Auro-3D.

RAF1977

Banned
Aaaa, to Ty mnie tak wkopałeś....
Jakoś nie widziałem poprawionego posta.
No trudno, prawie dwie godziny w plecy na dwie zbędne kalibracje, niestety.
 
Ostatnia edycja:

bomarek

Member
Dzisiaj udało mi się podłączyć spliter, działa :oops:

Na zdjęciu widać niekompletnie zmontowany, musiałem dokupić złącza ARK. Dwa przekaźniki po lewej stronie przełączają przednie dolne głośniki. Steruje nimi wzmacniacz lampowy.

Dwa przekaźniki po prawej stronie przełączają głośniki sufitowe tylne i boczne tylne głośniki AURO.

Głośniki przełączam z wyjścia RIGGER1.

Teraz pozostało zrobić kilka opcji kalibracji np. dla Atmosa z głośnikami sufitowymi i bocznymi tylnymi i porównać jakim to ma wpływ na prezentację dźwięku.
 

Attachments

  • spliter.jpg
    spliter.jpg
    26,2 KB · Wyś: 32

bubafat

Active member
Bez reklam
Dzisiaj udało mi się podłączyć spliter, działa :oops:

Na zdjęciu widać niekompletnie zmontowany, musiałem dokupić złącza ARK. Dwa przekaźniki po lewej stronie przełączają przednie dolne głośniki. Steruje nimi wzmacniacz lampowy.

Dwa przekaźniki po prawej stronie przełączają głośniki sufitowe tylne i boczne tylne głośniki AURO.

Głośniki przełączam z wyjścia RIGGER1.

Teraz pozostało zrobić kilka opcji kalibracji np. dla Atmosa z głośnikami sufitowymi i bocznymi tylnymi i porównać jakim to ma wpływ na prezentację dźwięku.
Zasubskrybowalem temat. Czekam na dalsze wiesci z front.
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Zdecydowanie! ;)

PS Tak sobie myślę, że my, entuzjaści Auro, robimy dla niego więcej, niż sami jego twórcy.
 
Ostatnia edycja:

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Właśnie jestem po odsłuchu najnowszej płyty CD zespołu Tangerine Dream – „Quantum Gate”. Na marginesie, polecam entuzjastom. Wreszcie przypomina to stary, dobry, TD. Ale ja nie o tym. Chodziło o to, jak ten materiał zostanie zaprezentowany przez Auro, Atmosa i DTS:X na jednej konfiguracji. W moim przypadku, jest to Auro. Oczywistym jest, że mamy tu do czynienia z upmixem.

I tak. Najsłabiej wypadł DTS:X. To, co od razu rzuciło się w uszy to ekspansja tylnych głośników, w stosunku do frontów. Było to wręcz przytłaczające i na dłuższą metę męczące. Z kolei Atmos, odtworzył to w sposób zrównoważony. Fronty i tyły grały wyrównanie, tzn. można było rozróżnić przód i tył, ale bez dominacji jednej ze stron. Najlepiej materiał ten odtworzyło Auro. Dźwięk docierał od frontu i miało się wrażenie, że nie ma tyłów/góry. Jednak wrażenie mylne, ponieważ wystarczyło przełączyć się w tryb Auro-2D surround, aby przekonać się, że jednak pozostałe głośniki systemu grają, lecz robią to w sposób tak dyskretny i subtelny, bynajmniej u mnie, że nie przykuwają naszej uwagi. Dlaczego o tym piszę. Jak widomo, moje KD to Auro i to jemu wszystko zostało podporządkowane i doprecyzowane, co chyba zrozumiałe. A co, jeśli ktoś swoje KD oparł na Atmosie? Wówczas okazać się może, że w konfrontacji z pozostałymi kodekami, to właśnie Atmos zaprezentowałby się najlepiej. O DTS:X nie wspominam, gdyż podejrzewam, że nikt nie oparł/oprze swojego KD na tym kodeku. Ale gdyby nawet, to mogłoby się okazać, że z takim samym efektem, jak w przypadku pozostałych kodeków. Jaki z tego wniosek? Że jedna, choćby doskonale przeprowadzona kalibracja, która ma służyć jednocześnie wszystkim kodekom, wcale nie gwarantuje idealnych warunków pracy i odsłuchu każdemu z nich.

