Nie udało mi się „wymusić” na Administracji założenia nowego tematu. Chodzi o dział DIY. Służyłby on pomocą, podpowiadałby rozwiązywania różnych bolączek, trapiących czytelników. Myślę, że wiele osób mogłoby na tym skorzystać. Są już ciekawe rozwiązania opisane przez kolegów jak np. ukrywanie przewodów, czy zawieszanie kolumn głośnikowych na suficie, Kolego @Bipo. Dlatego swój pomysł opiszę tutaj, bo nie widzę innego miejsca.
Jedną z największych bolączek użytkowników urządzeń elektronicznych jest ich przegrzewanie się. Szczególnie amplitunerów. Wiadomo, że wysokie temperatury pracy nie służą im, powodując nie tylko awarie, ale i skracając ich żywotność. W związku z tym wymyśliłem prostą, a przede wszystkim tanią metodę ich chłodzenia, którą może wykonać i przetestować każdy zainteresowany.
A pomysł zrodził się przez kolegę, który narzekał na grzanie się jego amplitunera. Więc, postanowiłem mu pomóc.
W tym celu wykorzystałem wentylator stosowany w obudowach komputerów, do tego kawałek dwużyłowego przewodu i standardową wtyczkę mono typu Mini Jack. I tutaj parę uwag. Metoda ta służy w tym przypadku prezentacji, oraz nie ingerowaniu w jakikolwiek sposób do wnętrza urządzenia, tym bardziej będącego na gwarancji. Poza tym, możemy wpinać i wypinać nasz wentylator w dowolnym momencie. Takie szybkie podłączenie, ponieważ będziemy wykorzystywać wyjście Trigger danego urządzenia. Tu z kolei musimy zwrócić uwagę na wytrzymałość prądową tego wyjścia i dobrać mocowo odpowiedni wentylator. W moim przypadku jest to 150 mA (SR7010). Połączenie między Mini Jackem z przewodem, a samym wentylatorem będzie uzależnione od rodzaju wtyczki na wentylatorze. Oczywiście możemy ją odciąć i przylutować naszą wtyczkę na „sztywno” do wentylatora, lecz po co. Zawsze będziemy mogli taki wentylator użyć ponownie, w każdej chwili. Doboru wielkości wentylatora każdy musi już dokonać sam. Te na zdjęciach to 12tki z „demobilu”, które też dają radę.
Oczywiście w tej sytuacji (Trigger), możemy użyć tylko jednego wentylatora, który w zupełności wystarczy. Proponuję, jeśli się da, nie schodzić poniżej 14 cm średnicy. A jeśli mniejsze, to szukać tych najcichszych, o dużej wydajności chłodzenia. Tak przygotowany zestaw wpinamy pod gniazdo Trigger, a wentylator kładziemy na wierzchu obudowy w miejscu największego grzania się urządzenia. Proszę pamiętać, że wentylator ma zasysać powietrze, a nie je wdmuchiwać. Gwarantuję, że skuteczność takiego chłodzenia jest więcej niż znakomita, a jednocześnie zapewniająca komfortowe warunki pracy urządzeniu. Przetestowałem to na swoim Marantzu SR7010, a także na Onkyo RZ900, wspomnianego kolegi. Onkyo słynęły z grzania się. Nie inaczej było w tym przypadku tym bardziej, że kolega lubi „dać ognia” i urządzenie nieźle się grzało. Jednak po zastosowaniu wentylatora, kolega był więcej niż zdziwiony, bo amplituner był ledwie letni. W jego przypadku był to 14to centymetrowy wentylator Noctua.
Już wiem, że po gwarancji zarówno ja, jak i kolega, zamontujemy swoje wentylatory we wnętrzu naszych urządzeń, choćby ze względów estetycznych. I nie będą to wentylatory ze zdjęcia gdyż te, są jedynie w celach poglądowych. A zamocować można je za pomocą takich o to, gumowych kołków
których łby przewlekamy od spodu, przez perforacje w górnej powierzchni blachy obudowy, a wentylator mocujemy po wewnętrznej jej stronie.
Kołki te, jednocześnie są izolatorami i amortyzatorami, nie przenoszącymi żadnych drgań i wibracji.
Oczywiście w przypadku montażu do wewnątrz urządzenia, tu należy zwrócić uwagę na jego wysokość aby nie kolidował z układami wewnętrznymi, możemy zastosować dwa takie wentylatory. I ja zamierzam tak zrobić. Tyle tylko, że tu potrzebny jest już elektronik, aby znaleźć odpowiedne punkty zasilające dla obu wentylatorów.
