"Reperaturka" jest w fazie testów już trzy działają.
Data udostępnienia firmware dla modeli 255 i 355 przez koncern Harman/Kardon
- Thread starter bogge
- Rozpoczęty
marek-hase
New member
blackninja napisał:
Co masz na myśli pisząc "reparaturka"?
To Twój własny soft, który eliminuje stwiedzone bugi? - czy też dostałeś soft od Harmana do testowania w rodzimych warunkach klimatycznych?
Jeżeli nie jest on tajny i jak twierdzisz działa to puść proszę link do zassania - gwarantuję że zgłosi się wielu beta testerów - ja już się zgłaszam
opcorn: .
To nie soft i testuje serwis.
Przeczytałem przed chwilą temat od początku do końca (trochę tego napisaliście). Sam od jakiegoś czasu noszę się z zakupem amplitunera tylko że raczej z wcześniejszych serii tj 247, 347 bądź 445 i tu pojawia się pytanie:
Czy poprzednia generacja amplitunerów harmana również posiada ten cudowny urok pykania i różnych innych przypadłości które opisaliście?
Ktoś tam z tego co pamiętam wspomniał w jakimś poście, że 347 mu coś pyka ale czy to zjawisko w poprzednich wersjach x45, x47 miało miejsce na taką skalę jak to z 255 355?
Już po prostu nie wiem czy mam dalej myśleć o harmanie czy zacząć szukać czegoś innego:/ Z drugiej strony nie chcę rezygnować bo pod wieloma względami bardzo odpowiada mi właśnie HK...
Proszę rozwiejcie moje wątpliwości...
). Sam od jakiegoś czasu noszę się z zakupem amplitunera tylko że raczej z wcześniejszych serii tj 247, 347 bądź 445 i tu pojawia się pytanie: Czy poprzednia generacja amplitunerów harmana również posiada ten cudowny urok pykania i różnych innych przypadłości które opisaliście?
Ktoś tam z tego co pamiętam wspomniał w jakimś poście, że 347 mu coś pyka ale czy to zjawisko w poprzednich wersjach x45, x47 miało miejsce na taką skalę jak to z 255 355?
Już po prostu nie wiem czy mam dalej myśleć o harmanie czy zacząć szukać czegoś innego:/ Z drugiej strony nie chcę rezygnować bo pod wieloma względami bardzo odpowiada mi właśnie HK...
Proszę rozwiejcie moje wątpliwości...
opozdi napisał:Przeczytałem przed chwilą temat od początku do końca (trochę tego napisaliście
Czy poprzednia generacja amplitunerów harmana również posiada ten cudowny urok pykania i różnych innych przypadłości które opisaliście?
Ktoś tam z tego co pamiętam wspomniał w jakimś poście, że 347 mu coś pyka ale czy to zjawisko w poprzednich wersjach x45, x47 miało miejsce na taką skalę jak to z 255 355?
Już po prostu nie wiem czy mam dalej myśleć o harmanie czy zacząć szukać czegoś innego:/ Z drugiej strony nie chcę rezygnować bo pod wieloma względami bardzo odpowiada mi właśnie HK...
Proszę rozwiejcie moje wątpliwości...
Ja pisałem, że pyka w 347. Jest to praktycznie nie do wychwycenia chyba, ze siedzisz przy glosniku i zwracasz uwage na to co się dzieję przy przełączaniu np. kanałów na tunerze z tv kablowej. Po pierwsze jest to bardzo ciche pyknięcie i jeśli słyszę to tylko z tylnych głośników, które są stosunkowo blisko miejsca w którym siedzę. Moim zdaniem sprawa marginalna i do zaakceptowania bo jest to na tyle ciche, że tylko nocą mogę to usłyszeć. Jeśli amplituner jest zimny (pierwsze 30minut) to nic nie słychać nawet z uchem przy głośniku. W miarę wzrostu temp. amplitunera pykanie robi się 'słyszalne' ale jak już pisałem poprzednio jest na tyle ciche, że praktycznie nie do wychwycenia. Gdyby nie te posty użytkowników 255/355 odnośnie pykania w ich amplitunerach to bym nawet na to nie zwrócił uwagi.
godik napisał:
Dzięki za odpowiedź
Może masz rację, że lepiej później kupić 255, ale po pierwsze nie za bardzo podoba mi się nowa stylistyka HK, a po drugie przy cenach avr 347, czy 445 grzech by bylo nie skorzystać wszystko się jeszcze okaże kiedy wyjdzie mi zakup, bo może wtedy już nie będzie nic ze starej serii do nabyciaPozdrawiam i jeszcze raz dzięki za odpowiedź
Ja mam 247 i pyka jak choleraopozdi napisał:Przeczytałem przed chwilą temat od początku do końca (trochę tego napisaliście
Czy poprzednia generacja amplitunerów harmana również posiada ten cudowny urok pykania i różnych innych przypadłości które opisaliście?
