Efekt węża 3D-Żółwik Sammy. Sony HX720

JackS.

New member
Bez reklam
no to czemu w kinie jest ok? i na tej rybie też ok?

Właśnie sprawdziłem czemu tak jest. Porównałem wychodzenie z ekranu ryby i węża. Różnica polega na głębi ujemnej paralaksy. Stojąc metr od ekranu sprawdzałem jak daleko z ekranu wychodzi wąż, a jak daleko ryba. Wąż wychodzi na 85 cm, ryba na 50 cm.

Na filmach granych w kinach bardzo rzadko stosuje się efekty głębokiej ujemnej paralaksy.
 

barteknowack

New member
Bez reklam
Właśnie sprawdziłem czemu tak jest. Porównałem wychodzenie z ekranu ryby i węża. Różnica polega na głębi ujemnej paralaksy. Stojąc metr od ekranu sprawdzałem jak daleko z ekranu wychodzi wąż, a jak daleko ryba. Wąż wychodzi na 85 cm, ryba na 50 cm.

Na filmach granych w kinach bardzo rzadko stosuje się efekty głębokiej ujemnej paralaksy.

Racja, scena z tym wężem naprawdę jest mocno wyciągnięta na zewnątrz,nawet mi to utrudnia skupienie.

P.S. Jeśli chodzi o tą paralaksę to te filmy co wychodzą i będą wychodzić to będą w tej paralaksie dodatniej czy od tego już odchodzą i będą w paralaksie ujemnej (czego najbardziej się obawiam) ?

Jeśli dobrze rozumiem że chodzi o filmy "wychodzące na BluRay" to myślę że producenci będą zwiększać w filmach sceny gdzie obiekty wychodzą z ekranu, bo takie dostarczają więcej rozrywki, choć niekoniecznie.

ale jak puszczę film (a on jest cały zrobiony jak ten efekt węża
Serio ? muszę go kupić :-o
 

radek8_85

New member
"Trenowałem" dzisiaj chwilę na tym wężu, widziałem pojedyńczą głowę, ale tylko przez ok. sekundę, nie mogę dłużej :-x
A teraz jeszcze barteknowack napisał, że będzie coraz więcej filmów z takimi efektami i obawiam się, że te 3D już mnie nie będzie bawiło tylko męczyło, a wtedy będę musiał zrezygnować :sad:
 

barteknowack

New member
Bez reklam
Skoro masz problemy ze zbieżnością wzroku, być może ratunkiem będą dla Ciebie takie opcje jakie są teraz wprowadzane w telewizorach 3D jak "poziom głębi", "wrażenia 3D" czy "punkt oglądania" . W TV lg sterowanie jedną z nich pozwala obraz nieco "wcisnąć" w telewizor (oddalić efekty)(lub też je przybliżyć, z czego korzystam :p ) dzięki czemu ten zez oczny (i efekty wychodzenia z ekranu) może być mniejszy.

Choć wydaje mi się że częste ćwiczenia powinny pomóc Ci w utrzymywaniu oczu w wymaganej pozycji. To ciekawe, pamiętam w młodości często robiliśmy zawody na to kto zrobi większego zeza, czyżby to mi teraz pomogło? kto by pomyślał... :-o
 

radek8_85

New member
Powoli udaje mi się zobaczyć idealną głowę. Ale jeszcze dla upewnienia się zapytam was o (chyba) ostatnią rzecz :smile:
Biorąc za przykład ten film i efekt węża. To jak go oglądacie, patrzycie ogólnie na cały ekran a na końcu na pysk, czy od początku do końca się na niego patrzycie ?


Bo ja na sobie zauważyłem, że lepiej go widzę jak patrzę najpierw ogólnie, ale niewiem czy to tak ma być czy powinno być od początku do końca idealnie.
 

barteknowack

New member
Bez reklam
Powoli udaje mi się zobaczyć idealną głowę. Ale jeszcze dla upewnienia się zapytam was o (chyba) ostatnią rzecz :smile:
Biorąc za przykład ten film i efekt węża. To jak go oglądacie, patrzycie ogólnie na cały ekran a na końcu na pysk, czy od początku do końca się na niego patrzycie ?


Bo ja na sobie zauważyłem, że lepiej go widzę jak patrzę najpierw ogólnie, ale niewiem czy to tak ma być czy powinno być od początku do końca idealnie.

To specyficzna cecha obrazu 3D, że nie da się skupić wzroku "po prostu na ekranie". Pewien reżyser wyrażając swoją niechęć do trójwymiaru zarzucał właśnie że w przypadku oglądania 3D musimy skupiać wzrok na kilku płaszczyznach z powodu głębi, co jest oczywiście trudne żeby nie powiedzieć niemożliwe.
Dlatego ja oglądając film staram się wyłapać jak najwięcej treści, skupiając wzrok na "każdym poziomie głębi", wybierając ten główny, najciekawszy czy najbardziej warty uwagi.

Na przykładzie węża, gdy skupisz wzrok na jego głowie, reszty sceny nie da się widzieć jak w przypadku 2d kątem oka, musisz skierować wzrok nań żeby obraz się wyostrzył i był "zrozumiały". To normalne, pisząc szczegółowo, ja tą klatkę oglądam tak że najpierw skupiam się na tle (chaszcze), potem przechodzę do ogona tego węża i po nim jadę wzrokiem żeby w końcu skupić się na najciekawszym elemencie czyli jego głowie.Tylko że dzieje się to w ułamku sekundy i nadążam oglądać całe sceny 3D.
W przypadku 2D wystarczy "paczeć" na TV a wszystko da się zauważyć kątem oka (przynajmniej ja, czytanie wzrokowe).

Dlatego też nie da się oglądać wg mnie materiałów 3D nakręconych np biegnąc - poziomy głębi są tak szybko zmieniane, mieszane że ciężko skupić się na czymkolwiek. Tak w wielu momentach był nagrany Jackass 3D, którego oglądanie w trójwymiarze było najmniej przyjemnym doświadczeniem tego typu (choć film ....charakterystyczny :) ).
 

radek8_85

New member
Ok, dzięki za wyjaśnienie. I dzięki wszystkim za pomoc. Na chwilę obecną wiem już wszystko co mnie najbardziej interesowało, jeśli miałbym jeszcze jakiś problem to się odezwę.

Pozdrawiam.
 

mario1969

New member
Pro po crosstalku, miałem okazję oglądnąć 2 ripy mkv Avatara >15 GB w wersjach obok siebie oraz góra-dół. W opcji góra - dół nie stwierdziłem w żadnym momencie rozdwojenia obrazu. Wszystkie filmy SBS jakie oglądałem na moim TV uraczone były tą niedogodnością. Pozdrawiam
 
Do góry