Przeszedłem 1/4 gry (2 akty na 7) przyznam, że gra ma swój klimacik, jest leciutka a nazwy skillshotów same zachęcają do coraz bardziej fantazyjnej sieczki. Czuć jednak, że to mało poważny FPS (co dla wielu z pewnością będzie zaletą). Moim zdaniem całością (mam na myśli gameplay, fabułę, grafikę) jednak przegrywa i z K3 (ta polonizacja mnie rozwaliła!!!! Chociaż tu z fabułą wcale nie jest tak różowo, to moim zdaniem jednak ciutke lepiej), i z Black Ops (zaraz zostanę zlinczowany, ale dla mnie fabuły CoD'ów są bardzo dobre, graficznie troche kuleją, ale biedy nie ma.
Jedno jest pewne. Bulletstorm stworzy własne grono wyznawców i myślę, że to całkiem rozległe. Jest to zawsze coś nowego. Tutaj zabijanie wrogów za pomocą samej broni jest... głupie, bo marnuje się potencjał tej produkcji. Ogólnie wrażenie bardzo pozytywne.