Oczywiście tylko jak się nagrzeje porządnie, oddałem do serwisu ... U mnie połączone jest PS3 przez k.optyczny, najbardziej słychać jak się przemieszczam po menu PS3 - tego nie dało się znieść
Pozdro
marek-hase
New member
blackninja napisał:
Wniskuję, że Harman w końcu zrozumiał. że to już nie przelewki a skala zjawiska jest na tyle duża, że trzeba coś z tym innego zrobić niż tylko ładnie się uśmiechać i mówić "że ten typ tak ma" albo "tylko Polakom pyka - inni jakoś się nie skarżą".
Ciekawe - czy to nowa płytka , którą w ramach (mam nadzieję ogólnej akcji) będą wymieniać w ramach naprawy serwisowej czy też coś innego?
Backninja - puść proszę trochę światła w tym temacie.
Ten, kto miał zrozumieć w Hk wiedział to od początku.
Serwis sprawdza czy antidotum na pstrykanie (głośne trzaski) rosnące wraz z temperaturą, ostatecznie radzi sobie z problemem.
Serwis sprawdza czy antidotum na pstrykanie (głośne trzaski) rosnące wraz z temperaturą, ostatecznie radzi sobie z problemem.
Witam ponownie,
Wlasnie wrocil do mnie H/K AVR255 po zaaplikowaniu mu "antidotum" w katowickim serwisie (opisane w dokumentacji jako: wymiana kondensatorow w ukladzie wzm. mocy-regulacja pradu spoczynkowego). Pewnie jeszcze za wczesnie na ostateczne refleksje, bo dopiero od wczoraj obciazam ampli. Przez weekend rowniez beda eksperymentowal ze wszystkimi sprzetami i polaczeniami, z ktorymi mialem problemy. Generalnie, mam wrazenie, ze juz wszystko jest OK. Upierdliwe strzelanio-pykanie ustapilo (odpukac!).
W chwili obecnej z jednym sprzetem, ktory posiadam, ampli sie "gryzie" (ale to juz nie slynny problem z "pykaniem"). Przypuszczam, ze problem lezy po drugiej stronie, czyli dekodera z PVR (Aster). Na 4 kanalach HD (Discovery, National HD, TVN HD i MTVHD), ich wlaczaniu towarzyszy bardzo nieprzyjemny szum/szelest, ktory szybko ustepuje. Tego zjawiska nie zaobserwowalem przy poprzednim dekoderze z Aster'a (tym, bez dysku). Zjawisko ma miejsce przy podlaczeniu audio HDMI i Coaxial.
Moze ma ktos w/w dekoder z dyskiem i moze potwierdzic/zaprzeczyc, jak zachowuje sie jakikolwiek amplituner na tych kanalach w sieci Aster.
Mam nadzieje, ze to koniec serwisowych perypetii z tym pechowym modelem
Pozdrawiam
Wlasnie wrocil do mnie H/K AVR255 po zaaplikowaniu mu "antidotum" w katowickim serwisie (opisane w dokumentacji jako: wymiana kondensatorow w ukladzie wzm. mocy-regulacja pradu spoczynkowego). Pewnie jeszcze za wczesnie na ostateczne refleksje, bo dopiero od wczoraj obciazam ampli. Przez weekend rowniez beda eksperymentowal ze wszystkimi sprzetami i polaczeniami, z ktorymi mialem problemy. Generalnie, mam wrazenie, ze juz wszystko jest OK. Upierdliwe strzelanio-pykanie ustapilo (odpukac!).
W chwili obecnej z jednym sprzetem, ktory posiadam, ampli sie "gryzie" (ale to juz nie slynny problem z "pykaniem"). Przypuszczam, ze problem lezy po drugiej stronie, czyli dekodera z PVR (Aster). Na 4 kanalach HD (Discovery, National HD, TVN HD i MTVHD), ich wlaczaniu towarzyszy bardzo nieprzyjemny szum/szelest, ktory szybko ustepuje. Tego zjawiska nie zaobserwowalem przy poprzednim dekoderze z Aster'a (tym, bez dysku). Zjawisko ma miejsce przy podlaczeniu audio HDMI i Coaxial.
Moze ma ktos w/w dekoder z dyskiem i moze potwierdzic/zaprzeczyc, jak zachowuje sie jakikolwiek amplituner na tych kanalach w sieci Aster.
Mam nadzieje, ze to koniec serwisowych perypetii z tym pechowym modelem
Pozdrawiam
HOROS koniecznie napisz co i jak po testach. HK 255 mam od kilku dni i po pierwszych zachwytach zaczyna mnie doprowadzać do szału pykaniem.
W poscie w innym wątku porównywałem HK do logitecha z-5500 który użytkowałem spory okres czasu. No i mam kolejne porównanie - logitechy też pykały, był to strzał w subie. Z 3-4 lata temu dużo na ten temat było rozpisywania się na różnych forach. Z tego co pamiętam problemem też były jakieś kondensatory ( niestety nie jestem elektronikiem, tylko użytkownikiem ). Z tym że tamte strzały były zupełnie niekontrolowane. Mój zestaw był pozbawiony tej wady, natomiast znajomemy sprzęt serwisował.
Szlag mnie trafia że sprzęt x razy droższy i to z zupełnie innej półki tak WALI w głośnikach ( przód ).
Do Katowic mam 15 km więc jak tylko HOROS napiszesz czy pykanie ustąpiło to osobiście im zawioze HK.
Do tego wszystkiego w tyłach dźwięk mi chwilowo zanika - nie ma tego tylko na ustawieniu stereo 5. Soft mam 93.1.1. w października 08 i nie będę nic kombinował, poprostu jade do serwisu.
Nie mam zamiaru się przyzwyczajać do tego problemu i udawać że jest dobrze jak nie jest. NIe wiem jeszcze czy ktoś miał problemy z samą nawigacją po menu, ale u mnie czasem poprostu menu znika, musze od nowa wchodzić przyciskiem na pilocie do ustawień. Czasem 3x pod rząd wywala mnie z menu ekranowego !
Do tego wszystkiego obraz kompa dvi-hdmi jest tragiczny, kolor wchodzi ostro w zieleń, wogóle efekt jest jakbym miał 256 kolorów wyświetlane, tworzą się takie plamy kolorów bez cieniowania. Przypuszczam jednak że to może być problem samego kabla, chociaż może ktoś spotkał się z takim przypadkiem? Z powrotem kompa podpiąłem do TV ( samsung ps50a551 ) przez hdmi a dźwięk na HK coax`em. Ps3 puściłem przez HDMI na HK kablem aplhard da vinci, natomist HK puszcza sygnał do TV również identycznym aplhard`em. Z ps3 wydaje mi się że jest ok.
Co do obrazu z satki, to mam dreamboxa i podobnie jak z kompem obraz to porażka. Bardzo zaciemniony i ogólnie masakryczny. Wykorzystuje tylko opytka do dźwięku z dreamboxa a obraz również puszczam bezpośrednio na TV. Ciągle testuje ustawienia, może coś uda się wykrzesać więcej. Pozdrawiam "pykających".
W poscie w innym wątku porównywałem HK do logitecha z-5500 który użytkowałem spory okres czasu. No i mam kolejne porównanie - logitechy też pykały, był to strzał w subie. Z 3-4 lata temu dużo na ten temat było rozpisywania się na różnych forach. Z tego co pamiętam problemem też były jakieś kondensatory ( niestety nie jestem elektronikiem, tylko użytkownikiem ). Z tym że tamte strzały były zupełnie niekontrolowane. Mój zestaw był pozbawiony tej wady, natomiast znajomemy sprzęt serwisował.
Szlag mnie trafia że sprzęt x razy droższy i to z zupełnie innej półki tak WALI w głośnikach ( przód ).
Do Katowic mam 15 km więc jak tylko HOROS napiszesz czy pykanie ustąpiło to osobiście im zawioze HK.
Do tego wszystkiego w tyłach dźwięk mi chwilowo zanika - nie ma tego tylko na ustawieniu stereo 5. Soft mam 93.1.1. w października 08 i nie będę nic kombinował, poprostu jade do serwisu.
Nie mam zamiaru się przyzwyczajać do tego problemu i udawać że jest dobrze jak nie jest. NIe wiem jeszcze czy ktoś miał problemy z samą nawigacją po menu, ale u mnie czasem poprostu menu znika, musze od nowa wchodzić przyciskiem na pilocie do ustawień. Czasem 3x pod rząd wywala mnie z menu ekranowego !
Do tego wszystkiego obraz kompa dvi-hdmi jest tragiczny, kolor wchodzi ostro w zieleń, wogóle efekt jest jakbym miał 256 kolorów wyświetlane, tworzą się takie plamy kolorów bez cieniowania. Przypuszczam jednak że to może być problem samego kabla, chociaż może ktoś spotkał się z takim przypadkiem? Z powrotem kompa podpiąłem do TV ( samsung ps50a551 ) przez hdmi a dźwięk na HK coax`em. Ps3 puściłem przez HDMI na HK kablem aplhard da vinci, natomist HK puszcza sygnał do TV również identycznym aplhard`em. Z ps3 wydaje mi się że jest ok.
Co do obrazu z satki, to mam dreamboxa i podobnie jak z kompem obraz to porażka. Bardzo zaciemniony i ogólnie masakryczny. Wykorzystuje tylko opytka do dźwięku z dreamboxa a obraz również puszczam bezpośrednio na TV. Ciągle testuje ustawienia, może coś uda się wykrzesać więcej. Pozdrawiam "pykających".
To nie problem regulacji, nie chodzi mi o jakieś min przyciemnienie. Obraz jest poprostu nieciekawy, zaciemniony do tego stopnia jakbym oglądał RUBINA podczas rozgrzewania się. Zabawa ustawieniami nic nie pomaga. W momencie jak rozjaśniam obraz to robi się mydło całkowite. Wyłączam ulepszacze obrazu HK bo z nimi wszystko jest extremalnie przekontrastowane. Może popełniem gdzieś błąd - weekend przedemną więc będę się bawił.
Właśnie lapka mam na kolanach a pilota HK w ręcę
Reszta pilotów obok - chyba zacznę na poważnie myśleć o jakimś uniwersalnym z serii logitech harmony bo robi się tego dość dużo na stole, pod stołem, na kanapie itp...
Właśnie lapka mam na kolanach a pilota HK w ręcę
Reszta pilotów obok - chyba zacznę na poważnie myśleć o jakimś uniwersalnym z serii logitech harmony bo robi się tego dość dużo na stole, pod stołem, na kanapie itp...
Ja po odebraniu ampa z serwisu zauważyłem poprawę w momencie gdy poruszałem się po menu. Wcześniej za każdym razem występowało pykanie. Aktualnie mam problem w momencie gdy n-kę podłaczę optykiem, każdorazowe przełaczenie programu powoduje ten dziwny szum, niekiedy w przednich głośnikach jest delikatne strzelanie, coś w postaci wyładowania elektrycznego.Po zmienie na hdmi sytuacja zmienia się, a mianowicie, strzela w tylnych głośnikach w momencie przełączenia z programu z fonią pcm na dolby 2.0 lub 5.1. Dziwny szum i to dośc głośny wystepuje gdy podłącze BR coaxem i przełanczam dolby 2.0 na dolby 5.1. Kilka razy zamiast dzwięku z głośników usłyszałem sygnał jakby ktoś połączył mnie z faxem. Przez chwile było dobrze no i.....
A ja zauważyłem, że u mnie pykanie ostatnio się zmieniło. Było bardzo głośne czasem po dłuższej pracy, a teraz bardziej przypomina takie lekkie i ciche wyładowanie elektryczne, za to w losowo wybranych głośnikach. I teraz głównie przy zmianie z DD na PCM. Wcześniej było zawsze. Dodam tylko, że nie zmieniałem FV. Wygrzał się czy co
Horos > I jak po weekendowych testach? Cos sie poprawiło?
blackninja > Z tego co widzę - masz największe chody w serwisie Czy znają już skuteczne antidotum na to uciążliwe pstrykanie w głośnikach?
Przy okazji - dzień dobry. Jestem fecisko, mam 355 i też mi pstryka Choć całe szczęście rzadko i dość cicho.
Zapytam też o wentylatory - u mnie jak się AVR nagrzeje to zaczynają chodzić oba - ale jakoś dziwnie, impulsowo (jakby się rozkręcały i zaraz zwalniały obroty) Troche to drażni przy cichym oglądaniu wieczorem z cichego DVD (bo jak puszczę z PS3 to i tak szumi, więc ich nie słyszę) Czy serwis też ma na to jakieś rozwiązanie? Pisaliście wcześniej o problemach z wiatrakami, ale nie wiem czy o takie same problemy chodziło...
blackninja > Z tego co widzę - masz największe chody w serwisie
Czy znają już skuteczne antidotum na to uciążliwe pstrykanie w głośnikach? Przy okazji - dzień dobry. Jestem fecisko, mam 355 i też mi pstryka
Choć całe szczęście rzadko i dość cicho.Zapytam też o wentylatory - u mnie jak się AVR nagrzeje to zaczynają chodzić oba - ale jakoś dziwnie, impulsowo (jakby się rozkręcały i zaraz zwalniały obroty) Troche to drażni przy cichym oglądaniu wieczorem z cichego DVD (bo jak puszczę z PS3 to i tak szumi, więc ich nie słyszę) Czy serwis też ma na to jakieś rozwiązanie? Pisaliście wcześniej o problemach z wiatrakami, ale nie wiem czy o takie same problemy chodziło...