Chciałbym trochę usystematyzować dyskusję.
Całkowicie wolne od efektu tęczy są projektory wykonane w technologii: LCD (Epson), LCoS (panele LCD odbijające światło; SXRD/Sony, DILA/JVC oraz projektory 3-chipowe DLP (trzy panele DLP dla barw RGB) - ceny tych ostatnich rozpoczynają się w okolicach 150 tys. zł
.
Wszystkie projektory DLP z jednym układem DMD i kołem barw, niezależnie od ceny (te za 50000 zł również) mogą powodować efekt tęczy.
Dobre, kinowe rzutniki DLP 1080p (np. BenQ W1070) mają to zjawisko zminimalizowane w porównaniu do tańszych projektorów 720p z uwagi na inną konstrukcję koła kolorów - BenQ W1070 ma koło RGBRGB wirujące z prędkością 6X, a typowy 720p (i wszystkie biurowe) BenQ W700 posiada koło RGBCYW (czerwony, zielony, niebieski, purpura, żółty, biały) 3X, co oznacza, że kolory pojawiają się kolejno znacznie rzadziej niż w systemie RGBRGB 6X.
Projektory LED-owe są de facto 1-chipowymi DLP, w których rolę koła barw pełnią szybko przełączane diody RGB - czyli efekt tęczy może nadal występować, co wcale nie zaskakuje, bowiem nie da się wyświetlić kolorowego obrazu na 1-układowym DLP bez wyświetlania kolejno kolorów RGB.
Wszystkie miniaturowe LED-y (Optoma ML500, LG PA70) posiadają wyraźny efekt tęczy, bowiem diody RGB przełączane są zbyt wolno.
Pierwszy poważniejszy projektor LED 1080p, czyli Acer K750 (hybrydowy laserowo-ledowy) ma już efekt tęczy podobno bardzo nieznaczny.
Pozostają jeszcze drogie projektory LED z trzema diodami RGB typu SIM2 M.150 (100 tys. zł
) lub Vivitek H9080 (29000 zł), które dzięki bardzo szybkiej modulacji diod (odpowiadająca prędkości koła ~20X) praktycznie nie mają efektu tęczy - oprócz sytuacji, w której ktoś będzie latał po ekranie oczami z prędkością światła
.
Pozdrawiam.