Agito.pl

rojo_pajo

New member
Jarod napisał:
Przecież sprawa gbatesa już dawno zakończona - gdzieś wcześniej w wątku jest opisane.

Moja sprawa teoretycznie też się wyjaśniła (bo jeszcze tv nie mam w domu)
Po tym jak padło słowo sąd nagle zacząłem mailować z kierownikiem i na następny dzień się znalazł telewizor - niby gdzieś na innym magazynie (że niby tam jest 1 hala i pełno magazynów różnych firm). Jak było naprawdę się nie dowiem. Mam tylko nadzieje, że dostanę szybko nieuszkodzony tv i będę mógł się nim cieszyć

13 grudnia doszła gdzieś tam paczka jakby im się od razu chciało to bym miał tv pewnie 15-16 grudnia...

hmm... a ja bym się na Twoim miejscu cieszył, że sprawa wyjaśniona... Dalej chamówę robią czy obsługa jest miła? to co roman27 napisał: gdyby ktoś chciał Cię oszukać to na pewno sprawa po jednym powiedzeniu o sądzie by się nie wyjaśniła. A tak widać niedopatrzenie i czekamy aż coś z tym zrobią... Napisz jak się wyjaśni! Ciekawy jestem.
 

DanielS

New member
A ktoś tu chwalił ich nowy magazyn i pisał że pewnie bym się w nim zgubił . Jak widać na razie to im się towar gubi :) Odpisałem , że sam magazyn nie pracuje - to jest cały łańcuch połączony i jak kawałek pęknie to rozjeżdża się wszystko. W sumie to oni strasznie kręcą ... tłumaczyli, że już takich problemów nie będzie bo wdrożyli zmiany itp. Pic na wodę fotomontaż. Szkoda gadać ... ciekawe ilu jeszcze jest takich poszkodowanych , którzy akurat nie trafili na to forum i którzy może wcale nie odzyskali ani sprzętu ani kasy...:( A wielki sklep wchodzący na giełdę na takich ludziach żeruje ... normalnie w głowie się nie mieści. Za pieniądze tych ludzi może kilka przęseł regałów w nowym magazynie stoi albo jakiś wózeczek widłowy ???? A może jakiś samochodzik dla kierownictwa ???? Nie mieści mi się to w głowie ....:(
 

roman27

New member
rojo_pajo napisał:
hmm... a ja bym się na Twoim miejscu cieszył, że sprawa wyjaśniona... Dalej chamówę robią czy obsługa jest miła? to co roman27 napisał: gdyby ktoś chciał Cię oszukać to na pewno sprawa po jednym powiedzeniu o sądzie by się nie wyjaśniła. A tak widać niedopatrzenie i czekamy aż coś z tym zrobią... Napisz jak się wyjaśni! Ciekawy jestem.
zgadza sie dodatkowo jesliby robili to celowo to nie przestraszyliby sie sądu...poza tym takie dzialanie nic dobrego nie przynosi, generalnie to dobrze ze sprawyy zostały zalatwione, poza tym nie ma co dramatyzowac jednostkowe potyczki sie zdarzaja przeciez to nie jest masowo. Z reszta jak sie wczesniej orientowałem w opiniach o tym sklepie zanim zaczallem sam tam kupowac to było głownie pozytywne pod wzgledem spranosci cen i jakosci obsugi. z reszta ja tez mam takie doswiadczenia w tym temacie.
pozdrawiam
 

DanielS

New member
rojo_pajo i roman27 jacy Wy szczęśliwi w życiu musicie być . Dla Was wszystko jest tak fajnie i super .... aż zaczynam być o coś podejrzliwy...
 

swnw

New member
Jarod napisał:
Przecież sprawa gbatesa już dawno zakończona - gdzieś wcześniej w wątku jest opisane.

Moja sprawa teoretycznie też się wyjaśniła (bo jeszcze tv nie mam w domu)
Po tym jak padło słowo sąd nagle zacząłem mailować z kierownikiem i na następny dzień się znalazł telewizor - niby gdzieś na innym magazynie (że niby tam jest 1 hala i pełno magazynów różnych firm). Jak było naprawdę się nie dowiem. Mam tylko nadzieje, że dostanę szybko nieuszkodzony tv i będę mógł się nim cieszyć

13 grudnia doszła gdzieś tam paczka jakby im się od razu chciało to bym miał tv pewnie 15-16 grudnia...
D

Dobrze, że moje życzenia powodzenia się spełniły :). Zaczynam lubić Agito wystarczy im przstawić lufę do skoni, a ulegają cudownej metamorfozie - to oczywiście ironia. Ani w sprawie gbates'a ani Jaroda nie byli w porządku. W pierwszej to według mnie było działanie przestepcze w drugiej troche lżejszy kaliber ale stress podobny. W obu widać był jak na dłoni albo brak procedur albo ich ignorowanie. Nasi zadowoleni z Agito koledzy popełniali podstawowy logiczny błąd bo w wątku nie chodziło o zmierzenie poziomu zadowolenia, a o pomoc poszkodowanym i ocenę postepowania Agito wobec nich.
Wygląda na to, że wszystko kńczy sie happy endem i mam nadzieję, że to co napisaliśmy na forum przyczyniło się do tego.

swnw.
 
Ostatnia edycja:

swift

New member
jacy wy wszyscy dociekliwi.:D w zyciu tez tacy jestescie, czy tylko na forum?

poczekajmy jak sie sprawa rozwiaze, wtedy zainteresowany sam opisze czy sprawe zalatwiono. i wtedy wyciagniemy wnioski ze sprawy.
kazdy jest kowalem swojego lusu i kupowac bedzie sobie gdzie chce.
ja tylko radzilbym zachowac zimna krew i zdroworozsadkowe podejscie do kupna przez internet.
 

roman27

New member
DanielS napisał:
rojo_pajo i roman27 jacy Wy szczęśliwi w życiu musicie być . Dla Was wszystko jest tak fajnie i super .... aż zaczynam być o coś podejrzliwy...
po prostu deniels nie lubie narzekać i narzekać i narzekac, jezeli mam problem to staram się go rozwiązac :p
takie mam podejscie do zycia zarowno w tej kwestii jak w innych, mysle ze to chyba zaleta. a swoją drogą to odczuwam po prostu pretensje w twoim glosie ze ja akurat mialem bardzo pozytywne doswiadczenia ze sklepami internetowymi w tym tez agito o ktorym tu ciągle mowicie. to co moze mam zaczac kłamac?
dlaczego jesli ktos pisze ze cos jest ok to od razu musi byc to dziwne, rowniez w takim pisaniu w kolko ostrych i negatywnych komentarzy tez mmozna sie dopatrywać czegos....prawda?
pozdrawiam wszystkich i zycze wiecej dystansu do zycia:)
 

radzique

New member
Ale zrozum wreszcie, że ten wątek nie jest po to żeby wpisywał się każdy który ma dobre doświadcznie z Agito, bo wiadomo, że takich jest zdecydowania większość.

Ciekawe czy byłbyś takim cwanym optymistą gdybyś utopił kilka tys pln i nie wiedział czy je odzyskasz bo by się na Ciebie ukochane Agito wypieło i zwalało wine na kuriera. Ewidentnie widać, że kombinują i kłamią a ty chyba dziesiąty raz piszesz, że nie miałeś problemów. Po co ?
 

rojo_pajo

New member
z tego samego powodu, dla którego ciągle na tym samym forum pojawiają się opinie, "ja nie kupię, ja też nie, a ja to już na pewno" po prostu lubię równowagę w świecie - to znaczy dawać ludziom możliwość poznania dwóch stron medalu a nie kilku jednoznacznych punktów widzenia. Polski e-commerce się rozwija, jak sami pisaliście agito wchodzi na giełdę - napisałem te kilka postów, żeby ludzie wiedzieli, że nie tylko ebay czy przewozy pod spódnicą ze stanów... A poza tym lubię rozmawiać zadaniowo - jarod ma problem, jakie podejmuje kroki, jakie jest rozwiązanie. Decyzję i ocenę czy ktoś chce kupować w agito każdy i tak podejmuje sam.
 

