Amplituner HK vs Yamaha vs Pioneer...?

Bobby75

New member
Witam,

Po krótkiej przygodzie z Denonem 1611 stoję ponownie przed pytaniem co wybrać. Czytam porównuję i coraz mniej wiem i chciałbym już zakończyć te poszukiwania. Szukam amplitunera do KD i muzyki. Sprzęt będzie współpracował z kolumnami JBL Studio 180 i Monitor Audio MC które posiadam i stoją w pokoju o wym. 3 x 4. Może kiedyś rozszerzę to jeszcze o satelity ale to w przyszłości. Moj telewizor to Philips 32PFL7665h z CEC 1.4a i raczej przez najbliższe 3-4 lata nie zmienię go. Jeśli chodzi o ampli to poruszam się pomiędzy modelami:
-Harman Kardon AVR 255 , Yamaha RX-V667 oraz Pioneer 921K.
moje za i przeciw dlaczego się wacham:
HK AVR 255 model istniejący na rynku od 2008r czyli konstrukcja leciwa. Wejście HDMI tylko 1.3 brak bi-ampingu. Widuję opinię na forum że HK są awaryjne. Podobno najlepszy wybór pod kontem moich kolumn i najlepszy wybór w tym przedziale cenowym w trybie stereo.
Yamaha RX-V667 model 2010r. HDMI 1.4 bi-amping. Wyższa moc niż w HK. Słuchałem na Jamo 606 całkiem całkiem ( lepiej niż Onkyo 608 które wstępnie też brałem pod uwagę ale raczej już nie ).
Pioneer VSX-921K model 2011r. Nagroda EISA. HDMI 1.4 DLNA radio internetowe, Bi-amping.
Podobno Pioneer ma słabe zasilacze czy ten model również nie wiem. Mało popularna marka która w testach zawsze wypada gorzej od np: HK, Yamahy czy Onkyo.

Cenowo różnica pomiędzy modelami +_ 100zł więc lepiej się zastanowić aby potem nie żałować.
Jeszcze jedno widzę że dla niektórych istotna jest też waga ( nie wiem czego ma ona dowodzić no ale podam ) HK 13,5 Yamaha 10,5 Pionek 9,9 kg. Bardzo jestem ciekawy waszej opini o tych użądzeniach jak się sprawują i na co wy byście postawili. Jutro planuję wybrać się tu i tam aby popatrzeć , posłuchać a w środę dokonać zakupu...
 
Nie chcąc śmiecić podpinam się pod temat, z tym, że biorę jeszcze pod uwagę nowy model HK 156. Pokój 25m2, wysoki 3,9m. Obecnie kolumny jamo 426, które w poprzednim niższym mieszkani były super, ale na tym już nie bardzo więc pewnie będą do wymiany.:smile:
 
Jeszcze dwa pytania. Czy któryś z wymienionych ampli przepuszcza sygnał do telewizora przez hdmi w stanie spoczynku i czy 65W dla HK 255 w trybie stand by to błąd w opisie powielany w sklepach internetowych, czy rzeczywiście on tyle ciągnie?
 

ndo

New member
ok jedziemy pokolei. HK najbardziej awaryjne ze wszystkich amplitunerow i powtarzam to zawsze a ludzie dalej kupuja ich sprawa :) Pioneek pod wzgledem wyposazenia faktycznie calkiem przyjemny jednak brak mu totalnie dynamiki dzwiek jest plaski. Denek pod wzgledem dzwiekowym przyjemny bo taki mily do podusi o jej :) pod wzgledem wyposazenia to jest to amplituner z poziomu 1400zl. Yamaha ma wszystko Onkyo ma wszystko oprocz EISy nie maja no przepraszam. wiec miedzy tymi 2 modelami bym wybieral
 

Bobby75

New member
Panowie więc tak, długo szukałem czytałem i ciężko było podjąć decyzję. Wahałem się do samego końca gdyż Pionieer 921 posiada wszystko to co oferują najnowsze amplitunery , Yamaha 667 wiele mu nie odstaje lecz po przeanalizowaniu moich potrzeb patrząc przez pryzmat posiadanego sprzętu postanowiłem kolejny raz zaufać blackninji który już wcześniej trafnie mi doradzał i wybrałem HK AVR255. Z zalet mniej ważnych genialny wygląd. Z całej trójki amplitunerów uważam że najlepiej wykonany. Tylny panel czytelny, montaż szybki i bezproblemowy. To co było dla mnie najważniejsze nadeszło tuż po podłączeniu moich JBL Studio 180. Bez podbijania basu, na firmowych ustawieniach chwyciłem pierwszą lepszą płytę padło na Depeche Mode i siedząc na kanapie śmiałem się sam do siebie. Stary dobry Dave brzmiał jak nigdy dotąd!!! Miałem wcześniej Onkyo, razem z tymi JBL przez chwile grał Denon 1611 ale to HK pokazał mi dopiero jak grają te kolumny. W kinie domowym HK tymczasowo pracuje w połączeniu z PS3 i tu też bardzo pozytywne odczucia. Dekoder N-ki po HDMI do TV a optykiem do amplitunera. Wszystko działa poprawnie bez jakichkolwiek konfliktów sprzętowych itp. Amplituner z grudnia 2010 więc oczywiście rzadnego cykania w kolumnach i etc. Sprzęt nowiutki więc o wiatraku nie ma co wspominać bo tak jakby go nie było absolutna cisza. AVR wolnostojący na komodzie więc cyrkulacja powietrza robi swoje i nie ma mowy o jakiś ekstremalnych temperaturach. Myślę że znalazłem to czego szukałem i etap zmian i poszukiwania mam za sobą. Wiem że ten model ma tyle samo zwolenników co przeciwników i nie chcę tu rozcierać tematu . Z rzeczy o których nigdzie nie czytałem a która mnie zaskoczyła to fakt że automatyczną kalibrację można wykonać tylko posiadając zestaw 5.1 lub 7.1 W sytuacji takiej jak moja gdzie posiadam tylko fronty i centralną pozostaje manual.
Kończąc wielkie dzięki dla Blackninji :D za poświęcony czas odpowiedzi na wszystkie zadawane przeze mnie pytania oraz ofertę handlową nie do przebicia. Sama transakcja w moim przypadku nr 4 przebiegła jak zawsze profesjonalnie, szybko i bezproblemowo. Polecam wszystkim !!!
P.S
Jak kurier niósł amplituner z samochodu do moich drzwi zrozumiałem dlaczego AVR nazywany jest klockiem, ledwo go doniósł :hihi:
 
Ostatnia edycja:
Do góry