Automatyczna regulacja glosnosci?

collider

New member
Bez reklam
Czy w swoich zestawach, kinach, telewizorach macie uruchomiona ta funkcje. Oczywiscie roznie to sie nazywa u roznych producentow, ale zasada jest podobna. Jak to wlasciwie dziala? Teoretycznie wyrownuje to poziom glosnosci z roznych zrodel, ale czy tez przy okazji nie obcina pewnych wartosci, zakresow dzwieku? Lepiej z czy bez? Co o tym sadzicie?
 

CzarnaPłyta

New member
Na pewno obcina dynamikę, podbija też lfe. Używam tej funkcji tylko w przypadku starszych filmów z lat 70 i wcześniej bo wszystko jest lepiej słyszalne z dialogami łącznie.
 

collider

New member
Bez reklam
Włączając tą opcję słyszę różnicę w postaci mniejszej dynamiki a raczej jakby spłaszczenia dźwięku poprzez zmniejszenie głośności. Tyle, czy to ma związek tylko z zmniejszeniem poziomo głośności czy raczej zmianą charakterystyki dźwięku (nie wiem, obcięciu jakiegoś pasma) i czy po włączeniu opcji i podgłoszeniu odzyskuje się dynamikę czy tylko podgłoszony, ale nadal spłaszczony dźwięk. Czy gdy oglądacie np. film z bluray nadal macie załączoną opcję czy tylko w przypadku nie wiem telewizji. Trochę to zawiłe :).
 
Ostatnia edycja:

collider

New member
Bez reklam
W teorii ma to sluzyc wyrownaniu poziomu glosnosci pomiedzy np. filmem czy reklamami albo roznymi urzadzeniami. Tyle, ze mam takie wrazenie, ze to bardziej niszczy dzwiek niz pomaga. Zazwyczaj w amplitunerach, telewizorach domyslnie jest ta funkcja wylaczona. Spotykam sie natomiast z tym, ze wiele osob ja wlacza degradujac sobie pawdopodobnie dzwiek.
 

rafa@rafa

Active member
Bez reklam
To tylko spłaszcza dynamikę, mamy mniejsze różnice głośności pomiędzy maksimum a minimum.

U mnie przy oglądaniu telewizji zawsze ON, przy muzyce i filmach OFF.
 

collider

New member
Bez reklam
Wroce troche do tematu. Wczoraj ogladalem "Interstellar" i szczerze to gdyby nie ta automatyczna regulacja glosnosci to nie daloby by sie filmu obejrzec. Roznica pomiedzy cichymi a glosnymi scenami masakrycznie duza i do tego skopane dialogi. Film w wersji bluray a brzmi jak vhs. Porownywalem na szybko z plyta "Transformers" i dzien a noc. Mozliwe ze plyta jest zle nagrana czy tak ma to wydanie w oryginalnej wersji?
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Ta funkcja absolutnie do wyłączenia ALE pod warunkiem że ogląda się głośno. Kiedyś o tym bardzo dużo pisałem. Ona jest WYŁĄCZNIE do słuchania dużo poniżej referencji.
 

collider

New member
Bez reklam
Tylko gdy slucha sie glosno??? Gdy ustawie sobie glosnosc na cichych scenach to pozniej przy jakims wybuchu to glosniki moze rozsadzic. Sadzilbym raczej ze przy cichym sluchaniu bo masz wtedy wyrownane ciche i glosne sceny. Mialem przyklad wczoraj. Gadaja sobie cichutko, ledwo ich slychac. Podglosilem. Jest fajnie. Nagle scena z lotem statku. Malo lba nie urwalo ;). Wez tu w nocy ogladaj.
 

collider

New member
Bez reklam
Napisales to bardzo enigmatycznie ;). Chetnie bym poczytal co pisales o tej funkcji. Pamietasz jeszcze ten watek i gdzie go znalezc?
 

