Dlaczego pierwszy iPhone nie miał funkcji kopiowania i wklejania ?

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Dlaczego pierwszy iPhone nie miał funkcji kopiowania i wklejania ?


28PDJsvghs7uo5aQfiDTLK-970-80.jpg.webp

(Źródło zdjęcia: Future )


70b073_iPhone_Cover.jpg
Ken Kocienda, ceniony dyrektor Apple od 2001 roku i czołowy członek zespołu, który stworzył pierwszego iPhone'a, po wielu latach ujawnia, dlaczego w pierwszej wersji iPhone'a nie było funkcji kopiowania i wklejania. Do pokonania był bardzo trudny problem, który spowolnił jego rozwój

Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego pierwszy iPhone – a raczej pierwsza wersja iPhoneOS – nie miał funkcji kopiowania i wklejania? Po latach zgadywania i zgadywania mamy teraz ostateczną odpowiedź: implementacja tej funkcji była bardzo trudna, a zespół pracujący nad iPhonem nie był w stanie go opracować na czas.
Aby dać nam ostateczną odpowiedź, jest Ken Kocienda, czołowy człowiek w Apple, który pracował nad wszystkimi wersjami Safari przed przejściem do projektowania iPhone'a. Choć może wydawać się absurdalne, że opracowanie funkcji kopiowania i wklejania może zająć tyle czasu – koncepcja kopiowania i wklejania sięga 1975 roku – zespół Apple musiał stawić czoła sporym trudnościom .
Problemem był brak precyzji kursora po zakończeniu poruszania się po tekście

Problem polegał na dokładności. Ken Kocienda stoi za ideą lupy, aby użytkownik mógł zrozumieć, w którym miejscu tekstu się znajduje. Podstawowa implementacja w zakresie kopiowania i wklejania. Kiedy jednak użytkownik zakończył poruszanie się po tekście i oderwał palec od ekranu, jednoczesny efekt migotania i ruchu palca przesunął kursor w niepożądany obszar .
Problem, który może wydawać się banalny, ale uniemożliwiał opłacalne wykorzystanie funkcjonalności. Problem, który inżynierowie następnie rozwiązali, ale nie na czas, aby pojawiła się pierwsza wersja iPhone'a.

Rozwiązanie było bardzo kreatywne: iPhone trzymał rodzaj historii dotyku, w której przechowywane były wszystkie dotknięcia użytkownika. Kiedy wszedłeś w tryb edycji tekstu, dzięki tej historii iPhone wybrał nie ostatni dotyk, ale ten sprzed kilku milisekund . W ten sposób ostatnie dotknięcie, które podważało pozycję kursora, nie było brane pod uwagę. Należało wtedy stworzyć specjalną funkcję, która kastrowałaby aplikacje w tle

Inżynier podzielił się następnie innymi ciekawostkami związanymi z rozwojem pierwszej wersji iPhone'a i jest ciekawy, jak niektóre argumenty powtarzają się w ten sam sposób od premiery pierwszego iPhone'a. Porozmawiajmy na przykład o wielozadaniowości, temacie, który niemal zaciekle dzieli wielbicieli i krytyków iPhone'a.
Kocienda stwierdził, że podjęto decyzję o całkowitym wykastrowaniu wielozadaniowości na pierwszym iPhonie, a także z powodu braku pamięci RAM, także z powodu braku pamięci wirtualnej . Zespół Apple został więc zmuszony do wynalezienia systemu zwanego „jetsam”, aby zmusić iPhone'a do uruchamiania jednej aplikacji na raz, automatycznie zatrzymując każdy inny proces w tle.
Kolejna ciekawostka na zakończenie: brak dotykowej informacji zwrotnej, oprócz nieznajomości ekranów dotykowych, bardzo utrudniał używanie palców jako narzędzia wprowadzania. W szczególności inżynierowie stwierdzili, że bardzo trudno było „wyśrodkować” odpowiednie przyciski na interfejsie.
Aby rozwiązać ten problem, który może okazać się wyjątkowo szkodliwy, zespół pracujący nad iPhonem pomyślał o zaimplementowaniu obszaru dotykowego znacznie większego niż sam przycisk . W ten sposób iPhone był w stanie rozpoznać dotyk nawet wtedy, gdy użytkownik nie dotknął przycisku na ekranie z najwyższą precyzją. Bardzo przydatna sztuczka również w motywie klawiatury, dzięki możliwości identyfikacji liter wokół zmiażdżonej, a tym samym zapewnia lepsze wyniki w zakresie autokorekty.
dday
 
Do góry