co kupić? dobra rada potrzebna !

[Henry]

Ok, Panowie jeśli uważacie, że moja rada jest nie na miejscu, to dobrze, że o tym piszecie. Każda krytyka jest wskazana, a to czy inne fora służą do wyprowadzania ludzi z błędu.
czytałem post, gdzie też ktoś wspomina o głosnikach z "innej parafii" i chwali dźwięk, "nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem..."

Co do moich kreacji, to zrobić tak musiałem z tego czy innego względu, nie będę się o tym rozpisywać, ale mi to póki co nie przeszkadza. Kiedyś wrócę do oryginalnego ustawienia Boston 5.0, na razie musi zostać tak jak jest.

@collider piszesz o spójności, to bądźmy konsekwentni w tej sprawie. Moim zdaniem, dla kogoś, kto ma mocno okrojony budżet i za żadne skarby nie będzie w stanie dorzucić kilku dodatkowych stówek, lepszym rozwiązaniem będzie kupienie mocnych podłogówek np. JBL i dorzucenie do tego satelit HK niż polecanie np. TAGI TAV 606 jako kompletnego zestawu 5.0. Taki "niespójny" JBL/HK będzie i tak sto razy lepszy od wspomnianej TAGI. Będzie miał wtedy stereo na przyzwoitym poziomie i w miarę dobre KD, a przy TAV606 ani tego, ani tego (nie chcę nikogo urażać, kto taki zestaw ma, opisuję jedynie moje subiektywne odczucia, to tak jak jednemu odpowiada Yamaha, a innemu Marantz...)
Idąc dalej, co do konsekwencji... wiele osób poleca i wychwala wspomniane TAV 606, a tym samym krytykuje np. Prismy itp. niskobudżetowe wynalazki, dla mnie to dokładnie ta sama klasa, niegodna polecaniu komukolwiek. Doskonale wiecie, że w tym przedziale cenowym jest masa kolumn 100 razy lepszych choćby JAMO 428 czy 506.

 

[collider]

Niestety mylisz jakosc brzmienia zestawu ze spójnością brzmienia. Gdyby tak było jak mówisz to każdy kombinowałby w ten sposób niezależnie od jakości i cen głośników i mielibysmy wielce kolorowe zestawy, powiedzmy: sub Kefa, fronty JBL a tyly Klipsh. Nie o to w tym chodzi. Niestety, ale prochu nie wymyśliłeś.

 

[Henry]

Niestety mylisz jakosc brzmienia zestawu ze spójnością brzmienia. Gdyby tak było jak mówisz to każdy kombinowałby w ten sposób niezależnie od jakości i cen głośników i mielibysmy wielce kolorowe zestawy, powiedzmy: sub Kefa, fronty JBL a tyly Klipsh. Nie o to w tym chodzi. Niestety, ale prochu nie wymyśliłeś.

collider, niestety nie zrozumiałeś tego o czym pisałem, wiem czym jest spójność, a czym jest brzmienie. Jeśli przedkładasz spójność nad brzmienie, to ok, twoja sprawa. Opisałem swoje odczucia i co jest ważniejsze dla mnie. Swojej propozycji nie podałem nikomu, kto planowałby kupić zestaw MA, KEF'a czy Dali, żeby kombinował i dowolnie łączył kolumny różnych marek, bo to jest bezsensu. Ale mając mało kasy zrobiłbym wszystko aby osiągnąć jak najlepsze brzmienie, a spójność pozostawiłbym na drugim miejscu, pod warunkiem, że tego zestawu używałbym głównie do muzyki, a nie do KD (u mnie ampli w 90% czasu gra w trybie stereo, bo telewizji praktycznie nie oglądam, a jak chcę oglądać film to idę do kina)
Więc jak dla mnie sprawa jest prosta, porządne fronty, a reszta jedynie jako uzupełnienie, rzadko zresztą używane.

henry1979 skoro jako takie pojęcie o dżwięku i KD masz to dlaczego takie bezsensowne porady udzielasz ?
ktoś pomyśli że tak trzeba i będzie zawiedziony z efektów !
swoje kreacje w KD zostaw dla siebie na przyszłość .

