Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia

Status
Zamknięty.

dnc

Moderator
VIP
kiedyzatrzsz 028.jpg


Platforma multimedialna klasy PC:
CPU: AMD Athlon 64 X2 5200
RAM: 4GB
GPU: Asus 9600GSO (DVI-HDMI HDCP)
Napęd BD: LiteOn DH-4O1S
System: Windows XP SP3
Program odtwarzający: Cyberlink Power DVD 9
DSP: Yamaha RX-V650 (SPDIF)
TV: Panasonic 42PV60 (włączony tryb kinowy)

Film
Video: MPEG4 AVC HD 1080p,
Audio: DTSHDM 5.1 ENG, PL i inne.
Napisy: PL i inne.
Menu filmu: ENG.

Materiały dodatkowe
Video: MPEG4 AVC HD.
Audio: DD 2.0.
Napisy: PL i inne.

Czas trwania: 104 min.
Format obraz: 2.35:1

Zawartość opakowania: płyta BD,
Zawartość płyty: film właściwy (HD), trailery innych filmów (HD), produkcja i zza kulis (HD), zdjęcia z produkcji (HD), gry interakcyjne (HD)
Produkcja: 20TH Century Fox.

Płyta dostarczona dzięki uprzejmości sklepu



Recenzja:
Nowy Jork. Czasy obecne. W kierunku Ziemi zmierza wielka świecąca kula. Ma uderzyć w ciągu kilku godzin w miasto. Nie ma szans na zmianę jej trajektorii lub ewakuację ludności. Władze stawiają na nogi gwardię narodową oraz naukowców w tym doktor Helen Benson (Jennifer Connelly). Nikt nie wie, co się stanie. Jednak na chwilę przed uderzeniem kula rozdziela się i poszczególne jej elementy przenoszą się w różne ważne miejsca świata. Zaś jej główna część osiada w Central Parku. Z niej wychodzi dziwna postać. Zostaje ona przechwycona przez naukowców i przeniesiona do tajnego centrum, gdzie ma być poddana badaniom. Jednak osobnik ten zmienia się w istotę ludzką, a raczej przybiera ludzką postać o imieniu Klaatu (Keanu Reeves). Zaczyna mówić. Niestety przekazywane informacje nie są dobre. Międzygalaktyczna rada ustaliła, że ludzie zagrażają Ziemi i muszą zostać unicestwieni. Decyzja jest ostateczna i nie ma od niej odwrotu. Zaczyna się wielkie odliczanie. Wielki robot, Gort, zmienia się w gigantyczną chmarę krwiożerczych muszek, które zjedzą wszystko, nawet szkło i diament. Chmara zmierza w kierunku miasta by go zdemolować i unicestwić wraz z mieszkańcami. Jest coraz gorzej, ale Klaatu zaczyna mieć wątpliwości czy eksterminacja ludzi jest dobra.
„Dzień...” jest kontynuacją filmu o tym samym tytule, który wszedł do kin w 1951 roku.
W pierwszym filmie Klaatu pojawia się na Ziemi by poznać ludzi, upomnieć ich. Przypomnieć o tym by nie niszczyli swojej planety. Teraz, po prawie 60 latach, zjawia się ponownie, ale już z decyzją o likwidacji rasy ludzkiej. Raz na zawsze.
Film, mimo swoich niedoskonałości scenariusza dobrze się ogląda. Jako thriller Sc-fi nie straszy, ale jest pewnym napomnieniem. Kto wie czy czasem ktoś nas z nieba nie śledzi? Czy są we wszechświecie istoty, które żyjąc w pokoju nie potrafią patrzeć się na to, co dzieje się na Ziemi?
Keanu niby jest autentyczny w swojej roli, ale tak jakoś to wszystko dziwnie wygląda. Ma taką „bezemocjonalną” twarz.
Owszem, efekty mogą zapierać dech w piersiach (zwłaszcza chmara stalowych muszek), ale film jako całość może troszkę drażnić prostotą. Akcja jest, cały czas coś się dzieje. Ale jakieś to bezpłciowe (że użyję takiego sformułowania). Fani Sci-fi może się nie zawiodą się, ale fani thrillerów już mogą.

Podsumowanie
Można mieć zastrzeżenia co do fabuły filmu, scenariusza czy nawet gry aktorskiej, czasami nazbyt sztywnej. Jednak to co znajdziemy na płycie może usatysfakcjonować. Gigantyczna ilość dodatków. Od materiałów filmowych począwszy na grze interaktywnej skończywszy.
Realizatorzy filmu również nie obniżyli lotu. Bardzo dobra jakość obrazu i dźwięku. Efekty specjalne zapierające dech w piersiach. Efekty dźwiękowe, które wypełnią każdą salę kinową robią wrażenie. Obraz jest płynny, choć czasami widać mrowienie w sekwencjach ciemniejszych.
Jeszcze raz potwierdzam - film może robić wrażenie. Odwalono kawał dobrej roboty. Wzorowano się na pierwowzorze sprzed 60 lat, ale nie można tych dwóch filmów porównywać. Nawiązanie do tamtego jest w zasadzie symboliczne. Główne postacie zza światów i tyle. Reszta jest nowa, inna, unowocześniona, dopasowana do czasów obecnych. Czy to dobrze czy źle? Kwestia gustu. Czytałem wiele niepochlebnych opinii, że to nie to, że autentyzm nijaki, że tamten film był lepszy. Możliwe. Są jednak to całkiem odmienne w formie i treści produkcje. Los ludzkości, choć oczerniany w mediach, nie jest wcale taki straszny. Jest jeszcze nadzieja. Są jeszcze emocje i namiętności, które targają ludzką duszą. Jeśli ktoś jeszcze wierzy w niewinność ludzkiej duszy?
I taka mała uwaga na koniec. Zastanawia mnie kto wymyślił tytuł polski do filmu? Nie ma on bowiem nic wspólnego z ani z oryginałem angielskim, ani z fabułą!!!

Moja ocena:
Ogólna wydania: 9/10
Jakość obrazu: 8/10
Jakość dźwięku: 9/10

Wzorzec ocen (oceny końcowe nie sumują się, ani nie jest to średnia):
10 – perfekcyjny
9 – idealny
8-7 – bardzo dobry
6-5 – dobry
4-3 – dostateczny
2-1 – poprawny
0 – tragedia

kiedyzatrzsz 027.jpg


kiedyzatrzsz 009.jpg


kiedyzatrzsz 010.jpg


kiedyzatrzsz 011.jpg


kiedyzatrzsz 012.jpg


kiedyzatrzsz 014.jpg


kiedyzatrzsz 015.jpg

]
kiedyzatrzsz 016.jpg


kiedyzatrzsz 017.jpg


kiedyzatrzsz 019.jpg


kiedyzatrzsz%20025.jpg


kiedyzatrzsz 023.jpg
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty.
Do góry