Co jest nie tak z Wharfedale

SzyH

Member
Tak się zastanawiam, co jest nie tak z kolumnami Wharfedale....

Kiedyś seria Diamond 8 dostała bardzo dobre noty w What Hi-Fi, były najlepiej sprzedającymi się kolumnami w UK, a na forum jakoś nikt o nich nie mówi, a jak mówi to mało pozytywnie.

Może to jest tak, jak z obsypanym nagrodami Onkyo 606. Jak się przyznasz, że masz, zaraz cie ktoś zaatakuje :)

Zna ktoś może jakieś konkretne powody ... ?
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Od lat kupuję prasę audio. Czytam testy i z reguły większość jest pozytywna, "wybór redakcji", "redakcja poleca", itp. Jednak dziś wiem, ze nalezy je traktować z przymróżeniem oka, i to mocno. Oboijętnie czy test dotyczy kolumn, wzmacnicza, odtwarzacza czy telewizora. Niestety. Prawda jest taka, że testy w prasie mają się nijak do własnego ucha. Odwrotnie tez bywa. Czyli kiepski test, a na zywo rewelacja. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Takimi testami mozna jedynie sie wspomagać w informacjach, ale nie ocenach. Tez kiedyś myślałem, ze Wharfedale to super kolumna, miała dobre opinie w prasie, nie na forum. Pomyślałem, hmm, to będzie mój typ. Posłuchałem i było to chyba moje najwieksze rozczarowanie z kilku innych propozycji. Słuchałem ich wiele razy i za kazdym razem słyszałem to samo. Nic ciekawego. Nieciekawy bas, wręcz buczący, gumowy, plastikowe brzmienie, zupełny brak sceny. W porównaniu do innch one poprostu nie grały, a pierdziały.
Oczywiscie inni mogą miec inne ucho i moze sie brzmienie podobac. Ja jedank nie tego szukałem.

Pozdrawiam
 

SzyH

Member
No ciekawe jest to co piszesz. Te 8 lat temu jakos nie wpadlem na pomysl sprawdzenia jak gra ten zestaw, biorac pod uwage, ze mialo to zagrac z Philipsem FR970 i dalej gra. Spotkalo to sie z lekka dezaprobata sprzedawcy. Diamondy i Philips ....

Na tamte czasy wydawalo mi sie to rozsadnym wyborem. Pamietam, ze wybieralem je pomiedzy jakims modelem Infinity (sprzedawca zachwalal konstrukcje kewlarowa) Ten sklep do dzisiaj istnieje i dalej maja Diamondy w ofercie (nowsze oczywiscie) i kompletuja je z Denonem
 

pkomp

New member
najlepiej posłuchać - większośc testów jest tak kretyńska że nie warto ich czytac - wszędzie opisy typu piekny miekki bas rozpływajacy sie po pomieszczeniu itp...pomiarów mocy czy pasma brak.....
 

ganire

New member
Jak dla mnie to z Wharfedale wszystko ok. Zakupiłem zestaw denon 1911 + Diamond 10.6 - 5.1. Naprawde z czystym ssumieniem polecam, musiałem tylko sam dostroić amplituner do swojego ucha. Dźwięk po automatycznej kalibracji po dłuższym słuchaniu trochę męczył - za duzo sopranów. Ustawiłem tak jak czułem że będzie najlepiej na manualu, dostosowałem do siebie, do pomieszczenia i teraz jestem zadowolony. Na pewno na rynku jest wiele jeszcze lepszych głosników, których nie słyszałem, ale te znam i mogę potwierdzić że z nimi wszystko ok. Pozdrawiam
 

beginner_pl

New member
Wharfedale obecnie to głośniki dla tych co nic nie słyszą, ale chcą mieć ładne kolumny i tu faktycznie 10.X wyglądają ładnie. I warto je polecić.
O mam Wharfedale to taki samo jak Samsung TV ale w kategorii kolumny, lepiej wygląda niż gra :E :E :E .
 