Co do samych kodeków. Raczej oczywistym będzie, że dźwięk każdego z nich będziemy odbierać inaczej. I to bynajmniej nie tylko za sprawą samego kodeka, lecz przede wszystkim przez konfigurację/usytuowanie jego głośników. Jak wiadomo, tylko Auro dysponuje trzema warstwami/poziomami głośników. Atmos, to głośniki podłogowe i sufitowe. W Auro, dochodzą głośniki ścienne, co daje efekt wysokości/ szerokości. W Atmosie efekt ten, w pewnym sensie, dają głośniki sufitowe. Z tego też powodu uważam, że lepiej jest mieć je cztery, utożsamiając je z głośnikami ściennymi w Auro, niż dwa. Jednocześnie są one głośnikami sufitowymi. Lecz nie wiem, czy nie ważniejsza od ilości jest tutaj szerokość ich rozstawienia, bo od tego będzie zależał cały efekt przestrzenny dźwięku. Nie mogą być rozstawione za wąsko, lub za szeroko. To wszystko sprawia, że jest to bardzo trudny do osiągnięcia kompromis. Auro nie ma z tym problemu, wykorzystując VoG.

Rozważając różne aspekty tematu, sceptycznie odnoszę się do informacji dotyczących tego, że panowie z Auro Technologies pracują nad możliwością wykorzystania głośników sufitowych Atmosa ze swoim kodekiem. A nic nie wskazuje na to, aby analogiczna sytuacja zaistniała w drugą stronę. No owszem powiedzmy, że być może powstałaby nawet taka uniwersalna konfiguracja. Fajne i wygodne. Lecz ile w tym wszystkim byłoby prawdziwego Auro, czy też Atmosa?
Jestem przekonany, że żadna z firm nie sprzeniewierzy się swojej koncepcji i nie będzie jednej konfiguracji dla wszystkich, a jedynie możliwość wykorzystywania głośników „przeciwnika”. Co również będzie zabiegiem mającym na celu popularyzowanie każdego z nich. W tym przypadku, Auro na Atmosie. Dlatego też uważam, że tylko niezależne konfiguracje mogą zapewnić optimum efektu w konkretnych okolicznościach i uwarunkowaniach – treść, kodek, konfiguracja.
I tutaj pojawia się pionier takiego rozwiązania, Kolega @*Krzysiek*, wraz ze swoimi niezależnymi układami udowodniając, że ma to znaczenie. Oczywiście, wszystko zależy również od samych treści, ich realizacji, a nawet od charakteru konkretnej sceny. Nie mniej jednak, z powyższego wynika, że nie da się „bezkarnie” oszukać naszego słuchu - jeden kodek, nie zastąpi drugiego. Zawsze będą tego jakieś konsekwencje; różnice, odstępstwa.
Dobrze opisał to Krzysiek, przez pryzmat własnych odsłuchów różnych fragmentów filmów. To, co idealnie pasowało do Atmosa, nie do końca musi być przekonujące w Auro. I odwrotnie. Zresztą, sam to zaznaczył, pisząc np. o braku efektu „sufitu” z Atmosa w konkretnych scenach. A dlaczego? Ponieważ nie dysponuje On głośnikiem VoG (odpowiednik sufitowych w Atmosie), więc tak naprawdę, nie mamy pełnego obrazu sytuacji. Lecz co będzie, kiedy/jeśli go zainstaluje? To chyba oczywiste.

