Czy Sennheiser przygotowuje nowy soundbar Ambeo przed targami IFA?
(Źródło zdjęcia: Sennheiser)
Równie masywny jak i wspaniały, wciągający dźwięk, nowa powierzchnia i atrakcyjna cena.
Poprzednia wersja była zachwycająca – ale czy nowa wersja może wkrótce ukazać się ?
Po raz pierwszy zaprezentowany w 2019 roku, oryginalny system Ambeo jest kompatybilny z trzema głównymi formatami audio 3D (Dolby Atmos, MPEG-H i DTS:X) i oferuje wciągający dźwięk 5.1.4.
Dzięki głośnikom kierunkowym sprytnie wykorzystującym odbicia od pobliskich ścian, listwa dźwiękowa premium tworzy jeden z najbardziej przekonujących efektów przestrzennych, jakie kiedykolwiek słyszeliśmy z jednego głośnika, ale odstraszająca była jego ogromna cena 2999 USD.
Sam rozmiar oznacza tyle , że tylko najbardziej oddani kinomani prawdopodobnie będą na to rzucać.
Najbardziej znany ze swojej gamy słuchawek i profesjonalnych mikrofonów uwielbianych przez DJ-ów, Sennheiser zasugerował, że nowsza, mniejsza wersja urządzenia była w drodze podczas wirtualnego wydarzenia prasowego w marcu i teraz wygląda na to, że oczekiwanie na nowy model może wkrótce się ziścić.
Niemiecka firma audio wysłała zaproszenia na początku tego tygodnia na odsłonięcie wydarzenia na konferencji technologicznej IFA w Berlinie 1 września, pokazując sowę idącą wzdłuż czegoś, co wydaje się być zupełnie nowym soundbarem ze znanym logo Ambeo.
Zachęcając uczestników do „spaceru po stronie”, zaproszenie obiecuje „ekscytującą zapowiedź nowego produktu, nowe wrażenia z produktu”.
Będziemy robić raport z targów IFA - dowiemy się więcej.
Obecny Sennheiser Ambeo 3D to bestia z „baru”, ale trzeba za to sporo zapłacić (Źródło obrazu: TechRadar) Ambeo nie dla każdego
Obecny Ambeo 3D Soundbar jest jednym z tych urządzeń, w których słowa nie są w stanie oddać wrażenia, jakie zapewnia. Naprawdę trzeba go usłyszeć, aby docenić, jak jego głośniki kierunkowe w jakiś sposób tworzą wciągającą bańkę dźwięku.
To powiedziawszy, daleko mu do praktycznego rozwiązania kina domowego dla większości gospodarstw domowych.
Ma prawie 17 cm głębokości, a jego 13,44 cm wysokości powoduje problemy z widocznością obrazu bo zasłania przez swoją wysokość ekran podczas parowania go z telewizorami, jeśli telewizor nie jest zamontowany na ścianie. I to jeszcze zanim weźmiesz pod uwagę jego cenę niszczącą saldo bankowe.
Odkąd Ambeo zostało po raz pierwszy ogłoszone w 2019 roku, rozwinęło się w zatłoczone pole najwyższej klasy soundbarów zapewniających satysfakcjonujące Dolby Atmos, ale żaden tak naprawdę nie zbliżył się do zapewnienia takiego samego poziomu zanurzenia, jak behemot Sennheisera.
Jeśli Sennheiser potrafi w jakiś sposób wydestylować tę magię w mniejszy i tańszy model, może to być wygodne rozwiązanie w jednym pudełku, którego od dawna marzy wielu fanów kina domowego.
techradar
Równie masywny jak i wspaniały, wciągający dźwięk, nowa powierzchnia i atrakcyjna cena.
Poprzednia wersja była zachwycająca – ale czy nowa wersja może wkrótce ukazać się ?
Po raz pierwszy zaprezentowany w 2019 roku, oryginalny system Ambeo jest kompatybilny z trzema głównymi formatami audio 3D (Dolby Atmos, MPEG-H i DTS:X) i oferuje wciągający dźwięk 5.1.4.
Dzięki głośnikom kierunkowym sprytnie wykorzystującym odbicia od pobliskich ścian, listwa dźwiękowa premium tworzy jeden z najbardziej przekonujących efektów przestrzennych, jakie kiedykolwiek słyszeliśmy z jednego głośnika, ale odstraszająca była jego ogromna cena 2999 USD.
Sam rozmiar oznacza tyle , że tylko najbardziej oddani kinomani prawdopodobnie będą na to rzucać.
Najbardziej znany ze swojej gamy słuchawek i profesjonalnych mikrofonów uwielbianych przez DJ-ów, Sennheiser zasugerował, że nowsza, mniejsza wersja urządzenia była w drodze podczas wirtualnego wydarzenia prasowego w marcu i teraz wygląda na to, że oczekiwanie na nowy model może wkrótce się ziścić.
Niemiecka firma audio wysłała zaproszenia na początku tego tygodnia na odsłonięcie wydarzenia na konferencji technologicznej IFA w Berlinie 1 września, pokazując sowę idącą wzdłuż czegoś, co wydaje się być zupełnie nowym soundbarem ze znanym logo Ambeo.
Zachęcając uczestników do „spaceru po stronie”, zaproszenie obiecuje „ekscytującą zapowiedź nowego produktu, nowe wrażenia z produktu”.
Będziemy robić raport z targów IFA - dowiemy się więcej.
Obecny Sennheiser Ambeo 3D to bestia z „baru”, ale trzeba za to sporo zapłacić (Źródło obrazu: TechRadar) Ambeo nie dla każdego
Obecny Ambeo 3D Soundbar jest jednym z tych urządzeń, w których słowa nie są w stanie oddać wrażenia, jakie zapewnia. Naprawdę trzeba go usłyszeć, aby docenić, jak jego głośniki kierunkowe w jakiś sposób tworzą wciągającą bańkę dźwięku.
To powiedziawszy, daleko mu do praktycznego rozwiązania kina domowego dla większości gospodarstw domowych.
Ma prawie 17 cm głębokości, a jego 13,44 cm wysokości powoduje problemy z widocznością obrazu bo zasłania przez swoją wysokość ekran podczas parowania go z telewizorami, jeśli telewizor nie jest zamontowany na ścianie. I to jeszcze zanim weźmiesz pod uwagę jego cenę niszczącą saldo bankowe.
Odkąd Ambeo zostało po raz pierwszy ogłoszone w 2019 roku, rozwinęło się w zatłoczone pole najwyższej klasy soundbarów zapewniających satysfakcjonujące Dolby Atmos, ale żaden tak naprawdę nie zbliżył się do zapewnienia takiego samego poziomu zanurzenia, jak behemot Sennheisera.
Jeśli Sennheiser potrafi w jakiś sposób wydestylować tę magię w mniejszy i tańszy model, może to być wygodne rozwiązanie w jednym pudełku, którego od dawna marzy wielu fanów kina domowego.
techradar