bi wiring czy nie

Prokop

New member
Bez reklam
Dokladnie o to :eek:k: ale nerwów brak. Poprawione, dzieki :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

grbprc

New member
malo wiem ale od tego jest forum zeby sie zapytac ludzi co wiedza na ten temat a nie sluchac wywodow co to jest stereo . dzieki mysle ze wiem juz wystarczajaco
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Pamiętaj tylko przy tych dwóch pełnozakresowych kolumnach i grających razem A+B by nie przekroczyc minimalnej impedancji. Dla przykładu o dwóch parach o impedancji 4omy możesz zapomnieć.
 

SoBoLoT

New member
jesli moge sie wtracic czy przypadkiem za bi-wiring nie odpowiadaja mozliwosci kolumny (odpowiednie zwrotnice) .. i jest to rozdzielenie sygnalu (dla nisko i wysokotonowych glownikow) z jednej koncowki mocy. a bi-amping to rozwiniecie bi-wiringu, zasada ta sama ale orzy wykorzystaniu dwoch osobnych koncowek mocy.

Bo to wyglada jakby kolega napisal o podlaczeniu dodatkowej sekcji frontow "B" okreslajac mylnie ten zamiar bi-wiringiem. Zreszta sam zamiar zlym pomyslem nie jest i ma swoje azstosowania. Mozna tez tak naglosnic inne pomieszczenie i nie chodzi tu o osobna strefe.

Jesli chodzi o moje zdanie to:
Co do wiekszych odczuc muzycznych - na pewno mozna zachowac dluzej czystosc i barwe dzwieku, ciekawe jak z dynamika - ta sama moc jest dawana na 4 zamiast 2 kolumn -wiec kolumna dostaje o polowe mniej. Powinno tez byc odpowiednio wiecej tak chcianego basu... ale zgaduje ze aby tak gralo to wszystko bedzie okupione wieksza pradozernoscia... ale to tylko wlasne przemyslenia.

pozdr.
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Przy takim wzmacniaczu zawsze będzie biwiring bo wzmacniacz posiada dwie końcówki mocy czyli po jednej na kanał, a do biampingu powinien mieć 4 czyli po 2 na kanał.
 

SoBoLoT

New member
fakt :) niejasno napisalem - chodzilo mi o osobne kocowki mocy na kanal
Natomiast nie jesli chodzi o ampli on tu akurat nic nie ma do gadania. Sama idea jest taka zeby rozdzielic sygnal zaraz za nim (czyli na kablu), podlaczajac jednym kablem glosniki do gniazdek zlaczonych i tak sygnal jest rozdzielony - tyle ze juz w kolumnie. Sadze ze efekt tego rozwiazania moze byc "slyszalny" tylko w przypadkach dosc odpowiednio dlugiego kabla.

Osobiscie uwazam ze idea bi-wiringu to tylko idea i ma zerowe odzwierciedlenie w warunkach domowych.

Co innego bi-amping - tu juz sa wymagania sprzetowe :)
 
Do góry