Jak wiadomo, na dzień dzisiejszy i na dzisiejsze uwarunkowania, oficjalnie nie ma możliwości użytkowania obu kodeków - albo Auro, albo Atmos, z ewentualnymi konsekwencjami (czyt. niedoskonałościami) w przypadku chęci odtwarzania jednego na/przez drugi. A czy kiedykolwiek ulegnie to zmianie? Lecz w tym momencie, dla chcących użytkować oba kodeki, niema to już żadnego znaczenia.
Dzięki naszym wspólnym staraniom, pomysłom i nabytym doświadczeniom wiemy już, że takie połączenie jest jak najbardziej możliwe i to w sposób bezkompromisowy i stosunkowo łatwy, zachowując charakter każdego z nich i co istotne, w żaden sposób nie degradujący ich. I oto w tym wszystkim chodzi. A którą drogę wybierzecie chcąc użytkować oba kodeki, jeśli staniecie przed takim dylematem, to już Wasz wybór.

PS Z tego co wiem, pomysł splitera Kolegi @bomarek spotkał się już z szerszym zainteresowaniem, wykraczającym poza to forum.
 
Ostatnia edycja:

darekrocznik

New member
Panowie pytanie, przed aktualizacją ostatniego zrobiłem po dodaniu nowej konfiguracji w swoim sprzęcie kalibrację i oczywiście robiąc dwa pliki konfiguracyjne do Auro i Atmosa, teraz po wgraniu nowej aktualizacji plik Auro mi wchodzi ale nie chce wejść plik Atmos - czy to wina tej aktualizacji ? Chyba czeka mnie nowa kalibracja pod Atmosa?
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Wracając do tematu splitera Kolegi @bomarek.
Konstrukcja, którą zaproponował, zasilana jest przez dwa, niezależne wejścia, pod które podłączamy 2 wyjścia trigger amplitunera. Dzięki temu, mamy możliwość sterowania dwoma, niezależnymi strefami: czterema górnymi głośnikami frontowymi - dwa sufitowe Atmosa/dwa przednie wysokości Auro, oraz czterema głośnikami górnymi tylnymi - dwa sufitowe tylne Atmosa/dwa ścienne surroundy Auro. A jest to możliwe, ponieważ amplitunery Denona i Marantza, które właśnie wspierają Auro, posiadają po dwa triggery. Lecz niestety, amplitunery nie wszystkich producentów mają taką możliwość. A, że akurat nie wspierają Auro, więc... Ale gdyby nawet, to nic trudnego. W tym przypadku, w zasilaniu tego splitera, należy wykonać małą modyfikację w sekcji zasilania przez triggery. Po prostu należy założyć zwory (zasilanie triggerów), dla pojedynczego zasilania. Lecz w tym momencie, będzie to miało swoje konsekwencje - zmieni się sposób przełączania głośników. Nie będzie możliwość przełączania między czterema parami głośników, jak wyżej, a jedynie między ich dwoma grupami: cztery głośniki sufitowe Atmosa/cztery głośniki wysokości Auro. Dla niektórych osób, takie rozwiązanie może być w zupełności wystarczające, ale i niosące też ze sobą pewne ograniczenia, w stosunku do pierwszego rozwiązania. Dla chcących mieć więcej zabawy, będzie mniej opcji i możliwości. Ponieważ przy podwójnym zasilaniu (2 trigery), otrzymujemy kombinację 4ech układów konfiguracyjnych głośników.

Przykład przypisania triggerów do głośników, w zależności od ich podłączenia w spliterze.

1.Auro – triggery 1 i 2 wyłączone


2.Atmos – triggery 1 i 2 załączone


3.przód Atmos/tył Auro – trigger 1 załączony, trigger 2 wyłączony


4.przód Auro/tył Atmos – trigger 1 wyłączony, trigger 2 załączony


Proszę uwzględnić fakt, że wiąże się to też z dokonaniem 4ech kalibracji (po jednej dla każdego układu), które później, w ramach potrzeb, wgrywamy do amplitunera. Bo to one tak naprawdę sterują naszymi głośnikami, poprzez triggery.

Co do opcji 3 i 4. To tylko możliwości konfiguracyjne i nie potrafię powiedzieć, które z kodeków i w jaki sposób, będą na nich grały. Tutaj, potrzebny jest już praktyczny test i osobiste doświadczenia.
Oczywiście są i inne kombinacje, co do przełączania głośników. Np. można przełączać się między tylnymi sufitowymi Atmosa, a tylnymi ściennymi, czy też między tylnymi ściennymi, a ściennymi surroundami Auro. Oczywiście wszystko w oparciu o wykonaną kalibrację pod konkretną konfigurację.