Irek6311, przede wszystkim w swoim poście nigdzie nie napisałem, że tak trzeba, i zdaję sobie doskonale sprawę, że nie powinno się mieszać zestawów, podałem jedynie propozycję do rozważenia, a po to jest to forum, żeby w normalny sposób dyskutować. tak na marginesie, to słyszałem takie połączenie JBL/HK w dobrym salonie HI-FI i brzmiało to o wiele lepiej niż niż nie jeden zestaw budżetowy. Więc może najpierw posłuchaj, a później oceniaj. Żeby nie było dyskusji, że pewnie goście w ogóle nie znają się na rzeczy, to powiem ,że nie był to jakiś podrzędny sklepik, ale salon z prawdziwego zdarzenia i sprzedawcy, siedzący od lat w sprzęcie i znający się na sztuce.
Ja chyba o wiele bardziej zawiedziony bym był, gdybym kupił pewne polecane zestawy, które w ogóle nie powinny nigdy trafić do sprzedaży, niż gdyby ktoś polecił mi taki nie spójny zestaw.
Co z tego, że spójne jak do niczego się nie nadające?!

Czyli kupiles zestrojony zestaw kolumn Bostona, postanowiles ze tylne beda sie marnowac i przerzuciles do drugiego pokoju jako monitory. Brawo

Jezeli zmiana jest u Ciebie nie zauwazalna, to albo te Harmany sa tak dobre, ale te Bostony takie slabe. Generalnie tak sie nie robi.

armaniq, Wnioskuję, że trochę się na sprzęcie znasz, sądząc po kilku twoich wypowiedziach i sprzęcie, który zgromadziłeś. Pewnie wiesz jak brzmią Bostony, a jak HK i pewnie też potrafisz sobie wyobrazić, połączenie, które ja zrobiłem, tak mi się przynajmniej wydaje.
Generalnie wiem, że tak się nie robi, generalnie w większości przypadków mamy sprzęt niedopasowany do warunków w jakich jest ustawiony, pod złym kątem, nie w takiej odległości, nie takie przewody, za daleko, za blisko, za mocne kolumny, za słabe,...itd. sorry, ale czasami nie można zrobić wszystkiego zgodnie ze sztuką, więc pozostaje 'radosna twórczość', oczywiście w granicach rozsądku i żeby nie było przerostu formy nad treścią.
ps
Moje "małe" Bostony czekają, na lepsze dni, aż zniknie jedna ściana i wtedy będzie wszystko z jednego zestawu, nie wiem dokładnie ile taki okres przejściowy będzie trwał (rok, dwa, trzy...),a do tego czasu, to co zrobiłem jest ok, nigdzie nie napisałem, że super czy idealnie, ale po prostu ok i dużej lepiej brzmieniowo od niejednego budżetowego ale spójnego zestawu.

Panowie, nie będę dłużej roztrząsał tej kwestii, ale czasem warto wyjść poza pewne ramy, zasady i pomyśleć coś o "radosnej twórczości", żeby przynajmniej ktoś mógł rozważyć pewne alternatywy jeśli nie ma warunków, żeby zrobić wszystko zgodnie ze sztuką.

miłej niedzieli
pozdrawiam

 

[armanig]

(u mnie ampli w 90% czasu gra w trybie stereo, bo telewizji praktycznie nie oglądam, a jak chcę oglądać film to idę do kina)
Więc jak dla mnie sprawa jest prosta, porządne fronty, a reszta jedynie jako uzupełnienie, rzadko zresztą używane.

Po tej wypowiedzi wszystko jasne, nie ma co sie spinac. Widac kazdy ma inne priorytety. Ja akurat daze do perfekcyjnego kina (w domu) i nie uznaje kompromisow, oczywiscie pomijajac te na ktore nie mamy wplywu, czyli warunki lokalowe i oczywiste problemy ktorych nie mozemy przeskoczyc.
Osobiscie wole ogladac film w domu, dla mnie sa to lepsze wrazenia, no i nikt nie żre pod nosem popcornu

 

[Henry]

Spoko, ja się nie spinam, tak jak napisałeś, każdy ma inne priorytety, a KD w pełnej harmonii to fajna sprawa. Swoją drogą z kilkoma takimi zestawami miałem okazję "obcować", więc wiem o czym mówisz.
Co do kina, to na szczęście w tym skomercjalizowanym świecie, są jeszcze kina studyjne, gdzie nikt nic nie żre i nie siorbie za uchem, a niektóre filmy są typowo kinowe i w domu mi nie "smakują tak samo"

 

[milczar85]

wpadlem na takie zestawienie...:

ampli denon x2000 + quadral quintas 5000

co Wy na to?? czy to ma sens?? ew sie zastanawiam nad przyoszczedzeniem na glosnikach i zeby wziac taga 406 i potem doinwestowac w glosniki...?

 

[Henry]

Lepiej X2000+QQ5000, ta druga opcja, to raczej nie za dobra. Jak masz mało kasy to lepiej na początek kup same fronty, coś ze średniej półki, żeby przynajmniej przyzwoicie grało, a resztę systematycznie będziesz uzupełniał