Świat idzie do przodu, to normalne, że w remake'ach efekty są lepsze, lepsze metody szybsze komputery, itd.
Tak samo normalne, że w pierwotnych wersjach skupiano się bardziej na fabule, grze aktorów, efektów specjalnych nie było aż tak spektakularnych jak dziś.
Dziś filmy powstają głównie po to by zaprezentować nowe efekty, moce obliczeniowe procesorów graficznych, itd. Tym zwabia się ludzi do kin - efektami. Reszta jest na drugim planie...
Szkoda.