dobre kolumny w budżecie do ~2 kPLN (stereo)

rafal735r

New member
Prawda jest taka ze niestety pojecia nie masz o niczym, a glos ciagle zabierasz.
Dobrze ze mnie rozbawiles z samego rana. Bede teraz mial dobry humor caly dzien. :-D
 

takelick

New member
No widzę, że motywem przewodnim wątku założonego przeze mnie jest sprzeczka :).

Dobra, udało mi się dzisiaj posłuchać HK3490 i RX-797 tylko, że z Magnatami.
Yamaha gra jakby deczko mocniej wyższymi tonami co mi się w sumie podoba. Szkoda tylko, że design jest słaby (mały w nieciekawy kolor wyświetlacza, brak informacji na wyświetlaczu o poziomie głośności). No ale cóż dźwięk ważniejszy.

Więc mój przyszły zestaw to Yamaha RX-797 + Dali Concept 6. A teraz na zakupy ;)
 
Ostatnia edycja:

rafal735r

New member
Słuchales tej Yamahy z Magnatami, a kupujesz Dali? Rezultat bedzie wogole inny od tego co slyszales w sklepie. Zazwyczaj 70% brzmienia kreuja kolumny wiec praktycznie nic nie zysklaes po tym odsluchu.
 

takelick

New member
Trzeba było czytać moje posty zamiast pisać nie na temat :). Jak pisałem wcześniej po dosłuchu Conceptów z Yamachą kolumny już były wybrane pozostała kwestia ampli. Wszędzie można przeczytać iż HK grają "cieplej" więc pozostało mi tylko poznać to "ciepło" i porównać z yamahą. No i dzisiaj porównałem co prawda na innych kolumnach ale różnicę już czuję i wolę yamahę.
 
Ostatnia edycja:

mat74

Well-known member
Bez reklam
no powiem ci ,ze jesli przy odsluchu dwoch calkowicie roznych konfiguracji
(tzn.rozne ampli i rozne kolumny) potrafisz wylapac roznice w brzmieniu amplitunerow
to masz sluch jak nietoperz.
 

takelick

New member
Albo tobie słoń nadepnął na ucho ;).

A tak na poważnie Yamahy słuchałem i z Conceptami 6 i BR5 i magnatami. Jak dla mnie najsłabiej wypadły BR5 więc je wyeliminowałem.
Po odsłuchaniu dzisiaj zarówno HK i yamahy z magnatami stwierdziłem, że brzmienie HK także mi nie odpowiada. Więc pozostała tylko Yamaha. Dźwięk z yamahy z conceptami i magnatami dla mnie był podobny więc wybrałem to co mi się podoba czyli Dali.


PS. fajny avatar
 
Ostatnia edycja:

mat74

Well-known member
Bez reklam
przyznaje,ze omijajac klotnie kolegow pominalem rowniez czesc twojej "histori odlsuchowej":roll:
teraz juz wszystko jasne...:grin: wybor dokonany - pozostaje tylko zyczyc dobrych cen i zadowolenia z zakupu !
 

rafal735r

New member
Jak ja szukalem kolumn do 2tys tez rozwazalem Concepty, ale jakos odstarszyla mnie ich waga i wzielem Quantumy. No i pasowal mi czarny fornt Quantumow do TV.
 

hawk11

New member
Brak informacji na wyświetlaczu o poziomie głośniści ? Dziwne umnie jest (765) i w większości yamah . A magnaty nie grają tylko dudnią (nawet na środku pokoju jak postawisz a jak ktoś nie słyszy róznicy między 30 cm a 60 cm od sciany to swiadczy tylko o tym ze jest GŁUCHY!) grajtuluje dobrego wyboru .

A kolega Pierek to widzę, że ma Quantumy w domu skoro mu dudnią i to w pustym pokoju pewnie.:hmm:
 

Pierek

New member
:hihi:
Jak ja szukalem kolumn do 2tys tez rozwazalem Concepty, ale jakos odstarszyla mnie ich waga i wzielem Quantumy. No i pasowal mi czarny fornt Quantumow do TV.

a od kiedy to sie na wage i wygląd kolumny kupuje ?


A kolega Pierek to widzę, że ma Quantumy w domu skoro mu dudnią i to w pustym pokoju pewnie.

Przyznaje zasugerowałem sie testami i opiniami urzytkowników ludzie piszą ze nawet 1 metr od sciany jak stoją to dalej ten dzwięk jest rozlazły . Ale nie ktorym się to podoba a inni nie slysza roznicy ...
 
