Budżetowy mikro-system

Marioo162

New member
Witam

Chcę nabyć tanią mikrowieżę do kuchni. Wiele nie oczekuję ale wiadomo - żeby czysto było i z pendriva nie dusiło ;-)
Mam dwie kandydatury, które mi wizualnie i gabarytowo pasują: Panasinic SC-PM04 i Philips MCM1150. Jest jeszcze bardziej wydajny model - JVC UX-TB30 ale trochę duży.

Mam już wydajny system Yamahy - to ma być taki dodatkowy grajek dla mnie i dzieci.

Dziękuję za ewentualne sugestie.
 

Marioo162

New member
Te modele wskazuję pułap ok. 350zł max 500zł (jak ten JVC) ale niechętnie - ta wieża nie jest priorytetem ale też nie chcę wyrzucać pieniędzy w błoto - dlatego pytam.
 

Marioo162

New member
Dziś byłem w salonie i odsłuchałem kilka mini-wież w tym wymienione wyżej (Pioneera niestety nie mieli). Philips - świetny wygląd i całkiem dobry dźwięk jak na tak małe głośniki. Panasonic jednak lepszy - jak na wieżę za 350zł dźwięk kapitany - szczegółowy z ładnym basem. Oszczędność widać w mocy (2x5W) i plastikowej obudowie. Włączyłem dla porównanie Denona (ok. 1400zł) i Yamahę (1899zł). Różnica była ale nie taka jak sugerowała różnica ceny.
 
Ostatnia edycja:

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Dziś byłem w salonie i odsłuchałem kilka mini-wież w tym wymienione wyżej (Pioneera niestety nie mieli). Philips - świetny wygląd i całkiem dobry dźwięk jak na tak małe głośniki. Panasonic jednak lepszy - jak na wieżę za 350zł dźwięk kapitany - szczegółowy z ładnym basem. Oszczędność widać w mocy (2x5W) i plastikowej obudowie. Włączyłem dla porównanie Denona (ok. 1400zł) i Yamahę (1899zł). Różnica była ale taka jak sugeruje różnica ceny.

I prawidłowo. Dla własnych potrzeb dobierasz system który Tobie będzie odpowiadał:) Ludzie na forum mają czasem sporo droższe zestawy, i doradzają wdł. swojego ucha. Ja też słucham już droższych zestawów, dlatego sugeruj się tylko własnym słuchem.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Rzeczywiście mikro Pioneera jest dobre do kuchni teraz jest za 418zł w wersji czarnej i 421zł w wersji srebrnej
 

Marioo162

New member
Droższe mini zestawy miały soczysty bas szczególnie Denon. Ciekawe, że sprzęt ten był bardzo ciężki - rozumiem, że chodzi to na innych układach? Panasonic i inne podobne były leciutkie.
 

3echo

Member
Bez reklam
Ja jak kupowałem to miałem do wyboru Sony,Philipsa wymienionego przez kolegę i Pioneera.Sony odpadł w przedbiegach.Wachałem się między Pioneerem,a Philipsem.W tym pierwszym zdecydowanie lepsze wykonanie i przyzwoity dźwięk,troszkę płaski.Wydawało się,że moc tego malucha jest znacznie większa jak podaje specyfikacja.Philips natomiast miał jakby większą głębię dźwieku jak Pioneer,ale też słabszy i wykonanie plastikowe,dlatego też wybór padł na Pionka i był to dobry wybór do pokoju dzieci o pow. 8m2.Utargowałem jeszcze 5 letnią gwarancję.Całość mnie kosztowała 479zł.Ale nie dziwię ci się,że zastanawiasz się nad Philipsem,bo daje dźwięk naprawdę fajny.Skoro jeszcze Panas jeszcze lepiej wypadł to wybór nie jest chyba trudny.Co do Pioneera...radio gra zdecydowanie gorzej jak płyty CD,USB,mp3.Nie wiem jaka jest tego przyczyna,ale jest to denerwujące.Oczywiście co do nośników,wszystko zależy od jakości nagrania,czyli CD nie ma sobie równych.W tym roku wyszedł następca Pionka,czyli model X-HM11
http://www.skapiec.pl/site/cat/31/comp/6265212
Nie wiem czy coś w nim poprawili,ale z tego co widzę to ma docka na iPada ;)
 
Ostatnia edycja:

Marioo162

New member
Dzięki za opinię. Pioneer to nieco inna klasa - podobny do Sharpa 151, który gra bardzo dobrze. Panasonic jest mały, lekki, tylko 2x5W ale gra czysto.
 

Belfast78

New member
pozwolę sobie podpiąć się pod temat,
Czy Samsung MM-E330D jest warty uwagi do słuchania radia ?
 
Ostatnia edycja:

bagiennik

New member
Bez reklam
Osobiście też bym zawęził wybór do Panasonic SC PM200 i Pioneera X-HM10/11 ze zdecydowaną przewagą opcji drugiej.

Samsunga nie warto ;>
 

LukeSky

Member
Bez reklam
Pioneera X-HM10/11 ze zdecydowaną przewagą opcji drugiej.

Chyba nie słyszałeś jak to gra, ta wieża nie jest warta zachodu, wydasz kasę i będziesz zawiedziony. Raz że kompletnie nie gra, dwa że wygląda nawet nie na tyle ile kosztuje. Słuchałem i w życiu bym nie kupił sobie takiego nieszczęścia. Brzmienie totalnie płaskie, pudełkowe.
 

3echo

Member
Bez reklam
Ja mam tego Pioneera i muszę napisać,że szału faktycznie nie ma,ale może to za sprawą słabych głośników.Dźwięk jest płaski,ale dużo zależy od tego z jakiego źródła jest puszczony.Muzyka z cd gra dość przyzwoicie.Radio natomiast jest chyba najsłabszym punktem tej miniwieżyczki.
 

pawelll

Member
Uzupełniając poprzedni wpis. Oglądałem i słuchałem dzisiaj tego Panasonica 04. Niestety jakość dźwięku (USB, mp3 320kb) naprawdę kiepska.
Dla porównania słuchałem Denona M39 (ok.1200) i Sharpa XL-HF151 (ok.590). I zdziwienie. Jakość dźwięku w tym Sharpie niewiele gorsza niż w Denonie.
 

bagiennik

New member
Bez reklam
Trudno żeby wieżyczka klasy ~400zł urywała pupe ;>

A to porównanie chyba było robione na audiobooku przy minimalnej słyszalnej głośności. z Sharpów to jedynie model XL-HF301 można by jakoś porównywać...

Miałem okazje bawić się nowym PIONEERem X-HM11-K, KATASTROFA !! Przy głośności powyżej chyba "30%" charczy i buczy, OMIJAJCIE TO Z DALEKA !!! ;>
 

pawelll

Member
To porównanie było robione przy rozsądnej głośności na muzyce klasycznej i rocku. Nikt chyba nie oczekuje od zestawów kuchenno- sypialnianych zdolności nagłośnienia powierzchni 50m2 do głośności dyskoteki :)

A swoją drogą to jeszcze stronę temu chwaliłeś tego Pionka 11.
 
Do góry