Nie chcę przekraczać progu 4000zł. Nawet po rabatach. Pasuje mi ten OLED, rewelacja. Amoled w Samsungu, w telefonie to bajka, więc znam ten temat, jednak chcę używać tego TV jako monitora, więc boję się o powidoki, jak w plazmach kiedyś. Czy ten problem w OLED jest już wyeliminowany? To właściwie jedyny powód dla którego zastanawiam się bardziej nad QLED, zamiast OLED. Tak naprawdę, to kupując TV na zwykłej matrycy, w stosunku do starego Panasa z górnej półki, z matrycą 240HZ nie zyskuję praktycznie nic poza przekątną i rozdzielczością. A chciałbym mieć lepszy obraz.
Jaka cena tego Hitachi? Nigdzie go nie ma. Gdzieś mignęła mi cena 3999zł, lecz nie wiem czy to aktualne. Za OLED, mogę z czystym sumieniem zrezygnować z 65 cali, na rzecz lepszej jakości obrazu.