Witam. Mam problem z amplitunerem Denon 1612. Wszystko było ok aż do dzis. Zostawilem go na standby a jak wrocilem dioda standby nic nie wskazywala i byl wylaczony. odlaczylem zasilanie, podlaczylem i ruszyl. Pogral z 3 min. I padl. Zrobil tak pare razy. Teraz odlaczylem wszystkie kable i musze poczekac z 10 min, amplituner uruchamia sie po czym od razu sie wylacza. Na poczatku jeszcze troche trzymal a teraz to juz jest coraz gorzej, wlaczy sie i po sekundzie, trzech wylaczy. Ampli zachowuje sie jakby byl w ogole odlaczony od pradu. Mam podlaczone tylko zasilanie.
Mial juz moze ktos podobny problem? Co moze byc nie tak? Jak tak to czy naprawa bedzie oplacalna? mialem wczesniej ten sam model i nie dzialal w nim hdmi monitor out a teraz takie cos.. Ampllitunerem cieszylem sie tylko lekko ponad tydzien :/ wyglada na jakies zabezpieczenie przed zwarciem, ale amplituner nie przechodz na standby, tylko wylacza sie calkowicie, chociaz kiedy nie chce sie wlaczyc sprawdzilem czy dochodzi jakis prad i okazalo sie ze pobiera 1.5-2 watt. Jak mowilem wczesniej wszystko mam odlaczone.
S
Ps. Sorki za blad w temacie.
Pozdrawiam
*********
Mial juz moze ktos podobny problem? Co moze byc nie tak? Jak tak to czy naprawa bedzie oplacalna? mialem wczesniej ten sam model i nie dzialal w nim hdmi monitor out a teraz takie cos.. Ampllitunerem cieszylem sie tylko lekko ponad tydzien :/ wyglada na jakies zabezpieczenie przed zwarciem, ale amplituner nie przechodz na standby, tylko wylacza sie calkowicie, chociaz kiedy nie chce sie wlaczyc sprawdzilem czy dochodzi jakis prad i okazalo sie ze pobiera 1.5-2 watt. Jak mowilem wczesniej wszystko mam odlaczone.
S
Ps. Sorki za blad w temacie.
Pozdrawiam
*********
Ostatnia edycja: