Myślę, że doskonałym testem dla firm byłoby wypuszczenie tak samo wypasionego TV w wersji płaskiej i pogiętej. Klienci najlepiej pokazaliby, na których modelach zależy im bardziej. Obawiam się jednak, że gdyby dowiedzieli się, iż różnica w cenie wynika wyłącznie z pogięcia to 90% pozostałoby przy płaskich. Mam wrażenie, że mimo wszystko 3d ma więcej zwolenników niż owal i tym samym dotrzemy niebawem do barierki na kolejnej ślepej uliczce.