Przykładowe wentylatory.
Gelid 140mm SILENT PRO 14 FN-PX14P-15 cienki,kołki (6603258481) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
AAB SILENT FORCE 14 (15)łopatek 50%mocniejszy 8dB (4873475617) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Jedną z największych bolączek użytkowników urządzeń elektronicznych jest ich przegrzewanie się. Szczególnie amplitunerów. Wiadomo, że wysokie temperatury pracy nie służą im, powodując nie tylko awarie, ale i skracając ich żywotność. W związku z tym wymyśliłem prostą, a przede wszystkim tanią metodę ich chłodzenia, którą może wykonać i przetestować każdy zainteresowany.
A pomysł zrodził się przez kolegę, który narzekał na grzanie się jego amplitunera. Więc, postanowiłem mu pomóc.
W tym celu wykorzystałem wentylator stosowany w obudowach komputerów, do tego kawałek dwużyłowego przewodu i standardową wtyczkę mono typu Mini Jack. I tutaj parę uwag. Metoda ta służy w tym przypadku prezentacji, oraz nie ingerowaniu w jakikolwiek sposób do wnętrza urządzenia, tym bardziej będącego na gwarancji. Poza tym, możemy wpinać i wypinać nasz wentylator w dowolnym momencie. Takie szybkie podłączenie, ponieważ będziemy wykorzystywać wyjście Trigger danego urządzenia. Tu z kolei musimy zwrócić uwagę na wytrzymałość prądową tego wyjścia i dobrać mocowo odpowiedni wentylator. W moim przypadku jest to 150 mA (SR7010). Połączenie między Mini Jackem z przewodem, a samym wentylatorem będzie uzależnione od rodzaju wtyczki na wentylatorze. Oczywiście możemy ją odciąć i przylutować naszą wtyczkę na „sztywno” do wentylatora, lecz po co. Zawsze będziemy mogli taki wentylator użyć ponownie, w każdej chwili. Doboru wielkości wentylatora każdy musi już dokonać sam. Te na zdjęciach to 12tki z „demobilu”, które też dają radę.
Oczywiście w tej sytuacji (Trigger), możemy użyć tylko jednego wentylatora, który w zupełności wystarczy. Proponuję, jeśli się da, nie schodzić poniżej 14 cm średnicy. A jeśli mniejsze, to szukać tych najcichszych, o dużej wydajności chłodzenia. Tak przygotowany zestaw wpinamy pod gniazdo Trigger, a wentylator kładziemy na wierzchu obudowy w miejscu największego grzania się urządzenia. Proszę pamiętać, że wentylator ma zasysać powietrze, a nie je wdmuchiwać. Gwarantuję, że skuteczność takiego chłodzenia jest więcej niż znakomita, a jednocześnie zapewniająca komfortowe warunki pracy urządzeniu. Przetestowałem to na swoim Marantzu SR7010, a także na Onkyo RZ900, wspomnianego kolegi. Onkyo słynęły z grzania się. Nie inaczej było w tym przypadku tym bardziej, że kolega lubi „dać ognia” i urządzenie nieźle się grzało. Jednak po zastosowaniu wentylatora, kolega był więcej niż zdziwiony, bo amplituner był ledwie letni. W jego przypadku był to 14to centymetrowy wentylator Noctua.
Już wiem, że po gwarancji zarówno ja, jak i kolega, zamontujemy swoje wentylatory we wnętrzu naszych urządzeń, choćby ze względów estetycznych. I nie będą to wentylatory ze zdjęcia gdyż te, są jedynie w celach poglądowych. A zamocować można je za pomocą takich o to, gumowych kołków
których łby przewlekamy od spodu, przez perforacje w górnej powierzchni blachy obudowy, a wentylator mocujemy po wewnętrznej jej stronie.
Kołki te, jednocześnie są izolatorami i amortyzatorami, nie przenoszącymi żadnych drgań i wibracji.
Oczywiście w przypadku montażu do wewnątrz urządzenia, tu należy zwrócić uwagę na jego wysokość aby nie kolidował z układami wewnętrznymi, możemy zastosować dwa takie wentylatory. I ja zamierzam tak zrobić. Tyle tylko, że tu potrzebny jest już elektronik, aby znaleźć odpowiedne punkty zasilające dla obu wentylatorów.
Przykładowe wentylatory.
Gelid 140mm SILENT PRO 14 FN-PX14P-15 cienki,kołki (6603258481) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
AAB SILENT FORCE 14 (15)łopatek 50%mocniejszy 8dB (4873475617) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Ostatnia edycja: