Po wgraniu nowego softu do HK255 zauważyłem jakiś cichy nieprzyjemny trzask z szumem dobiegający z lewego przedniego kanału (usłyszałem go siedząc na kanapie w odległości 3m od kolumn, więc nie taki znowu cichy). Szum występuje na każdym wejściu bez względu na tryb surround i inne zmiany w ampli (nawet przy wyciszeniu kolumn). Po prostu po włączeniu ampli od razu się pojawiał. (kolumny Jamo 606). Możecie sprawdzić czy coś takiego też występuje?
Liczyłem, że nowe oprogramowanie rozwiąże problem gubienia ustawień głośników 2 strefy (po wyłączeniu pilotem 2 strefy (nawet bez podłączonych kolumn) ampli automatycznie przestawiał się na 7.1 i trzeba było ręcznie przestawiać na 5.1) Niestety powyższy problem pozostał nadal.
Ponieważ nie zauważyłem żadnych pozytywów najnowszego softu (bas raczej się nie zmienił, jak niektórzy piszą) a wystąpiły denerwujące szumy w lewym kanale z powrotem wgrałem poprzedni marcowy soft.
Szumienie trochę ustało (tzn z kanapy tego już nie słychać, ale jak przyłoży się ucho do kolumny to jest). Być może był od samego początku, tylko tego nie zauważyłem.
Generalnie jedna wielka D.PA. Aż ciężko uwierzyć, że ludzie od HK nie potrafią napisać normalnie działającego oprogramowania.
Teraz przeżuciłem się na słuchanie muzy w stereo i jest lux. No ale jak kupuję sprzęt to chcę żęby wszystko dobrze działało. Może się w koncu doczekamy softu na miarę H/K bo narazie to jest coś koło Manty. Cwaniaki wypuszczają teraz model 260 który praktycznie nie różni się niczym od 255 pewnie tylko po to żeby złe opinie o 255 już się nie ciągneły za tym amplitunerem.