ganire

New member
SzyH nie czytaj tych opini bo naprawdę wkrótce zbaraniejeszł. Sam się o tym przekonałem pytając wcześniej o pomoc w wyborze kina domowego. Co chwila włącza się jakiś "mędrzec" typu np. beginner_pl i pisze podobne pierdoły. Jeden coś bardzo zachwala a po chwili inny już mówi że to co tamten powiedział to nieprawda, dyskusja przypomina wtedy debaty na temat wyższości Świąt WIelkanocnych nad Bożym Narodzeniem i odwrotnie. Atmosfera miejscami całkiem zbliżona do tej z naszego Sejmu i po naczytaniu się tych super porad wiesz że nic nie wiesz.... Owszem można poczytać o tym co w ogóle jest w sprzedaży, czego można posłuchać, ale jak zadasz pytanie pod tytułem : co nie tak z Wharfedale to na 100% znajdzie się grupa która będzie miała coś przeciw. Tak samo jak napiszesz co złego w Onkyo, Denon, itd,itp Popieram tutaj Pkomp który słusznie twierdzi ze indywidualnego odsłuchu nic nie zastąpi...
 

SzyH

Member
Fakt faktem, ze im wiecej czytasz tym jestes bardziej skolowany. Pamietam jak kupowalem tv 42" 5 lat temu. Tez poczytalem rozne tematy na tym forum i zbaranialem. Nie wiedzialem co kupic. W koncu kupilem. Poszedlem z zona do MM i wybrala - najladniejszy - Toshiba :) . Gra do dzis i jest ok.

Kolumn na razie nie planuje zmieniac. Sa ok. Faktycznie moze sa i lepsze. Technika przez 8 lat poszla do przodu. Teraz jak cos kupisz, to na drugi dzien, to juz jest stare.

A forum (kazde forum i tez te powiazane ze sprzedawca) nalezy traktowac, jako informacyjne, choc nie zaprzecze - BN ma dobre ceny.

Teraz tez nastaly takie brutalne czasy, ze wiekszosc ludzi traktuje sklepy stacjonarne tylko do przymiarki, odsluchu itp, a kupuje na necie. Ciezko jest posluchac roznych konfiguracji sprzetu przez siec.
A jak wiadomo, kazdy ma inne wymagania,inny gust i z tym nie ma co dyskutowac.

Uhhh, ale sie rozpisalem

Pozdrawiam

PS. Sorry za brak polskich liter, ale pisze z telefonu.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Kolumny nie starzeją się tak szybko jak sprzęt napakowany elektroniką, typu TV czy wzmacniacz, z resztą producenci zostawiają sobie furtkę by móc za rok dodać jakąś pierdołę i wypuścic jako nowszy "lepszy" model.

Nawiazując do powyższej wypowiedzi, odsłuch, odsłuch i jeszcze raz odsłuch. Ja też korzystając z porad na forum wybrałem jedynie zestawy do posłuchania, ale wyboru dokonałem na ucho, nie na podstawie opinii. DLatego zawsze pisze: "według mnie, moim zdaniem", itp. Gdybym wybrał polecane tu zestawy w ciemno, mocno bym sie rozczarował.

Samochodem przed zakupem trzba pojeżdzić, telewizor pooglądać, a kolumn posłuchać. Szkoda że pieczywa nie można spróbować, bo nie każde smakuje tak samo ;)
 

Ralph_S

New member
To już prawie miesiąc od ostatniej wypowiedzi ale dodam od siebie tylko jedno, jeśli jeszcze nie wybrałeś kolumn to posłuchaj tego co pisze "krzysztofradio" i zdecydowanie najpierw posłuchaj kilku zestawów jeśli to możliwe.
Nie wybiera się kolumn wizualnie ani na węch a jedynie na podstawie własnych odczuć w czasie odsłuchu.
 
Do góry