Czy kable zmienią dużo?

D

Deleted member 141725

Guest
Czy mając zestaw stereo wymiana kabli ze zwykłych beztlenówek 99,96% czystości po parę złotych za mb na np. KLOTZ LY225 oraz interkonektu między CD a Wzmacniaczem także z takiego po 15zł na Klotz LaGrande AC110 wniesie zauważalną różnicę. Czy ma to tylko sens w sprzęcie Hi-End albo przy przesiadce z kabli za 5zł na 1000zł :) ?
 

PeterMac

New member
Bez reklam
KLOTZ LY225 - nie bedzie różnicy bo przecież to low end z metra :) i ma sie nijak do High End'u, z porządnych marek od kabli to szukaj Wireworld, Chord, Qued, Monster, Kimber itd.
 
Ostatnia edycja:

MacGege

New member
Kabel to naturlany opornik, można korygować nim pewne rzeczy, ale nie daj się zwariować. Klotz nie jest drogi więc można wypróbować, ale faktem jest że znacznie bardziej zauważalne różnice w brzmienu calego zestawu da się zauważyć w sprzęcie drogim klasyfikowanym do miana high endu lub do niego aspirującego.
 
D

Deleted member 141725

Guest
Zamówiłem kabel Klotz zakończony, zatopiony srebrem w oplocie i jakieś tam pierdołki :) W sumie tani, a nie chcę wydawać nie wiadomo ile na kable - zobaczę czy coś to wniesie. Dodatkowo interkonekt także Klotz Lagrande AC110 (65zł na allegro). O różnicy napiszę jak tylko dojdą. Sprzęt mam Cambridge AR30 + CD30 + Dali Concept 2. Liczę na poprawę basu (jest go wystarczająco jednak wydaje mi się, że z moim poprzednim Amplitunerem KD schodził niżej.) Ogólnie dźwięk jest bardzo zadawalający jak dla mnie w porównaniu do poprzedniego zestawu.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

MacGege

New member
Całkiem przyjemny zestawik, daj znać co wyszło z eksperymentu :) i daj znać jak wrażenia, a jak masz możliwość pożyczyć od kogoś coś bardziej zawansowanego to porównaj i zobaczysz czy dalsza zabawa z kabelkami ma sens.
 

Piopio

New member
Rozsądny IC to srebrny Sonus Oliva - 300 zł za używany.
Głośnikowce nie do pobicia to anticable za ok 180-200 zł za 2 x 2,5 metra.
Lepiej a taniej moim zdaniem się nie da.
 

rafal735r

New member
Powiem tyle autorowi ze dokonal slabiutkiego wyboru. W szczegolnosci IC, bo mialem podobnego Klotza niegdys, model La Grange GY107 i to straszny zamulacz wiec pewnie z tym bedzie podobnie. Jesli chodzi o tanie glosnikowce to chyba nie do pobicia jest Procab LS25 za 7.50zl metr. Potem warto tylko uderzac cos z przedzialu 30zl/metr choc tez nie wiem czy kazdy sprzet czy sluchacz wychwyci roznice.
Jesli chodzi o IC to sam na wlasnej skorze przekonalem sie ze cos tym mozna zdzialac. Jakies 3 lata temu zakupilem Audionove Phobos MK2, ktory zastapil mi wyzej wspomianego Klotza i to byl naprawde duzy przeskok na plus dla Audionovy. 200zl za odcinek 0.5m to chyba taki najmniejszy pulap zeby cokolwiek zadzialalo.

Popio tez dobrze prawi z tym IC. Warty zainteresowania jest tez QED Reference.

A dla zaintersowanych mam do sprzedania Audionove Aurora MK2 2x1m za 499zl.

Uploaded with ImageShack.us
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 141725

Guest
Kable wymienione. Dostałem wczoraj - najlepsze wrażenie zrobił na mnie ich wygląd :) W końcu będą wyglądały przynajmniej jak prawdziwe kable audio :)
Słuchałem bardzo długo różnych kombinacji (stare kable, nowe głośnikowe-stary RCA, nowyRCA-stary głośnikowy, całość na Klotz)
Generalnie najmniejszą różnicę odczuwam na głośnikowych, ale wydaję mi się, że delikatnie poprawiają bass. Najwięcej do usłyszenia nawet dla kogoś o słabym słuchu po zamianie kabla RCA za 5zł na ten Klotz. Sprzęt ożył i w końcu sprzęt gra tak jakbym chciał - szczególnie na nowych głośnikowych i RCA. Zapominam o Subie do stereo. Co do średnicy i góry może delikatnie lepiej - ale bass różnica spora. Wiem, że zaraz znajdzie się ktoś kto powie, że kupiłem "low-end", ale nie wydam na kable 500zł. Wydałem 130 i czuję różnicę. ...a największą, że po głowie w końcu nie chodzi mi już myśl czy wymienić kable i czy one coś dają :) Teraz jestem zadowolony ze sprzętu!
 

