czy w n-ca pracują sami idioci?!?!

pawulon

New member
Witam,
mam pytanko, czy ktoś może spotkał się z takim przypadkiem jak mój:
przed świętami przez telefon zawarłem z nimi dwie umowy promocyjne, pomijam już fakt ze jedną umowę jakiś z n-ki anulował bez konsultacji ze mną i zamiast dwóch zestawów dostałem jeden, a na drugi czekałem przeszło 3 tygodnie i to po ilku interwencjach, a teraz najlepsze:
po instalacji drugiego z zestawów okazało się że mam walnięty konwerter (ten który dostałem od nich wraz z całym zestawem instalacyjnym). Problem objawia się tym, że nie nie che się pobrać lista kanałów, tylko w kółko mam ekran startowy, gdzie pokazuje się że siła i jakość sygnału jest ok, a po zaakceptowaniu ustawień znowu pobieranie listy kanałów i tak bez przerwy. Po wymianie konwertera na stary jeszcze z zestawu Polsatu (pojedynczy) i wyłączeniu drugiej anteny wszystko jest ok - lista się pobrała, jest obraz, wszystko hula.
Skontaktowałem się z infolinią n w celu ustalenia jak rozwiązać ten problem i oto czego się dowiedziałem - nie ma możliwości wymiany samego konwertera, tylko muszę przywieźć do wymiany cały zestaw. Mam teraz zdemontować całą antenę która jest już odpowiednio ustawiona i zawieźć ją do punktu serwisowego zamiast samego konwertera przykręcanego na jedną śrubką. Oczywiście na pytanie kto pokryje koszty ponownej instalacji i konfiguracji anteny kretyn po drugiej stronie słuchawki nie był w stanie odpowiedzieć. Z przełożonym tez mi się nie udało porozmawiać bo tam od rozmowy z frajerami co już podpisali umowę są tylko niedorozwoje które potrafią tylko czytać jakieś formułki z kartki.

Czy ktoś może spotkał się już z takim problemem, albo wie jak do tego podejść?
 

fotokrak

New member
moze po prostu na początek idź z umową i z tym LBN do przedstawiciela i grzecznie i po ludzku pogadaj z nim w czym problem, i przedstaw mu jaki to jest absurd, bo i koszty instalacji i zachodu kupe, bo faktycznie idiotyczny pomysł by wysyłać całość.

Może trafisz na gościa co po prostu wyjmie z innego zestawu to badziewie i podmieni i odeśle ten z podmienionym a nie twój, przecież to chore.
A z tymi z infolinii to tak jest zawsze i wierz mi na świecie jeszcze gorzej bo mówią z angielskim rrr orajt? :) i siedzą na 2 końcu świata.
ale to już bardzo OT o którym mógłbym pisać na kilka stron :)
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
A z tymi z infolinii to tak jest zawsze i wierz mi na świecie jeszcze gorzej bo mówią z angielskim rrr orajt? :) i siedzą na 2 końcu świata.
ale to już bardzo OT o którym mógłbym pisać na kilka stron :)

:D- znam to z autopsji....:kom:
najlepsze jest to "glosne myslenie"...."teraz wciskam enter, wyswietla mi sie na ekranie, czy moze pan jeszcze raz przeliterowac nazwisko.....,dziekuje,wciskam enter...." :shock:
 

Alf2

New member
infolinie w wiekszosci roznych firm sa podobne- ciezko jest trafic na kompetentnego konsultanta, choc czasami sie zdarzy....

Co ciekawe Ci, co sprzedaja oferte a nie rozwiazuja problemy sa bardziej "obcykani" w swojej dzialce- ciekawe dlaczego?;)
 

pawulon

New member
moze po prostu na początek idź z umową i z tym LBN do przedstawiciela i grzecznie i po ludzku pogadaj z nim w czym problem, i przedstaw mu jaki to jest absurd, bo i koszty instalacji i zachodu kupe, bo faktycznie idiotyczny pomysł by wysyłać całość.

Może trafisz na gościa co po prostu wyjmie z innego zestawu to badziewie i podmieni i odeśle ten z podmienionym a nie twój, przecież to chore.
A z tymi z infolinii to tak jest zawsze i wierz mi na świecie jeszcze gorzej bo mówią z angielskim rrr orajt? :) i siedzą na 2 końcu świata.
ale to już bardzo OT o którym mógłbym pisać na kilka stron :)

Taki mam plan na jutro. Pójdę i spalę głupa, że dzwoniłem na infolinię i kazali mi przynieść do sprawdzenia ewentualnej wymiany i n-boxa i konwerter i zobaczymy co wyjdzie.
 

ubity

New member
Witam,
mam pytanko, czy ktoś może spotkał się z takim przypadkiem jak mój:
przed świętami przez telefon zawarłem z nimi dwie umowy promocyjne, pomijam już fakt ze jedną umowę jakiś z n-ki anulował bez konsultacji ze mną i zamiast dwóch zestawów dostałem jeden, a na drugi czekałem przeszło 3 tygodnie i to po ilku interwencjach, a teraz najlepsze:
po instalacji drugiego z zestawów okazało się że mam walnięty konwerter (ten który dostałem od nich wraz z całym zestawem instalacyjnym). Problem objawia się tym, że nie nie che się pobrać lista kanałów, tylko w kółko mam ekran startowy, gdzie pokazuje się że siła i jakość sygnału jest ok, a po zaakceptowaniu ustawień znowu pobieranie listy kanałów i tak bez przerwy. Po wymianie konwertera na stary jeszcze z zestawu Polsatu (pojedynczy) i wyłączeniu drugiej anteny wszystko jest ok - lista się pobrała, jest obraz, wszystko hula.
Skontaktowałem się z infolinią n w celu ustalenia jak rozwiązać ten problem i oto czego się dowiedziałem - nie ma możliwości wymiany samego konwertera, tylko muszę przywieźć do wymiany cały zestaw. Mam teraz zdemontować całą antenę która jest już odpowiednio ustawiona i zawieźć ją do punktu serwisowego zamiast samego konwertera przykręcanego na jedną śrubką. Oczywiście na pytanie kto pokryje koszty ponownej instalacji i konfiguracji anteny kretyn po drugiej stronie słuchawki nie był w stanie odpowiedzieć. Z przełożonym tez mi się nie udało porozmawiać bo tam od rozmowy z frajerami co już podpisali umowę są tylko niedorozwoje które potrafią tylko czytać jakieś formułki z kartki.

Czy ktoś może spotkał się już z takim problemem, albo wie jak do tego podejść?

Miałem podobny przypadek jak ty,ale trochę mniej skomplikowany.Zepsuł mi się PILOT !!!.I kazali mi przynieść cały zestaw do punktu gdzie sprzedają dekodery i dali mi cały nowy zestaw( jak by nie mogli pilota), załatwianie trwało 20 minut.Jednak ja nie brałem przez infolinie i miałem prostą wymianę.Jednak dostałem nowy aneks i musiałem dekoder aktywować od nowa.
Spróbuj poprosić aby wymienili ci w punkcie sprzedaży.
 
Do góry