Agito.pl

Hoodzielec

New member
Bez reklam
chyba nie jest dziecinadą wyrażenie swojego zaniepokojenia odnośnie jednego z największych sklepów internetowych po przeczytaniu licznych skarg w wielu wątkach i na różnych forach (?)
miałem tego pecha, że - jako człowiek łażący dużo po necie - zetknąłem się z koszmarnie brzmiącymi historiami nt. A. również i w innych miejscach

wydawało mi się, że gdybym zachował wnioski (tzn. "nie bedę kupował w tym sklepie") wyłącznie dla siebie, to byłbym nie w porządku w stosunku do reszty forumowiczów. wszak takie wątki istnieją ku przestrodze i spełniają tym samym ważną rolę informacyjną, stąd moja polemika z ludźmi bagatelizującymi problem i tymi piszącymi: "a mnie się tam fajnie u nich kupowało"

i to z mojej strony byłoby na tyle w tym wątku, a również dotyczy to sprawy Plazma City (no chyba że p.Patuś po raz kolejny obrazi moją żonę), idę lepić babki z piasku do swojej piaskownicy...

PS. jak chcesz wyrazić pozytywną opinię o tym sklepie, to podaj przykład jak zachowali się na poziomie w przypadku jakiejś sprawy reklamacyjnej, a nie chwal ich tylko za to że towar do Ciebie akurat dotarł w idealnym stanie, bo to żaden specjalny powód do pochwały...
 
Ostatnia edycja:

RheeTCT

New member
Patuś napisał:
Nie no bez przesady-to sa poczatki schizofrenii.
Idac dalej tokiem Twojego rozumowania-KAZDY kto ma samochod jest potencjalnym morderca bo moze sie zagapic i moze kogos rozjechac.
Jeszcze nie ma antycypacji czynu w prawie i nie mozna kogos posadzic tylko dlatego ze one MOZE cos zrobic.
A wiec - jesli ten kierowca NIE ROZJECHAL CIEBIE-nic do niego nie masz i miec NIE MOZESZ.A to ze on pojdzie siedziec za tego kogo rozjechal-to jest OK i to jest zupelnie inna bajka.
Panie Patuś,u pana diagnoza jest znacznie prostsza - EGOIZM.Jak nie rozjechali Pana to wszystko OK i mamy to w nosie.Niech Pan sobie wyobrazi,że jest coś takiego jak SPOŁECZNOŚĆ.Jej członkowie ostrzegają się wzajemnie przed zagrożeniami.Tacy dziwni ci ludzie.
 

AiBench

New member
ArtS007 napisał:
Problem w takich przypadkach polega na tym, że dodatkowym ogniwem jest firma kurierska. I w sumie to dziwne, ale sklep powinien wnosić pretensje również tam, nie tylko zaś do klienta.

Nawet nie próbuję sobie wyobrazić sytuacji, gdy ktoś wysyła uszkodzony mechanicznie sprzęt, a następnie w żywe oczy się tego wypiera. Choć radziecka nauka zna i takie przypadki.

ArtS :)
Tyle że autor wątku porusza bardziej bulwersujący
przypadek niż mechaniczne uszkodzenie w wyniku
zdarzenia losowego i spory o odpowiedzialność.
Otrzymał niesprawny TV (bez uszkodzeń mechanicznych)
który wcześniej był sprzedany i zwrócony jako niesprawny.
Po zareklamowaniu był zwodzony podobnie jak poprzedni
nabywca pod pretekstem uszkodzenia mechanicznego.
Właściwie to tylko w przypadku pozbycia się z Agito
decydenta który tego rodzaju manipulację nadzorował
można by mówić że w Agito coś się poprawiło.

W takich przypadkach nie ma się co bawić w kurtuazję
i negocjacje (nie każdy będzie miał tyle szczęścia co
autor tematu by znaleść numer seryjny TV w sieci
i tym samym uzyskać przewagę nad kombinatorami)

KK w rękę i pismo z powiadomieniem o podejrzeniu
przestępstwa oszustwa do prokuratury jeśli spotkamy
się z podobną sytuacją, to jedyne co można polecić
poza umieszczeniem informacji w Internecie aby nie
pozostać samemu.
 

szanna5

New member
Świetny post na podsumowanie! Szkoda, że **************** nie chciało się zapoznać z tym wątkiem dokładniej, ale dzięki AiBenchowi wystarczy im przeczytać tylko ten jeden post, heh.
 

Patuś1

Banned
RheeTCT napisał:
Panie Patuś,u pana diagnoza jest znacznie prostsza - EGOIZM.Jak nie rozjechali Pana to wszystko OK i mamy to w nosie.Niech Pan sobie wyobrazi,że jest coś takiego jak SPOŁECZNOŚĆ.Jej członkowie ostrzegają się wzajemnie przed zagrożeniami.Tacy dziwni ci ludzie.

Ostrzec to znaczy napisac "PODOBNO TEN KIEROWCA KOGOS ROZJECHAL" a tak cytowana przez Pana spolecznosc najczesciej napisalaby "TO MORDERCA" nie majac dowodow na to.
Krotko mowiac-szkalowac opinie Agito moze ewentualnie osoba ktora w bezposrednim kontakcie z nimi poczula sie oszukana.Inne osoby - nie maja takiego prawa.Moga jedynie wyrazic swoja opinie co do sklepu.A wyraznie swojej opinii nie polega na nazywaniu ich oszustami.Tylko na wypowiedzeniu sie na forum ze postepuja tak i tak.Co MOZE ale nie MUSI byc prawda.
Czy nie powinien byc tu juz EOT ?:)
Wakacje za oknem:)
 

RheeTCT

New member
A cóż innego my tu cały czas robimy.Konretne osoby opisały swoje "przygody" z Agito.Nikt tu nie pisze ,że ktoś-coś-podobno jak szanowny pan sugeruje,tylko rzeczywiste przypadki.A co do pańskich "wyczynów" to chyba nikt nie ma wątpliwości,że to delikatnie nazywając nieczyste zagrania.
 
Ostatnia edycja:

AiBench

New member
szanna5 napisał:
Świetny post na podsumowanie! Szkoda, że szczekaczom obronnym nie chciało się zapoznać z tym wątkiem dokładniej, ale dzięki AiBenchowi wystarczy im przeczytać tylko ten jeden post, heh.

Staram się naprawiać własne błędy :)
W jdnym z postów myśląc że chodzi o jeden przypadek
napisałem wierząc naiwnie w poprawę działania Agito:
"Agito to nie jest zły sklep (ma dość dobre opinie
i opisana wyżej jedna poważna wpadka nie skreśla sklepu przy drobnych zakupach, druga taka może skreślić)"

Po przeczytaniu całości znalazłem podobnych
"przypadków" w tym temacie 11 opisanych przez
qbates,boxik,redbull,ewasz,arturas22,robert5,Jarod,
Malroy,skwara11,bigbert,RheeTCT
Jeśli ktoś nie przeczyta wszystkiego co napisały
wymienione osoby to lepiej niech się nie wypowiada
w tym temacie z pochwałami Agito bo się ośmieszy tak
samo jak ja.

Kiedyś Agito działał w mirę poprawnie (nawet odbiór
osobisty był możliwy) i wielokrotnie wskazałem ten sklep
jako miejsce tanich zakupów (na innym forum).
Teraz już tego nie zrobię bo to narażanie ludzi na
utratę zdrowia i szarpaninę. Wręcz przeciwnie odradzę
tam zakupy ze wskaaniem przyczyny.
 

RheeTCT

New member
AiBench - szacunek za powyższą samokrytykę,niewielu tak potrafi.Muszę dodać,że jak sądzę niewielu z nas chodzi o "zdołowanie" Agito.Może mierzę swoją miarą ,ale mnie zależy na ostrzeganiu głównie,a osoby piszące o swoich pozytywnych wrażeniach z obcowania z tą firmą odwracają uwagę od problemu.Nikt nie twierdzi,że złe traktowanie klienta przez Agito to norma.Chodzi też o to by wpłynąć na postępownie nie tylko tej firmy.Niech wiedzą ,że patrzymy im na ręce i żaden przekręt się nie ukryje.
 

jurek50

New member
Zgadzam się, ze warto i należy krytykować nieuczciwe zagrania firm. Napisałem o tym parę stron temu. Ale zaprotestowałem gdy pojaiwł się wątek "kto chwali Agito ten widac pracuje dla nich". To nazwałem dziecinadą i zdania nie zmieniam. To była dziecinada. Tak samo dzicinadą byłoby, gdyby krytyków Agito podejrzewać, ze sa pracownikami konkurencji. Mój post był jedynie apelem o uczciwa dyskusję:)
 

RheeTCT

New member
Co do niektórych osób podejrzenia są uzasadnione.Zarejestrowane na forum w momencie pojawienia się tematu,oraz jedynie na ten temat wypowiedzi-budzić musi nieufność.
 