CzarnaPłyta

New member
Wroce troche do tematu. Wczoraj ogladalem "Interstellar" i szczerze to gdyby nie ta automatyczna regulacja glosnosci to nie daloby by sie filmu obejrzec. Roznica pomiedzy cichymi a glosnymi scenami masakrycznie duza i do tego skopane dialogi. Film w wersji bluray a brzmi jak vhs. Porownywalem na szybko z plyta "Transformers" i dzien a noc. Mozliwe ze plyta jest zle nagrana czy tak ma to wydanie w oryginalnej wersji?

W kinie było tak samo, tak jest audio zrobione w tym filmie. Dla mnie jest inaczej (niż w innych filmach) ale ok, w paru momentach prawidłowo adrenalina skacze :) w trakcie seansu.

Napisałem przecież że to jest funkcja do słuchania po cichu czyli np. w nocy.
Niekoniecznie, zależy od tego czy dany sprzęt posiada stopnie regulacji tej funkcji. Light - dzienny, medium i heavy - noc. Znam osoby bardzo obeznane w temacie audio, które każdy film oglądają z tą funkcją przy sporej głośności ogólnej aczkolwiek z regulacją "light". Sam używam też tego ustawienia ale jak już pisałem tylko w przypadku starych filmów w nowych wydaniach na Blu-ray.
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Pisałem kiedyś ogólnie o swoim kinie. Jbl Studio (na 190kach) i Onkyo 616. Coś w tym stylu. Zresztą nie od razu pisałem o tej funkcji poprawnie. Sam też przeszedłem dlugą drogę od niewiedzy do wiedzy.

Generalnie film z blu-raya potrzebuje do poprawnej gry jedynie mocy. Czyli głośności bliskiej referencji. A to ciężko osiągnąć w domowych warunkach (małe dzieci, domownicy). Dlatego najczęściej słucha się ciszej. I tutaj z pomocą przychodzi Dynamic EQ i Dynamic Volume. Oba od firmy Audyssey. Pierwszy modyfikuje głośność różnych dźwięków ze względu na ich częstotliwość (przy sciszaniu najpierw traci bas, więc ta funkcja to wyrównuje. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej). Dodatkowo funkcja ta działa z różną siła w zależności od głośności. Przy bardzo dużej, praktycznie nie ingeruje. Ergo, może być zawsze na ON. Druga już nie. Bo ona "psuje" zamysł twórców filmu. Zmienia głośność poszczególnych dźwięków tak aby były na podobnym poziomie. Szept był w miarę dobrze słyszalny (podglasnia go) a wybuch nie trzasł ścianami (scisza). Ale właśnie dzięki temu "psuciu" nic w filmie nie tracisz podczas odsłuchu po cichu czyli w nocy najczęściej. No... tracisz efekt WOW jaki jest przy glosnym odsluchu bez tej funkcj, ale czasem trzeba iść na kompromis.

Dlatego jak się kupi nowy film na bd to się czeka aż będzie można go obejrzeć... głośno. A niektórzy nie mają cierpliwości i odpalaja od razu wieczorem gdy żona, dziecko i sąsiedzi śpią. Więc musi być cicho i z tą funkcją. A na koniec piszą w internecie recenzję filmu narzekajac na słaby i płaski dźwięk..... i to jest błąd wynikający z nieznajomosci tematu. O to w filmie chodzi żeby rozpiętość dźwięku była duza (oczywiście bez przesady - zgodnie z referencja kinową). Szept czy szum wiatru cichy a wybuch nagle wyrywał nas z fotela.

Nie wiem czy jasno to opisałem.

PS. Pisałem o funkcjach Audysseya ale ta sama zasada dotyczy wszystkich rozwiązań. Również tych od innych dostawców.
 
Ostatnia edycja:

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Niekoniecznie, zależy od tego czy dany sprzęt posiada stopnie regulacji tej funkcji. Light - dzienny, medium i heavy - noc. Znam osoby bardzo obeznane w temacie audio, które każdy film oglądają z tą funkcją przy sporej głośności ogólnej aczkolwiek z regulacją "light". Sam używam też tego ustawienia ale jak już pisałem tylko w przypadku starych filmów w nowych wydaniach na Blu-ray.