Istnieje jeszcze jedna opcja wykorzystania tegoż splitera, a o której wspominałem wcześniej – przełączanie głośników w „locie”. I niema znaczenia, czy będzie on zasilany z jednego, czy też z dwóch triggerów. Ale tutaj, tak nie do końca wszystko byłoby w zgodzie z prawidłami sztuki . W tym wypadku, problemem jest kalibracja. Chodzi o to, że sygnał głośnika skalibrowanego, „przerzucamy” na inny głośnik, gdzie oba przełączane są między sobą tą samą parą przekaźników w spliterze. A dokonać tego można poprzez włączanie i wyłączanie danego triggera w menu amplitunera. Oczywiście jest to ten sam, skalibrowany sygnał tyle tylko, że kalibracja dotyczyła konkretnego głośnika, w konkretnym miejscu. Lecz jego sygnał, zostaje podany na drugi głośnik (inne umiejscowienie), który przecież nie był kalibrowany. No i tutaj, może być problem natury sonicznej. Grać, będzie grało, lecz nie wiem, jak duże byłoby w tym momencie odstępstwo w dźwięku. Oczywiście, nie obyłoby się bez testów.

Kolega @bomarek, podsunął jeszcze jeden patent – ruchome głośniki. ;-) Ale to już zadanie dla inżynierów na XXII wiek. ;-)
 
Ostatnia edycja:

bubafat

Active member
Bez reklam
Kolega @bomarek, podsunął jeszcze jeden patent – ruchome głośniki. ;-) Ale to już zadanie dla inżynierów na XXII wiek. ;-)

Akurat wykonanie ruchomych głośnikow to nie jest żaden problem techniczny co ewentualnie finansowy. Ewentualnie możnaby pokusić się o uproszczoną wersję tj gotowe głośniki uchylne.
KEF ma takie w ofercie oraz Chińczycy na swoim "amazonie".
Przez właściwy tekst przebrane jak dojdę do siebie, ale czy aby nie sensowniej byłoby dokupić drugi ampli z Atmosem i daisychainowac go z glownym?
 
Ostatnia edycja:

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Masz Kolego rację. Lecz, aby wszystko było jasne i bez niedomówień, muszę wytłumaczyć się z jednej sprawy.
Jeśli chodzi o zakup drugiego amplitunera, to też o tym myślałem, lecz nie chciałem o tym pisać, bo to żadna sztuka kupić drugi, plus zestaw głośników (cztery sztuki) i skonfigurować go dla drugiego kodeka. Ale owszem, tak też można. Tyle tylko, że koszt takiego rozwiązania jest niewspółmierny do ceny splitera (elementy), która nie przekracza 100 zł, plus cztery głośniki dla drugiego kodeka. Tak więc, na chwilę obecną, nie ma alternatywy.
A co do „ruchomych głośników”. No właśnie. Użyty przeze mnie zwrot, jest dość niefortunny i dużym uproszczeniem, bo nie oddającym istoty tematu. I aby być precyzyjnym i dobrze zrozumianym, właściwym byłoby napisanie „jeżdżące kolumny głośnikowe” (dotyczy sufitu), bez zbędnego już rozwijania się w temacie. Tak więc, byłoby to wyzwaniem.
Zdaję sobie również sprawę z tego, że to dość futurystyczne rozwiązanie i jeszcze, jeśli w ogóle, nie czas na coś takiego. I może nawet, co dla niektórych osób to wręcz niedorzeczne lecz Świat, nie takie „dziwadła” już widział.
I jeśli już popuszczamy wodzę fantazji, to równie dobrze możemy mówić o dwóch głośnikach, które w sposób wirtualnych, będą symulowały dowolnych kodek multichannel. Pod warunkiem, że będzie to efekt adekwatny do tego, jaki zapewniają nam fizyczne głośniki.
 
Ostatnia edycja:

bubafat

Active member
Bez reklam
Ja to widze inaczej.
Moim zdaniem wystarczy ruch ramienia na którym zainstalowany jest głośnik o 90-125 stopni i jednoczesnym obrót głośnika. Oba ruchy w jednej osi ale w przeciwnych kiedrunkach Nie ma tu żadnej filozofii. Prostu aktuator plus przekladnia, badz 2 silniczki. Największe wyzwanie to estetyka tego rozwiązania.
 
Ostatnia edycja:

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Poniekąd z przymusu, odwiedziłem Kolegę @bomarka ze swoim SR7010. A powodem tego była moja dużo wcześniejsza ignorancja, która dorowadziła do uszkodzenia obu wyjść trigger. A jak wiadomo, jest to niezbędny czynnik do „zabaw” ze spliterem, wg koncepcji wspomnianego Kolegi. Naprawa została przeprowadzona przez niego od ręki, z jego dobrze mi znaną fachowością. Cały koszt, to zaledwie 90 gr (cena dwóch tranzystorów). Przede mną wyzwanie odnośnie zainstalowania wentylatora we wnętrzu amplitunera. Ale to już inna historia. Tak więc, z powodu powyższego, nie było zbytnio czasu na odsłuchy i zapoznanie się z działaniem splitera. Niemniej jednak, coś tam posłuchałem .
Tak na szybkiego. Mogłem przekonać się, jak działa spliter – bez zarzutu, i brzmi przełączanie głośników w locie. Szczerze, to nie odczułem jakiejś znaczącej różnicy w głośności między przełączanym głośnikami pomimo tego, że każda para była od różnych producentów - różna efektywność. Jednak ujrzawszy ich umiejscowienie byłem przekonany, że nie wychwycę głośnika grającego w danym momencie. A wynikało to z faktu iż (póki co) oba głośniki, jeden na suficie (Atmos), a drugi na ścianie (Auro), są umiejscowione bardzo blisko siebie. Jednak słyszałem momenty przejścia sygnału z jednego głośnika, na drugi. Różnica w odbiorze jest, co raczej oczywiste. Lecz, czego miałoby to dowieść? Atmos to Atmos, a Auro, to Auro. Więc? Lecz jeśli już, to należałoby to rozpatrywać w kwestiach indywidualnego podejścia do tematu i to raczej mające znaczenie w przypadku upmixów; co nam lepiej pasuje?

A tak przy okazji. Pisałem już o tym wcześniej, ale też niewiele osób to mogło/może zainteresować. Kolega @bomarek użytkuje Denona X4300H. Modele poprzednich serii, miały możliwość „wejścia na nie” po Sieci, jak np. SR7010. A jest to/było istotne, dla zapisu i wgrywania jakichkolwiek konfiguracji, czy też kalibracji. Od X4300H (dotyczy również nowych Marantzów), już nie można tego zrobić w ten sposób. Ta możliwość została zastąpiona przez wejście USB. Łatwo, szybko i przyjemnie. I to dosłownie, gdyż do tej pory, bez względu na to, czy było to po Sieci, czy przez USB, cały proces trwał ok. 10 min. Ostatnia aktualizacja X4300H skróciła ten czas do… 1nej minuty. Tak więc, nawet nie warto wychodzić z pomieszczenia.
 

LuckyS

New member
Można wiedzieć co było przyczyną uszkodzenia tych wyjść?
Q przestrodze innych ;) jak i moim. Zamierzam korzystać z tego dobrodziejstwa w trochę innym celu niż przełączanie "górnych systemów" :)

Kolego Bomarek: gratulacje za w pełni prof podejście i wykonanie splittera - swojej wersji "sterownika innych urządzeń";) nie ośmieliłbym się pokazać (płytka uniwersalna ;) )
 

bomarek

Member
Dziękuję za pochwałę ☺

Przyczyną uszkodzenia wyjść triggers była chęć pobrania za dużego prądu przez wentylatory którymi kolega firestorm7 chciał chodzić amplituner [emoji16]

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
 
Ostatnia edycja:
Do góry