bartfine

Member
no i ok,ja kupiłem jakis czas temu alphard da vinci i też poczułem rużnice na spora kożyść (a miałem jakiegoś twardziela z lerłana:))
 

pkomp

New member
kasa poprawia brzmienie nie kable - dobry kabel czy za 10 zeta za metr czy za 1000 zagra praktycznie tak samo...juz dawno udowodnione a mit został obalony tak ze audiofile rzucając wiazankami uciekli ze studia w popłochu

z tego co pamietam były testowane kable głosnikowe i wygrał zwykły drut z wieszaka na ubrania....
dobre OFC wystarczy o odpowiednim przekroju a reszta to ściema tworzona przez mózg
pamiętajcie ze muzyka tworzona jest w studio a tam nikt nie stosuje kabli po 300 za metr i wy takim kablem na pewno nic nie poprawicie

ba w dodatku zwykłe kable po 10 pln za metr uzywane sa w najbardziej newralgicznych punktach czyli mikrofon konsoleta
 

rafal735r

New member
Posluchaj sam i wtedy sie wypowiadaj w tym temacie. Jesli masz 2 pary wyjsc w CD czy co tam masz, podepnij pod jedno zwykly chinch za 5zl, a pod drugie cos na srebrze np Albedo Blue czy cos innego, a twoje przekonania o uciekaniu audiofili prysna jak banka mydlana.
 
D

Deleted member 141725

Guest
Powiem tak, głośnikowe ze zmiany z 3zł/mb na za 12zł/mb faktycznie prawie lub nic nie zmieniło. Jeżeli chodzi o interkonekt to między chinchami za 5zł a tymi co kupiłem za 65zł jest przepaść i to usłyszy każdy. Zmieniałem kilkakrotnie i nie dowierzałem. Możliwe, że kable za parę stówek już nic więcej nie wniosą. Ale między kabelkami z "marketu" za grosze, a trochę lepszymi jest różnica. Mi osobiście to wystarcza i na droższe kable już nie wydam więcej. A zapłaconej kasy na Klotz nie żałuję.
 

MacGege

New member
kasa poprawia brzmienie nie kable - dobry kabel czy za 10 zeta za metr czy za 1000 zagra praktycznie tak samo...juz dawno udowodnione a mit został obalony tak ze audiofile rzucając wiazankami uciekli ze studia w popłochu

z tego co pamietam były testowane kable głosnikowe i wygrał zwykły drut z wieszaka na ubrania....
dobre OFC wystarczy o odpowiednim przekroju a reszta to ściema tworzona przez mózg
pamiętajcie ze muzyka tworzona jest w studio a tam nikt nie stosuje kabli po 300 za metr i wy takim kablem na pewno nic nie poprawicie

ba w dodatku zwykłe kable po 10 pln za metr uzywane sa w najbardziej newralgicznych punktach czyli mikrofon konsoleta

zapominiałeś tylko jeszcze dodadać ze w studiu , mikofony konsole itp są połączene symetrycznie (xlr) a co za tym idzie są mniej odporne na zakłócenia i mogą pracować poprawnie na większych odległościach itp.
Kup dobry sprzęt audio, i zacznij się bawić z kablami analogowymi , najpierw posłucja potem pisz.
Aha. z kablami cyfrowymi możesz dać sobie spokój . Jak jest poprawnie zrobiony , to działa albo nie :D.
 

i-goł

New member
dla tego najlepiej jest kabelki zrobić samemu - np: używając różnych połączeń "grubości drutu" - tylko że też nie jest to tania zabawa i musisz słyszeć co Ci w dźwięku brakuje.

Poza opornością kabelki maja swoją pojemność o czym należy pamiętać. Niby niwelowana przez kondy na wejściu i wyjściu sprżetu. Ale też niestety ją słychać.

Pkomp - daj kabelkom popracować - czym grubszy tym dłużej - muszą się "wygrzać" spolaryzować, kryształy muszą sie połączyć. zwał to jak zwał, właśnie to jest to voodoo o którym tak się co niektórzy rozwodzą.
A później albo dźwięk będzie Ci pasował albo nie i szukasz dalej.
 
Do góry