Znam takie osoby. Ba, sam testowałem to ustawienie bardzo bardzo długo (ustawienie LIGHT) i dokładnie. Moim zdaniem - nikogo nie urażajac - to błąd. Ja widzę duże pogorszenie. Dodatkowo z moich obserwacji takich osób wynika że:
1. ich głośne słuchanie nie jest tak głośne jak by się wydawało. Ja słucham na - w zależności od filmu - na -9/-17
Albo
2. w ich przypadku referencja i preferencja są BARDZO odległe. To często osoby poszukujące "ilości" a nie jakości. Podkreślam jednak że to nie czyni Ich gorszymi. Takie ich prawo i ja to szanuję.
 

collider

New member
Bez reklam
Jak watek dlugi to i tak nie dostalem jednoznacznej odpowiedzi na jedno nurtujace pytanie. Czy efekt ten jest uzyskiwany poprzez obciecie glosnosci czy innych skladowych dzwieku. Powiedzmy bierzemy urzadzenie pomiarowe i wlaczamy ta funkce. Ustawiamy volume tak by pomiar wskazywal np. 80 decybeli. Nastepnie wylaczamy i znow ustawiamy glosnosc na 80 decybeli. Bedzie roznica w jakosci dzwieku?
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Załóżmy że w danym filmie najgłośniejszy dźwięk to 80db a najcichszy 10db (liczby z sufitu). Tak to wymyślił reżyser dźwięku. I tak będziesz miał jak ustawisz na poziom głośności 0 (po poprawnej kalibracji). I teraz odpalasz Dynamic Volume Light i masz odpowiednio np. 70 i 20. Na Medium 60 i 30. Na High 50 i 40. To znaczy że skompresowales rozpiętość głośności. Różnica pomiędzy max a min zmalała z 70 do 50, 30 i 10 db. Czyli szept od wybuchu dzieli mniejsza różnica. Zauważ, że dźwięki które miały mieć głośność około 45db (te idealnie pośrodku pomiędzy 10 a 80) w ogóle swojej głośności nie zmienią (ewentualna różnica wynikać bedzie z innej opcji, tj. DynamicEQ).

I teraz jak już wiesz jak działa ta opcja to załóż ze wybrałeś High. Dodatkowo sciszasz głośność o 30 w dół bo np. jest noc, więc w efekcie masz najcichszy dźwięk znów 10db (czyli jak bez Dynamic Volume) ale najglosniejszy... 20 zamiast 80.

To wszystko oczywiście w dużym uproszczeniu i z liczbami z sufitu. Ale mechanizm właśnie tak działa.

I właśnie dlatego ta opcja jest tak niepożądana przy słuchaniu muzyki. Wyobraź sobie co by powiedział artysta jakby usłyszał sciszenie swojego krzyku czy perkusji a podglosnienie szeptu i cichego basiku. To totalnie zmienia naturę utworu. Inna sprawa że inaczej się w nocy nie da. A czasem i w dzień (sąsiedzi).

Dlatego pierwsze oglądanie nowego filmu na bd zawsze bez DV. Potem można już różnie :)
 

popej

New member
Amplituner może oferować 2 niezależne funkcje kompresji dynamiki. Jedna dotyczy tylko formatów DD/DTS i nie powinna ruszać muzyki w stereo PCM. Druga opcja, chyba nie zawsze dostępna, działa na wszystko. W przypadku Denone/Marantza pierwsza opcja siedzi pod nazwą Dynamic Compression, druga to Dynamic Volume. Dla Yamahy byłoby odpowiednio: Dynamic Range i Adaptive DRC.

Muzyka, jaką się obecnie produkuje, zwykle już ma mocno ograniczony zakres dynamiki, dodatkowa kompresja tylko pogarsza sprawę.
 
Do góry