" - w trybie pełnej mocy lampy nieco "hałasuje", ale nieznacznie głośniej niż Epson (39 dB do 37 dB wg audiovideohd.fr)
W modelu HW55 firma udoskonaliła i tak świetnie działającą przesłonę dynamiczną - obecnie może ona otwierać się tylko do wyznaczonej pozycji, aby np. ograniczyć jasność obrazu przy pracy z małymi ekranami. Znakomity pomysł - poprzednio przesłona działała wyłącznie albo automatycznie, albo jako ręczny regulator jasności.
Brakuje mi wyłącznie zmotoryzowanego Lens Shift i obiektywu z pamięcią ustawień/formatów, jak w JVC X35.
Z kolei Epsonowi TW9200 brakuje elektrycznej regulacji LS i obiektywu, ręcznej przesłony i filtra LPE w standardzie - filtr zewnętrzny LPE dostępny w Niemczech pozwala uzyskać aż 1600 lm po kalibracji!
Po odpowiedniej kalibracji wszystkich parametrów obrazu, różnice między JVC X35, Epsonem TW9200 i Sony HW55 nie będą wcale duże - o decyzji zakupu mogą decydować niuanse, wyposażenie, gwarancja itp. Przy takim wydatku warto jednak zobaczyć te rzutniki w akcji - jeden ze sklepów we Wrocławiu oferuje płatny pokaz w cenie 100 zł - ciekawa inicjatywa.
Pozdrawiam.
Z drugiej strony Epson TW 9200 ma bardzo przyzwoite ustawienia trybu "Naturalny" - gamut praktycznie zgodny z Rec.709, skala szarości wymaga nieco pracy, ale nie ma tu wielkich problemów.
Tak samo Sony HW55 posiada niezłe tryby kinowe, co nie zmienia faktu, że przy cenie 13000 zł również wymaga kalibracji profesjonalnej - przypominam, że wraz z ekranem docelowym po ustabilizowaniu parametrów lampy (kilkadziesiąt godzin).
Sony HW55 jest wyraźnie jaśniejszym rzutnikiem - max. 1200-1300 lm po kalibracji, Epson TW9200 osiąga około 750-800 lm. Z ekranem 130-140 cali jasność stanowi duży atut Sony - przy przekątnych 100-120 cali strumień TW9200 wystarcza z nawiązką.
Natomiast powszechnie uważa się, że Sony HW55 jest najciszej pracującą maszyną w tej cenie. Nigdzie nie spotkałem się z opinią, że JVC X35 pracuje "niewiarygodnie głośno" - w trybie pełnej mocy lampy nieco "hałasuje", ale nieznacznie głośniej niż Epson (39 dB do 37 dB wg audiovideohd.fr)
W modelu HW55 firma udoskonaliła i tak świetnie działającą przesłonę dynamiczną - obecnie może ona otwierać się tylko do wyznaczonej pozycji, aby np. ograniczyć jasność obrazu przy pracy z małymi ekranami. Znakomity pomysł - poprzednio przesłona działała wyłącznie albo automatycznie, albo jako ręczny regulator jasności.
Brakuje mi wyłącznie zmotoryzowanego Lens Shift i obiektywu z pamięcią ustawień/formatów, jak w JVC X35.
Z kolei Epsonowi TW9200 brakuje elektrycznej regulacji LS i obiektywu, ręcznej przesłony i filtra LPE w standardzie - filtr zewnętrzny LPE dostępny w Niemczech pozwala uzyskać aż 1600 lm po kalibracji!
Po odpowiedniej kalibracji wszystkich parametrów obrazu, różnice między JVC X35, Epsonem TW9200 i Sony HW55 nie będą wcale duże - o decyzji zakupu mogą decydować niuanse, wyposażenie, gwarancja itp. Przy takim wydatku warto jednak zobaczyć te rzutniki w akcji - jeden ze sklepów we Wrocławiu oferuje płatny pokaz w cenie 100 zł - ciekawa inicjatywa.
Pozdrawiam.
Wczoraj nie wiedziałem tego co dowiedziałem się dzisiaj
.
Możesz wyjawić czego w takim razie się dowiedziałeś ?
Takie pytanie bo mnie to zastanawia od dłuższego czasu. Posiadam optome HD82 i tam producent wykazuje hałas na poziomie 26 dB ( pomijam że chyba rzeczywiście jest cichy bo go nie słyszę) a tu czytam że projektory z wysokiej półki maja po 39 dB. Albo z moją Optomą jest coś nie tak albo z pomiarami JVC i EPSONA.
Przytoczone pomiary na audiovideohd.fr były przeprowadzone z odległości zaledwie 50 cm przy pełnej mocy lampy - w Eco Epson i JVC są ciche.
Dla nieco wyższej klasy modelu Optoma HD83 (3D, bardzo podobny do HD82) portal ten podaje głośność aż 41 dB i 36 dB w Eco - wynika stąd, że JVC X35 jest... cichszy - 39 dB/31.5 dB Eco.
