Co do NAD C356?

zbyszek_cz

New member
Z tym Focalem to już druga osoba mi proponuje - odsłucham na pewno. Co do Paradigma to tak jak wspominałem, góra wg mnie jest tylko pozornie analityczna i detaliczna, w praktyce jest sucha i ostra, poza tym ten monitor ma tylny bas refleks.

Proponują mi jeszcze Definitive Technology Studio Monitor 45, ale tylny bas refleks generalnie je unieważnia, za Studio Monitor 55 z pasywną membraną to inny temat, ale cena 3.000zł.

W sumie nie wiem czy bym się mocno interesował sprawą, ale widzę, że na forum ktoś ma i chwali, więc może i posłuchać warto.
 

WiTT

New member
Bez reklam
Jak już tak szastamy markami i cenami, to jeszcze prócz wcześniej wspomnianych Focali dorzucę jeszcze jedno: RLS CALLISTO. Pan mi podrzucił na którymś z odsłuchów, bo niedowierzałem że małe monitorki potrafią dać kopniaka. No i musiałem przeprosić ;) Coś niesamowitego jak one grają. No i słuchałem ich bodajże z NAD C326, i mocy nie brakowało, to co dopiero z C356 :)
 

zbyszek_cz

New member
RLS Callisto to też tylny bas refleks i widzę, że ciężko je gdzieś dostać, podarowałem sobie szukanie. Wziąłem się za Chorus 706 - no i z grzeczności posłuchałem tych Definitive, Studio Monitor 55 co mi polecali.

Nooo i, muszę powiedzieć, że tak neutralnego, przestrzennego żywego dźwięku z monitorów to jak żyje nie słyszałem! Focal też nieźle ale tam wysokie jak w Paradigm, są napastliwe, czego nie znoszę, bas też twardawy. Z kolei w tych Studio Monitor jest mnóstwo detali, ale grają łagodnie z polotem.

Nie miałem wyjścia tylko podjechałem do banku, wpłaciłem kaucję i zawinąłem je do domu. kolega przyniósł do porównania Monitor Audio RX2 i muszę powiedzieć, że dostały ostry łomot od Defintive. Szczególnie w górnym pasmie grały dużo bardziej sucho... W wokalach wypadły podobnie, Monitory trochę ciemniej grały, mniej jakby live to wszystko było. W basie membrana pasywna daje rade superancko. Koleżka ostro rozczarowany, ale mówi, że jeszcze zrobimy dogrywkę na jego wzmaku - Arcamie.

Ogółem gitarowe granie z perkusją na definitive wypada dużo żwawiej niż na monitor audio i dużo łagodniej, normalniej niż na Paradigm czy Focal. Najlepsze jest to, że wokale są równie fajne jak na monitor audio, tylko żywsze. Baaardzo specyficzne i radosne granie.

Jak na razie oddaje je z żalem, ale jeszcze podjadę do Wawy upewnić się że nie ma w zasięgu nic lepszego z membraną pasywną lub przednim bas refleksem.

Wyglądają też super - nowocześnie jak z filmu Batman. Monitor audio to taka klasyka na maksa przy nich.

rx_sm.jpg


edytowano przez administrację
 

zbyszek_cz

New member
Zaproponowano mi jeszcze dodatkowe odsłuchy Studio Monitor 65 - za ponad 4000zł - próbować czy się nie wygłupiać? Kredyt za tv właśnie spłaciłem, w razie czego polecę do banku :-D
 

zbyszek_cz

New member
Nie wiem, czy ktoś jest zainteresowany jak sprawa się skończyła ale właśnie niedawno wszedłem posiadanie Studio monitor65 :))))))
 

zbyszek_cz

New member
Wrażenia niesamowite i nieco odmienne od tego co szukałem, ale nie mogłem się oprzeć. Dźwięk jest potężny, gęsty, wokale są na linii kolumn lub nieco przed. Bas to potęga - ściągnąłem testowe nagrania Focala i okazało się, że kolumny grają już przy 30Hz! Objętość i siła uderzenia werbli jest gigamegahiper, normalnie czuć to na ciele.

Gitary i smyczki robią niesamowity efekt jakiego jeszcze nie słyszałem - dźwięk jest tak precyzyjny i barwny że mam wrażenie że dosłownie rozcina powietrze między kolumnami. Zadziwiające rzeczy te kolumny robią - obecność muzyków jest przerażająco rzeczywista.

Z wad wymienię niemożliwość dobrania stojaków - musiałem zrobić u lokalnego "kowala". Przestrzenność mogłaby być lepsza - wysokie nie błyszczą tak jakbym sobie tego życzył, ale w przyszłym roku robię remont to pewnie szarpne się na jakąś adaptację akustyczną w stylu rozpraszaczy. No i ostatnia sprawa to kapryśność na kable i źródło. Żeby zagrały na maksa możliwości musiałem do Wireworlda na dole dokupić Chorda na górę, zaś źródło miało być tanie i dobre a skończyło się na Arcamie Irdacu za 2000zł :|
 

Miyaga

New member
Panowie. Wspomóżcie potrzebującego. :)

z moimi missionami musiałem się rozstać i teraz do mojego nada c356bee brakuje towarzystwa. obecnie gra on na zmiane z monitorami tonsil czat 50 (nie, to nie żart. ratuje sie tym co mam :p) oraz maestro 80.
to co podobało mi się w missionach to dźwięk gitary, który nie był tak ostry aż do krwawienia uszu. przypominając sobie dźwięk starych tonsil alton bądź nawet momentami maestro słuchanie kawałków systemu czy nawet kings of leon staje sie momentami męczące.
lecz w missionach brakowało tego kopa. nie mówię, że dołu nie było ale brakowało mi tego czegoś..
poszukuję kolumn głównie do hip-hopu, rocka i troche popu. więc w sumie nie zależy mi na słyszeniu tego, czego nie słyszy i tak większość (obawiam się że i ja tak mam ;))
lecz na graniu z kopem i nie wiem czy dobrze się wyrażę z cofnietą średnicą (chodzi mi o tą gitarę, żeby w niektórych kawałkach nie była tak okropnie dominująca..)

wzmacniacz taki jak napisałem wcześniej. mój pokój ma nieregularne kształty i moge to rozrysować.

budżet to mysle ze 3k za nowe (raty) ew. w tej cenie jakieś używki.
podłączałem do nada kolumny dali 104 ale dla mnie one super brzmiały tylko z yamaha ax-900 i denonem 737 bo z nadem juz nie jest tak fajnie.
 

zbyszek_cz

New member
Może spróbuj bipolarne Definitive to fajnie się dźwięk rozproszy? Polecano mi tutaj także Paradigma, mi do końca nie podszedł ale może Tobie by pasowały?
 
Do góry