Witam wszystkich Forumowiczów HDTV,
Ręce mi już opadają, jesteście moją ostatnią nadzieją, bo zaraz wyrzucę ten cały sprzęt przez okno..
Zakupiłem projektor Epson EH-TW5650 oraz amplituner stereo Onkyo TX-8270 z wejściami HDMI. Projektor jest połączony z amplitunerem, do którego jest podłączony komputer i PS4. Problem jest z obrazem, który włącza się i wyłącza samoczynnie co kilkadziesiąt sekund albo czasem nie włącza się w ogóle. Wygląda tak jakby kabel hdmi źle siedział w gnieździe, bo amplituner rozłącza się z projektorem, po czym łączy ponownie (ikonka portu hdmi w menu projektora gaśnie i zaraz ponownie się zapala).
Próbowałem już łączenia urządzeń przez różne porty HDMI w projektorze (są 2: HDMI1 MHL i HDMI2) oraz w amplitunerze (1 port HDMI OUT i 4 HDMI IN), włączania i wyłączania funkcji HDMI CEC (która ponoć przez projektor jest wymagana), restartowania urządzeń, resetowania ustawień itd.
Kiedy podłączam amplituner do TV zamiast do projektora wszystko śmiga bez problemu. Tak samo w drugą stronę, kiedy tym samym kablem od projektora podłączam do niego bezpośrednio komputer czy konsole wszystko działa.
Zauważyłem, że gdy zresetuje wszystko i podłączę od nowa sam amplituner bez konsoli itd. do projektora to menu amplitunera się wyświetla i nic nie przerywa. Kiedy jednak podłączam kolejne urządzenie obraz zaczyna wariować i już nawet jak je odłączę to nie wraca do stanu pierwotnego, dopiero po ponownym resecie wszystkiego. Zresztą nie ma reguły, za każdym razem jest nieco inaczej i nie widzę w tym żadnego logicznego wytłumaczenia. Jakby istniał jakiś konflikt między tymi urządzeniami.
Co robię źle? Błagam o pomoc!
Pozdrawiam
Ręce mi już opadają, jesteście moją ostatnią nadzieją, bo zaraz wyrzucę ten cały sprzęt przez okno..
Zakupiłem projektor Epson EH-TW5650 oraz amplituner stereo Onkyo TX-8270 z wejściami HDMI. Projektor jest połączony z amplitunerem, do którego jest podłączony komputer i PS4. Problem jest z obrazem, który włącza się i wyłącza samoczynnie co kilkadziesiąt sekund albo czasem nie włącza się w ogóle. Wygląda tak jakby kabel hdmi źle siedział w gnieździe, bo amplituner rozłącza się z projektorem, po czym łączy ponownie (ikonka portu hdmi w menu projektora gaśnie i zaraz ponownie się zapala).
Próbowałem już łączenia urządzeń przez różne porty HDMI w projektorze (są 2: HDMI1 MHL i HDMI2) oraz w amplitunerze (1 port HDMI OUT i 4 HDMI IN), włączania i wyłączania funkcji HDMI CEC (która ponoć przez projektor jest wymagana), restartowania urządzeń, resetowania ustawień itd.
Kiedy podłączam amplituner do TV zamiast do projektora wszystko śmiga bez problemu. Tak samo w drugą stronę, kiedy tym samym kablem od projektora podłączam do niego bezpośrednio komputer czy konsole wszystko działa.
Zauważyłem, że gdy zresetuje wszystko i podłączę od nowa sam amplituner bez konsoli itd. do projektora to menu amplitunera się wyświetla i nic nie przerywa. Kiedy jednak podłączam kolejne urządzenie obraz zaczyna wariować i już nawet jak je odłączę to nie wraca do stanu pierwotnego, dopiero po ponownym resecie wszystkiego. Zresztą nie ma reguły, za każdym razem jest nieco inaczej i nie widzę w tym żadnego logicznego wytłumaczenia. Jakby istniał jakiś konflikt między tymi urządzeniami.
Co robię źle? Błagam o pomoc!
Pozdrawiam