Bill Gates zaniemówił gdy...

Deimos

Banned
Rumunia: pochwała hakerów w obecności Gatesa

12185.dat
Bill Gates, szef Microsoftu, dosłownie zaniemówił, gdy prezydent Rumunii Traian Basescu zaczął publicznie wychwalać w jego obecności piractwo informatyczne.

Napisał w czwartek w wydaniu elektronicznym włoski dziennik "Corriere della Sera".
Gates, największy światowy producent oprogramowania, przyjechał do Bukaresztu, aby dokonać otwarcia nowego centrum Microsoftu, które da zatrudnienie 600 osobom.
Podczas transmitowanej przez telewizję rumuńską uroczystości otwarcia tego ośrodka, prezydent Basescu, ku zdumieniu Gatesa oświadczył: "Piractwo informatyczne pomogło młodym pokoleniom odkryć świat komputerów i otworzyło drogę do rozwoju technologii informatycznej w Rumunii".
"Piractwo - dodał szef państwa - pomogło Rumunom w zwiększeniu ich kreatywności w dziedzinie przemysłu informatycznego".
Gates nie zabrał głosu na uroczystości i nie skomentował wypowiedzi prezydenta Rumunii.
Według ekspertów, 70 proc. oprogramowania komputerowego używanego w Rumunii jest nielegalnego pochodzenia.
 

LordKszyh

New member
To niestety smutny fakt, który dotyczy tak samo Polski. Gdyby w naszym kraju nie było piractwa, bylibyśmy anafalbetami informatycznymi czy to komuś odpowiada czy nie :( Stosunek wysokości pensji do cen oprogramowania jest miażdżący. Nie mówię tu o grach, gdyż te są moim zdaniem cenowo dostępne dla większości. Niestety ceny oprogramowania typu Office, Photoshop, 3dsmax są poza zasięgiem kieszeni przeciętnego obywatela "IV RP" ( dla mnie ciągle III RP ). Sam używam linuxa bo nie stać mnie na te "frykasy", ale gdy chcesz dostać jakąś dobrą pracę, to pytają czy znasz M$ Office`a... nikt jakoś nie pyta o Open Office`a. Pracodawca nie wzrusza się tym że niby jak mieliśmy się nauczyć obsługi M$ Office, skoro nie mamy pracy i tym samym możliwości finansowych na zakup takowego... Pewno zaraz ktoś się oburzy i będzie krzyczał że usprawiedliwiam używanie pirackiego softu, ale niepotrzbnie gdyż sam to potępiam i używam darmowego linuxa, czekając aż kiedyś będzie mnie stać na więcej... Mówię tylko o zjawisku jako takim. Biedne społeczeństwo równa się większa pokusa na nielegalne oprogramowanie i jak na razie nie zanosi się na to, żeby coś w tym temacie miało ulec zmianie. Nawiasem mówiąc ceny nowego dziecka Billa Gatesa zdaje się być w moim zasięgu cenowym i być może będę miał wkrótce obok Fedorki najnowsze okienka. Taki jest mój zamiar, ale będzie wielu takich którzy sobie to zaciągną na P2P za freeko :(
 

Bucek

Banned
blee!!!!!!!!!!!

a ja powiem, że t otrochekupa prawda z tym piractwem i że niby to przez ceny :) mogę podać nie jeden argument, że polakom się po prostu nie chce płacić za oryginalne oprogramowanie nie ważne ile ono kosztuje i tyle :)

nie kupię Offfica dzieciom za 350 PLN w promocji dla uczniów i studentów bo nie jestem frajer - sciągnę se z neta :) a w międzyczasie wydam 300-400 PLN na papierosy :)

nie kupię oryginała Windowsa bo nie jestem leszcz i za 15 PLN kupię od dealera :) w międzyczasie kupując sobie nowy TV za 10x wiecej niż kosztuje Windows :)

i tak jest w polsce ze wszystkim :) nie kupię opału na zimę bo węgiel drogi - bedę palił oponami niech sąsiad zdycha na raka płóc albo mózgu :) w miedzyczasie zmieniam już 3 raz meble albo kupuje 3 wraka zza zachodniej granicy :)

nie dam dziecku na dentystę 60 PLN bo nie musze :) a w miedzyczasie w czasie ferii wypiję z sąsiadem i rodziną 30 butelek wódki (przykład rzeczywisty z którym się spotkałem, tyle, że sprawa dotyczyłą aparatu ortodontycznego) ...