Ostatnia edycja:

hawk11

New member
:hih

Przyznaje zasugerowałem sie testami i opiniami urzytkowników ludzie piszą ze nawet 1 metr od sciany jak stoją to dalej ten dzwięk jest rozlazły . Ale nie ktorym się to podoba a inni nie slysza roznicy ...

Kolego Pierek może następnym razem posłuchasz tych kolumn to zmienisz zdanie, bo to niedocenione kolumny. Kiedy szedłem no odsłuch wcale nie miałem zamiaru ich kupić, nawet nie myślałem o nich, lecz gdy mi je pan w salonie podłączył, musiałem je mieć, to było to czego szukałem, a w ten dzień było trochę kolumienek przesłuchanych (8 może 9). JBL ES80 wg mnie ma więcej basu.
Pozdrawiam.
 

rafal735r

New member
Nie odpisuj nawet dla tego trola. Kombinuje teraz jak tu sie zrewanzowac i dolozyc komus, tylko mu nie wychodzi. Pojecia gosc nie ma, siedzi pewnie na kinie domowym na 1000zl albo na wierzy za 500zl i sie madrzy na temat ustawienia kolumn 5cm od sciany :grin:
 

Pierek

New member
Nie odpisuj nawet dla tego trola. Kombinuje teraz jak tu sie zrewanzowac i dolozyc komus, tylko mu nie wychodzi. Pojecia gosc nie ma, siedzi pewnie na kinie domowym na 1000zl albo na wierzy za 500zl i sie madrzy na temat ustawienia kolumn 5cm od sciany :grin:

Nie dosc ze czytac nie umiesz to jeszcze pisać . :D trolu
 

gorylla

New member
Bez reklam
Wczoraj słuchałem Kefów C7 z bezpośrednim porównaniem na switchu do MA BR5. Źródłem był ampli Pioneer 919 i HK 255.

Powiem tylko tyle- do tych ampli BR5 względem C7 wypadają słabo. Kefy grały dużo czyściej, z mocniejszym, dynamiczniejszym basem i ładniejszą, wyraźniejszą sceną/głębią. Dzwięk z BR5 był taki "przymulony", mało wyrazisty, wyraźnie uciekający gdzieś "na boki". Z Kefów dużo precyzyjniej, melodyjniej, dzwięk skupiony do środka, w kierunku słuchacza. Dla mnie niebo a ziemia na korzyść Kefów.

Natomiast odnośnie ampli muszę powiedzieć, że zupełnie nie zgadzam się z opiniami, że Pionek 919 gra mało muzykalnie. W bezpośrednim zestawieniu z HK 255 stwierdzam, że w moim odczuciu gra w sumie dość podobnie, w miarę miękko, z fajną sceną. Razem z kolegą, z którym byłem na odsłuchu stwierdziliśmy jednak, że Pionek gra nieco ładniej niż HK. Przede wszystim ładniej kontroluje basy, są one krótsze, nie tak przeciągane jak z HK, co w HK nam trochę nie pasowało. Reszta na podobnym poziomie. Zważywszy jednak na sporo niższą cenę Pionka uważam, że jest to lepszy wybór niż HK. Dodatkowym atutem Pionka (jak dla mnie, bo o gustach się nie dyskutuje) jest to, że jest dużo ładniejszy wizualnie od HK. Stylystyka HK to takie szaro-czarne skrzynki-mydelniczki. Może to ma mieć taki urok minimalistyczny. Ale do mnie to nie przemawia, jest wręcz odpychające. Pionek prezentuje się przy HK jak dużo poważniejszy sprzęt, taki prawdziwy ampli, z dużą ilością bajerów wizualnych.

Krótko mówiąc- po tym odsłuchu upewniłem się, że nieco negatywne opinie o Pionkach na tym forum są zdecydowanie przesadzone, są to super ampli za niewygórowaną cenę. Z kolei bardzo pozytywne opinie o HK to lekka przesada, na pewno nie bije on Pionka "na głowę", a jak dla mnie jest na bardzo porównywalnym poziomie. W tym zestawieniu wybieram Pionka. Z Kefami C7 gra super.
 

gorylla

New member
Bez reklam
Nie mnie to wiedzieć. Odsłuch ustawiał mi steeze, więc ufam, że wiedział co robi.

Chciałem się spotkać z tobą i trochę pogadać, ale miałem za mało czasu, więc tylko na pół godziny wpadłem na Dworcową.

Może na niekorzyść HK wpłynęło to, że steeze wyciągnął go nówkę z pudła, bo nie miał jeżdżonego. A Pioneek trochę już wcześniej grał. No nie wiem sam, ale HK jakoś "jaj" mi nie urwał. Pionek ładniejszy, tańszy i równie fajny w odsłuchu.
 
Do góry