Ja tez miałem dylemat, czy 42" czy 50". byłem zdecydowany na 50, zona najpierw się upierała przy 42, ale po paru wizytach w sklepie już jej było wszystko jedno, byle już kupić jakiś porządny telewizor. Do oglądania zwykłej TV z 3 m moim zdaniem 50" to nie jest przesada, obraz będzie ok. Ja wybrałem 42" z innych względów: po pierwsze mebel na którym miał by stać, ma szerokość180 cm, 50" to chyba już jest 125 cm, do tego mam dwa głosniki na tym mebelku - więc przy 50" robilo sie baardzo ciasno. No i druga rzecz: 50" kosztował by mnie jakieś 2000 więcej: bo nie dość że jest o ponad 1000 zł droższy to jeszcze trzeba dokupić głośniki (oglądanie wiadomości z KD to trochę pomyłka) i stojak. No i jak się wexmie pod uwagę możliwośc dalszej sprzedaży przy zamianie na nowszy model, to 50" jest i będzie raczej mniej chodliwy niż 42. Do tego 42" jeszcze jako tako wygląda, choć niektórzy znajomi i tak twierdzą że jest za duży jak na nasz pokój i odległość. Gdybym był kinomaniakiem brałbym 50", ale że oglądam raczej rzadko, nie chciałem przesadzać. I jak narazie nie żałuję, a przy oglądaniu filmów/ programów HD siadam bliżej. Obraz mam z N-ki i jestem przekonany że będzie też podobnie (dobrze) wyglądał na 50". Artefakty na dośc skompresowanych kanałach SD widać do odległosci 1 m, potem jest ok (oczywiście zalezy to tez od ustawien, ja mam te od AS, i one bardzo dobrze tuszują niedoskonałości sygnału).