Witam
Wiecie co ogólnie sądzę na ten temat.
Ten ogólny zgiełk wokół nowego sprzętu jest mocno przesadzany.
1 sprawa gniazda.
w porównaniu ze starociami dołożone HDMI.
co tak naprawdę dają w 99% wypadków nic bo z obrazem nic nie robią tylko służą za swith i wciągają z przewodu dźwięk.
Telewizory mają po kilka wejść HDMI więc niema problemów z podłączeniem obrazu bez ampli a dźwięk z urządzeń można spokojnie walnąć koaksjalnym albo światłowodem jakość taka sama we wszystkich trzech wypadkach.
2 na przestrzeni powiedzmy 5 lat dołożone w gruncie rzeczy 3 formaty
Tu nie siedzę w temacie nie wiem jak mocno, ale zdaje mi się że na przykład odtwarzacz BD sam rozkodowuje dźwięk i wypluwa do światłowodu w postaci LPCM wiec łyka to praktycznie każdy ampli.
Co najmniej zastanawiające.
Jestem nieomal pewny, że innych różnic po prostu nie ma.
Pozdrawiam