Jarod

New member
rojo pajo ja kupiłem tv mimo, że przeczytałem historie gbatesa bo stwierdziłem, że przypadek, że ja nie będe miał pecha. Wcześniej kupiłem w agito 4 rzeczy - było super praktycznie na następny dzień w domu.
Tylko tu chodzi o to, że ludzie są omylni i raz na pare set może tysięcy transakcji trafia się pechowiec - i o jakości firmy świadczy to jak ten pechowiec zostanie potraktowany. Gdybym się nie dobijał do agito to nikt by się niczym nie zainteresował - nawet jeżeli założę, że tv trafił do innego magazynu to nikomu dopóki nie padło słowo sąd nie chciało się ruszyć tyłka i zbadać sprawe. Jakiś tam kliencik coś burka, a pewnie nic nie wysłał.
 

roman27

New member
radzique napisał:
Ale zrozum wreszcie, że ten wątek nie jest po to żeby wpisywał się każdy który ma dobre doświadcznie z Agito, bo wiadomo, że takich jest zdecydowania większość.

Ciekawe czy byłbyś takim cwanym optymistą gdybyś utopił kilka tys pln i nie wiedział czy je odzyskasz bo by się na Ciebie ukochane Agito wypieło i zwalało wine na kuriera. Ewidentnie widać, że kombinują i kłamią a ty chyba dziesiąty raz piszesz, że nie miałeś problemów. Po co ?
no to chyba normalne ze gdyby to sie mi przytrafilo zareagował bym dokładnie tak samo, niestety jak sie umoczy kase to chyba nie ma powodu do szcescia, przy kupnie sprzetu takiego jak wlasnie tv czy agd to nie ma znnaczenia czy kupujesz w sklepie internetowym czy normalnym w zasadzie, i tak i tak to ktos przywozi ci ten tv, pralke czy inny sprzet do domu ja pamietam jak jeszcze esklepy nie były popularne i kupowalo sie w standardowych tez mielismy taka akcje ze facet przywiozl lodowke zostawił i pojechal a po rozpakowaniu okazało sie ze ma duzo zagniecen i uszkodzone drzwi, nie wiem gdzie była wina ale od cholery stracilismy czasu i nerwów zeby nam wymienili z łaska na nową.
 

swnw

New member
roman27 napisał:
no to chyba normalne ze gdyby to sie mi przytrafilo zareagował bym dokładnie tak samo, niestety jak sie umoczy kase to chyba nie ma powodu do szcescia, przy kupnie sprzetu takiego jak wlasnie tv czy agd to nie ma znnaczenia czy kupujesz w sklepie internetowym czy normalnym w zasadzie, i tak i tak to ktos przywozi ci ten tv, pralke czy inny sprzet do domu ja pamietam jak jeszcze esklepy nie były popularne i kupowalo sie w standardowych tez mielismy taka akcje ze facet przywiozl lodowke zostawił i pojechal a po rozpakowaniu okazało sie ze ma duzo zagniecen i uszkodzone drzwi, nie wiem gdzie była wina ale od cholery stracilismy czasu i nerwów zeby nam wymienili z łaska na nową.

W tym wątku chodzi własnie o to jak Agito reaguje na takich klientów jak gbates i Jarond, a nie wyrażanie swojego zadowolenia, które trochę jest podobne do filozofii Kalego. Jak Kali ukraśc korowę to dobrze, jak Kalemu ukraść krowę to żle. Czyli jak udało się kupić w Agito bez problemów to Agito dobre i nieważne, że dwóch kolegów z forum próbowano oszukać w bezczelny sposób, ja kupilem bez kłopotów to Agito jest dobre.

Powodzenia dla wszystkich, którzy myślą w podobny sposób, swnw.
 

bravado2900

New member
Witajcie,

Mam do Was pytanie a propos jednego z punktów regulaminu jednego ze sklepów internetowych. W tym wątku gdzieś się to znajduje, bo udało mi się już przeczytać 21 odsłon :), ale nie pamiętam dokładnie gdzie to było więc może ktoś z Was pamięta. Chodzi o taki fragment (czy podkreślony akapit jest zgodny z prawem):

3. Zgodnie z Ustawą z 2 marca 2000 roku "O ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny" Nabywca ma prawo odstąpić od zawartej umowy kupna towaru w sklepie Panasonic Gliwice bez podania przyczyny w ciągu 10 dni od daty odebrania przesyłki.

Jest to możliwe tylko wówczas, gdy towar nie był używany, kopiowany, pozostaje w oryginalnym opakowaniu ani nie został w żaden sposób zniszczony.

Zwracany towar należy dostarczyć do siedziby Sprzedawcy w komplecie: przedmiot, dowód zakupu, karta gwarancyjna. Sklep gwarantuje zwrot kwoty równej cenie towaru w ciągu 5 dni roboczych od dnia podpisania faktury korygującej przez Nabywcę, na konto bankowe wskazane przez Nabywcę lub przekazem pocztowym na adres wskazany w zamówieniu. Koszt odesłania towaru nie podlega zwrotowi.



No i co wy na to??
 

Jarod

New member
No wszystko się zgadza tylko ni jak to się ma do sytuacji opisanych w wątku.
Chociaż co do tego używania towaru to można by się kłócić


bravado2900 napisał:
Witajcie,

Mam do Was pytanie a propos jednego z punktów regulaminu jednego ze sklepów internetowych. W tym wątku gdzieś się to znajduje, bo udało mi się już przeczytać 21 odsłon :), ale nie pamiętam dokładnie gdzie to było więc może ktoś z Was pamięta. Chodzi o taki fragment (czy podkreślony akapit jest zgodny z prawem):

3. Zgodnie z Ustawą z 2 marca 2000 roku "O ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny" Nabywca ma prawo odstąpić od zawartej umowy kupna towaru w sklepie Panasonic Gliwice bez podania przyczyny w ciągu 10 dni od daty odebrania przesyłki.

Jest to możliwe tylko wówczas, gdy towar nie był używany, kopiowany, pozostaje w oryginalnym opakowaniu ani nie został w żaden sposób zniszczony.

Zwracany towar należy dostarczyć do siedziby Sprzedawcy w komplecie: przedmiot, dowód zakupu, karta gwarancyjna. Sklep gwarantuje zwrot kwoty równej cenie towaru w ciągu 5 dni roboczych od dnia podpisania faktury korygującej przez Nabywcę, na konto bankowe wskazane przez Nabywcę lub przekazem pocztowym na adres wskazany w zamówieniu. Koszt odesłania towaru nie podlega zwrotowi.



No i co wy na to??
 

radzique

New member
z tym używanie to bzdura.
Ta ustawa jest po to, żeby uniknąć kupowania kota w worku, więc dopuszcza się sprawdzenie podstawowych funkcji, które musi spełniać przedmiot.
 

roman27

New member
swnw napisał:
W tym wątku chodzi własnie o to jak Agito reaguje na takich klientów jak gbates i Jarond, a nie wyrażanie swojego zadowolenia, które trochę jest podobne do filozofii Kalego. Jak Kali ukraśc korowę to dobrze, jak Kalemu ukraść krowę to żle. Czyli jak udało się kupić w Agito bez problemów to Agito dobre i nieważne, że dwóch kolegów z forum próbowano oszukać w bezczelny sposób, ja kupilem bez kłopotów to Agito jest dobre.

Powodzenia dla wszystkich, którzy myślą w podobny sposób, swnw.

nie do końca o to mi chodziło po prostu cięzko mi było uwierzyć w celowe działanie takiego sklepu na szkode klienta, zwłaszcza jak rusza teraz na giełde, sprawdziłem nawet jak stoją z zyskami wiec wzrosła im sprzedaz o 250% od 2006 roku czyli sporo, w ogóle strasznie rozwija sie dziedzina e-commerce od jakichs dwóch lat to jest gigantyczna zmiana w formie handlu. mysle ze w zwiazku z tym tez bardziej beda takie sklepy dbac o klientow w koncu maja zainwestowac w logistyke ostra kase. liczmy na zmiany i to ze takich negatywnych przypadkow jak tu na forum bedzie coraz mniej lub wcale.
 

nikon300

New member
Kupuję sporo w sklepach internetowych, bo jest znacznie taniej. W Agito jeszcze niczego nie kupowałem, ale po tym wątku WIEM, że ten sklep będę omijać szerokim łukiem....

To forum jest dla mnie nieco obce :) Na co dzień siedzę po same uszy w fotografii cyfrowej i nawet nie posiadam w domu telewizora (nie miałbym czasu na oglądanie TV).

Co ciekawe, TEN wątek stał się głośny również na innych forach. Ja znalazłem linka do "sprawy Agito" na forum dyskusyjnym www.CYBERFOTO.pl, zupełnie niezwiązanej z telewizorami.

Początkowo z pewnym sceptycyzmem czytałem o problemach gbates....nawet sądziłem, że facet sam uszkodził telewizor, a teraz próbje naciągnąć biednych pracowników Agito.... jak dotarłem do informacji o panu K. to szczęka mi opadła i potoczyła się z parę metrów po mieszkaniu....

W życiu nie kupię niczego w Agito, co więcej podam linka do tego wątku na wszystkich forach dyskusyjnych na których jestem częstym gościem, chyba że ktoś mnie w tym ubiegnie, jak w przypadku Cyberfoto.

SZOK.

proponuję wydzielić ten wątek i powiesić w jakimś stałym miejscu waszego forum (jeśli jest taka możliwość), ku przestrodze innym skepom internetowym.....
 
Ostatnia edycja:

skubanito

New member
Chyba trochę przesada. Ostatecznie sprawa rozwiązała się pozytywnie. Podziwiam chłopaków, że tak dzielnie uderzali do agito. Wiesz, to jest spora firma więc trochę to musiało potrwać, ale skoro zajął się tym sam kiero, no to raczej stosunek do klienta mają w porządku. Ja tam z tego wątku widzę, że nawet jak zdarzy się jakaś wpadka i nie dostanę tego, co chciałem, to i tak mogę to z nimi załatwić i dostanę ostatecznie towar, za który zapłaciłem. Pozdro 600!
 

radzique

New member
Ty chyba czytałeś inny wątek, albo nie czytałeś wcale.

Wiesz, to jest spora firma więc trochę to musiało potrwać, ale skoro zajął się tym sam kiero, no to raczej stosunek do klienta mają w porządku.

Kiero się zajął bo wiedział, że Qbates ma dowód czarno na białym na próbe oszustwa. Rzeczywiście idealne podejście do klienta. Kiero to powinien wsiąść w samochód i sam wnieść nowy telewizor do domu. Rabat też dali ogromny.

Ja tam z tego wątku widzę, że nawet jak zdarzy się jakaś wpadka i nie dostanę tego, co chciałem, to i tak mogę to z nimi załatwić i dostanę ostatecznie towar, za który zapłaciłem

No pewnie. Wystarczy 100 maili, 50 telefonów, postraszenie sądem i jest git. Po prostu perfekcyjna obsługa.
 
Do góry