ArtS007

New member
Bez reklam
Kupowałem ostatnio prezent ślubny dla kolegi. Na Agito właśnie. Kiedyś kupowałem u nich dysk przenośny. W obu przypadkach zamówienie było zrealizowane bardzo szybko i solidnie.

Temat tego wątku traktuje o pojedynczym przypadku, gdzie ktoś najprawdopoodobniej próbował maskować swój błąd. Nie oceniałbym więc sklepu na podstawie jednej, nawet poważnej wpadki. Ludzie boją się o pracę, więc nierzadko robią wszystko, aby ich błąd nie wyszedł na jaw. Nie myślą o tym, że cierpi na tym wizerunek sklepu, czyli pracodawcy.

Decyzję pozostawiam oczywiście Tobie, jednak ja mam pozytywne doświadczenia z tym sklepem. Oba zamówienia (a pierwsze było chyba ze dwa lata temu) zostały zrealizowane terminowo.

ArtS :)
 

jolajcik

New member
reklamacje w Agito

Mój tato kupuje w tym sklepie różnego rodzaju sprzęt (ja zresztą też). pewnego razu kupił u nich twardy dysk przenośny i przyszedł uszkodzony. Agito poprosiło go o odesłanie sprzętu a w ciągu paru dni otrzymał nowy dysk. Moje opinie o tym sklepie są jak najbardziej pozytywne. Poza tym nie oszukują klientów tak jak inne sklepy tzn. jeżeli towar jest u nich nie dostępny to nie można go zamówić tylko dać do przechowalni.
 

Bolaudio

New member
Witam
Przepraszam za maly OT, ale nei wiem jak trzeba rzucac sprzetem zeby matryca pekla, ja wyslalem sobie monitor ze stanow i doszedl w calosci, fakt nie 40 a 28 cali ale jednak w calosci.

Mam za to pytanie apropo sprzetow ze sklepow interenetowych, czy taki uszkodzony w transporcie sprzet, ale nadajacy sie do uzytku np wgniecenie na lodowce, peknieta obudowa czy inne nie majace teoretycznie wplywu na dzialanie sprzetu, maja wplyw na gwarancje. Czy jezeli cos stanie sie z takim sprzetem to mam prawo domagac sie realizacji gwarancji, bo wydaje mi sie ze taki serwis odmowi wlasnie z powodu tychze uszkodzen, czyli niejako automatycznie kupujac sprzet z wyprzedazy, wystawy, kupujacy jest pozbawiony tej gwarancji ?
 

gbates

New member
ArtS007 napisał:
Temat tego wątku traktuje o pojedynczym przypadku, gdzie ktoś najprawdopoodobniej próbował maskować swój błąd. Nie oceniałbym więc sklepu na podstawie jednej, nawet poważnej wpadki. Ludzie boją się o pracę, więc nierzadko robią wszystko, aby ich błąd nie wyszedł na jaw. Nie myślą o tym, że cierpi na tym wizerunek sklepu, czyli pracodawcy.

Pozwolę sobie zacytować użytkownika, który wypowiadał się parę postów wcześniej...

AiBench napisał:
Po przeczytaniu całości znalazłem podobnych
"przypadków" w tym temacie 11 opisanych przez
qbates,boxik,redbull,ewasz,arturas22,robert5,Jarod,
Malroy,skwara11,bigbert,RheeTCT
Jeśli ktoś nie przeczyta wszystkiego co napisały
wymienione osoby to lepiej niech się nie wypowiada
w tym temacie z pochwałami Agito bo się ośmieszy tak
samo jak ja.

Wszedłem sobie na opineo.pl, żeby zobaczyć co tam słychać u klientów Agito. Cytat z pierwszej strony, napisany przez greg, 17-12-2008

Odradzam zdecydowanie !!!!!!!!!!Zakupiłem w tym sklepie monitor lg,ale okazało się że jest uszkodzony.Zgłosiłem reklamacje odesłałem towar jednak sklep nie przyjął reklamacji twierdząc że nosi znamiona użytkowania.Co za bzdura,powodem odmowy były odbite palce na obudowie,ciekawe jak miałem wyciągnąć sprzęt z opakowania złożyć go i wypróbować.Skandaliczna obsługa klienta brak profesjonalizmu,poinformowali mnie że EWENTUALNIE wyślą go do naprawy.Na moje protesty brak odpowiedzi.UWAŻAJCIE bo zostaniecie z uszkodzonym sprzętem bez poszanowanie praw klienta.Na moje zapytania gdzie znajduje się mój monitor dostałem odpowiedź że w autoryzowanym serwisie,poprosiłem o adres i telefon tego serwisu odmówiono mi!!!

Pozdrawiam i życzę udanych zakupów świątecznych...
 

ArtS007

New member
Bez reklam
Sklep o takiej skali działalności musi zaliczyć wpadki. Ja nadal uważam sklep za wiarygodny. Na szczęście nie musiałem nigdy u nich reklamować. Gdyż dopiero wówczas człowiek przekonuje się o ciemnej stronie współpracy. Co do komentarza Grega. Ciekawe, czy za jakiś czas napisze, jak sprawa się zakoczyła. Bo wypowiedzi w tonie "oszuści, kłamcy" itp. do mnie nie przemawiają. Tym bardziej, że nie od dziś wiadomo, że sporo w opiniach spamu robionego przez konkurencję. Sklepy bronią się przed przyjmowaniem zwrotów i wolą kierować sprawę do serwisu. To tradycyjna postawa. Greg pisał swoją wiadomość 17 grudnia, więc niech się wstrzyma do zakończenia sprawy, a nie buduje nastrój, że jego monitor gdzieś się podziewa.

ArtS :)
 
Ostatnia edycja:

Foxxx24

New member
No niby masz rację ArtS007,ale skoro sklep staje okoniem i nie chce podac klientowi adresu serwisu gdzie rzekomo się znajduje jego sprzęt oraz uznaje odbite palce za znamiona użytkowania to co nie co podkopuje wiarygodnośc tego co twierdzi sklep.

Ja np też nie chciałbym aby mój sprzęt od nowości trafiał do serwisu,ale był w takim stanie za jaki zapłaciłem czyli nietknięty.:)



Pozdrawiam
 

ArtS007

New member
Bez reklam
Ja również wolałbym, aby świeżo zakupiony sprzęt, jeśli jest wadliwy, trafiał do wymiany. Jeśli zaś chodzi o odciski palców, to trudno jednoznacznie określić jakie one były. Nie chcę posądzać Grega o wciskanie kitu, ale zdarza się tak, że coś tam źle podłączymy i uszkodzimy, a następnie zwalamy winę na los. Bo może się uda.

Nie wiem. Swoją drogą można było monitor przed wysłaniem przetrzeć i nie byłoby śladów. Poczekajmy do zakończenia sprawy, może coś się wyjaśni. To, że sklep nie chciał podać adresu serwisu może być spowodowane tym, że to oni wysłali sprzęt i to oni są stroną w procesie naprawy. Emocjonalny ton tej wypowiedzi każe mi po prostu ustawiać się w pozycji sceptycznej wobec jego autora. Ludzie w emocjach często przesadzają.

ArtS :)
 

Jarod

New member
Po sprawie agito nauczyłem się odbierać osobiście. Teraz już jest tak dużo sklepów internetowych, a ceny w nich tak podobne, że zwykle w okolicy coś się znajdzie. Co z tego, że 50zł drożej jak można wiele więcej oszczędzić w razie problemów.
 

gbates

New member
Z emocjonalnego tonu to wynika, ze człowiek się czuje oszukany, tak jak ja się czułem i nawet przypadek jest trochę podobny.

Co do tego, ze mu nie chca podac adresu serwisu, wytlumaczenie najprostsze z mozliwych - im sie nie spieszy i najprawdopodobniej monitor jest jeszcze w agito.

Poza tym problem w takich przypadkach jest taki, sklepy nie chwala sie, ze mozna reklamowac sprzet jako niezgodny z umowa i to, ze byl uzywany nie ma zadnego znaczenia...

Spokojnych Świąt. Pozdrawiam
 
Do góry