Polak to zawsze był, jest i bedzie idiota, któremu nie dogodzi i ktory bedzie zwalał odpowiedzialność na innych i wszystko tłumaczył tym, że go nie stać :) tyle, że z tym brakiem srodków to guwno prawda :) Polak po prostu lubi udawac cwaniaka :)
 

LordKszyh

New member
tak się składa że nie jestem już uczniem ani studentem więc za Office musiałbym wybulić dużo więcej, dlatego nie kradnę i korzystam z open office. Gdyby można było kupić Office w tej cenie co piszesz to bym się skusił.
Pozostałe przykłady które wymieniłeś wziąłeś z własnego doświadczenia ? Współczuję sąsiadowi... Lepiej kup jednak ten węgiel bo szkoda chłopa :-?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Ricardogo

New member
Bucek napisał:
a ja powiem, że t otrochekupa prawda z tym piractwem i że niby to przez ceny :) mogę podać nie jeden argument, że polakom się po prostu nie chce płacić za oryginalne oprogramowanie nie ważne ile ono kosztuje i tyle :)

nie kupię Offfica dzieciom za 350 PLN w promocji dla uczniów i studentów bo nie jestem frajer - sciągnę se z neta :) a w międzyczasie wydam 300-400 PLN na papierosy :)

nie kupię oryginała Windowsa bo nie jestem leszcz i za 15 PLN kupię od dealera :) w międzyczasie kupując sobie nowy TV za 10x wiecej niż kosztuje Windows :)

i tak jest w polsce ze wszystkim :) nie kupię opału na zimę bo węgiel drogi - bedę palił oponami niech sąsiad zdycha na raka płóc albo mózgu :) w miedzyczasie zmieniam już 3 raz meble albo kupuje 3 wraka zza zachodniej granicy :)

nie dam dziecku na dentystę 60 PLN bo nie musze :) a w miedzyczasie w czasie ferii wypiję z sąsiadem i rodziną 30 butelek wódki (przykład rzeczywisty z którym się spotkałem, tyle, że sprawa dotyczyłą aparatu ortodontycznego) ...

Polak to zawsze był, jest i bedzie idiota, któremu nie dogodzi i ktory bedzie zwalał odpowiedzialność na innych i wszystko tłumaczył tym, że go nie stać :) tyle, że z tym brakiem srodków to guwno prawda :) Polak po prostu lubi udawac cwaniaka :)

Ocenianie kogoś zacznij od siebie (przeczytaj ze zrozumieniem co sam napisałeś i spal się ze wstydu).:x
 

Bucek

Banned
to co napisalem powstalo w oparciu o to co widzialem i co czesto widze wokolo siebie ...moze zyjecie w jakims zoo albo jestescie oderwani totalnie od, nie wiem i nie obchodzi mnie to ...

wasze mieszkania to nie cala polska ...

sam sie wychowalem w ulicy w ktorej 90% ludzi nie mialo podlaczenia do kanalizacji a zuzywali po kilkanascie m3 wody miesiecznie ... zawsze sie zastanawialem gdzie sie podziewaja scieki skoro zadne beczkowozy po ulicy nie jezdza ...

sie podziewaly, wsiakaly se w duzym stopniu w grunt z szamb pozbawionych szczelnego dna albo szly i pewnie andal ida po cichu do kanalizacji deszczowej :p

a PAnu wypowiadajacemu sie na temat Office radze sie albo zamknac, albo nauczyc czytac ...

skoro nie jest uczniem i studentem to sie do niego przyklad nie odnosil, moze doslowne rozumienie sprawia niektorym problem i w poczuciu winy wszystkie interpretacje rozciagana takze na siebie, nie wiem .. co mnie to ochodzi :p

nie napisalem o kims kto nie jest uczniem albo studentem tylko o kims kto ma alternatywe a i tak ma ja w dupie bo woli sciagnac z netu :p

a ze PAn korzysta z openOffice to chwala PAnu za to ...
 
Do góry