Z drugiej strony, na żywo głośność różnych projektorów może być nieco innaczej odbierana - liczy się jeszcze "barwa" szumu wentylatorów, a może i miejsce instalacji - jeden rzutnik będzie głośniejszy od tyłu, a inny od góry.
Dla nieco wyższej klasy modelu Optoma HD83 (3D, bardzo podobny do HD82) portal ten podaje głośność aż 41 dB i 36 dB w Eco - wynika stąd, że JVC X35 jest... cichszy - 39 dB/31.5 dB Eco.
Z drugiej strony, na żywo głośność różnych projektorów może być nieco innaczej odbierana - liczy się jeszcze "barwa" szumu wentylatorów, a może i miejsce instalacji - jeden rzutnik będzie głośniejszy od tyłu, a inny od góry.
Ostatnia edycja:
Gratulacje zakupu daj fotki
Alkor z dużym zainteresowaniem czytam twoje opinie bo widzę że jesteś mocno obenany w temacie. Mam jedno pytanie jeszcze. Przeglądam zagraniczne fora i często spotykam się z "wyznawcami" i opiniami jakoby projektory DLP były jakieś wyjątkowe pod względem obrazu O co z tym chodzi ? czy ten obraz jest jakiś inny? Nawet spotkałem sie z opiniami że czerń oczywiście jest słabsza ale i tak osoby wybierają DLP ze względu na ... no właśnie. Czy to jakaś legenda ? O co chodzi z tymi wyznawcami DLP ?
Gratulacje zakupu daj fotki
Alkor z dużym zainteresowaniem czytam twoje opinie bo widzę że jesteś mocno obenany w temacie. Mam jedno pytanie jeszcze. Przeglądam zagraniczne fora i często spotykam się z "wyznawcami" i opiniami jakoby projektory DLP były jakieś wyjątkowe pod względem obrazu O co z tym chodzi ? czy ten obraz jest jakiś inny? Nawet spotkałem sie z opiniami że czerń oczywiście jest słabsza ale i tak osoby wybierają DLP ze względu na ... no właśnie. Czy to jakaś legenda ? O co chodzi z tymi wyznawcami DLP ?
Sądzę, że część tej legendy DLP pochodzi z czasów zdecydowanej dominacji na rynku projektorów do kina domowego - niektórzy nawet ogłosili ostateczne zwycięstwo DLP w kinie domowym. Kilka lat temu na rynku królowały drogie rzutniki DLP InFocus i SIM2, początkowo tylko 720p, ale znakomicie dopracowane, z drogimi układami optycznymi, ostrymi obiektywami po prostu deklasowały LCD ostrością, kontrastem, głębią i żywymi, ale naturalnymi kolorami.
Dobry DLP to właśnie świetna ostrość połączona z gładkością faktury, połączenie żywości z naturalnością barw, poczucie "kinowego" realizmu - i naważniejsza cecha - świetna głębia obrazu z poczuciem wielu planów, a nie tylko dwóch, obraz po prostu "żyje", wychodzi z ekranu. Moim zdaniem to głębia, swoiste 3D uzyskane bez okularów przekonuje najbardziej zwolenników DLP.
Wyjaśnienie świetnej głębi obrazu z dobrego rzutnika DLP nie jest takie proste. Uważa się, że głównym powodem jest wysoki kontrast ANSI (rzędu 600:1), ale również ostre przejscia między kolorami, dobra spójność - wiele czynników wpływa na siebie nawzajem, np. ostrość, szczegółowość poprawia wrażenie kontrastu i na odwrót.
Przejście na tańsze układy 0.65" pogorszyło nieco wrażenie głębi - starsze DarkChip3/4 0.95" były pod tym względem lepsze, ale układ optyczny i obiektyw do nich kosztują dużo - obecnie stosują je Runco, SIM2 w swoich najtańszych modelach za... 50-60 tys. zł
.Obecna pozycja DLP w średniej klasie 10-15 tys. zł jest dosyć "trudna" - mało specjalistycznych producentów pozostało na tym rynku, tylko Optoma coś próbuje robić (model LED HD91), a jakość znakomicie dopracowanych modeli "nie-DLP" Epson TW9200, Sony HW55, JVC X35 właściwie nie pozostawia złudzeń - praktycznie pod każdym względem, również ostrości i głębi są lepsze od DLP.
Znakiem czasu można nazwać wyraźne pokonanie drogiego DLP Runco X-200i za 15000 $ (w Polsce ok. 60000 zł) przez prawie 5 razy tańszego Epsona 6030UB (TW9200) za 12000 zł w teście projectorcentral.com.
Teraz tak się porobiło, że w klasie 3000-5000 zł oferta DLP wydaje się dużo ciekawsza i róznorodna od LCD (tylko Epson), a w wyższej klasie sytuacja się odwraca. Oczywiście zwolennicy DLP mogą nadal znaleźć coś ciekawego, np. nowy BenQ W7500 z DC3, Lens Shift interpolacją wideo i przesłoną dynamiczną DynamicBlack za 8300 PLN.
Pozdrawiam.
Ostatnia edycja: