A propos kabli ;)

Redundantor

New member
Ciekawy artykuł

Żródło: http://www.idg.pl/news/142664/Audiofile.zamiast.markowych.kabli.za.250.zl.uzyjcie.zwyklego.drutu.html

"Audiofile - zamiast markowych kabli za 250 zł użyjcie zwykłego drutu!
.. / Sprzęt / Audio-Wideo: Okablowanie audio-wideo

6 marca 2008 08:18, IDG.pl/Łukasz Bigo

Na forum audiofilów noszącym nazwę Audioholics pojawiła się fascynująca notka. Jeden z jego aktywnych uczestników twierdzi, że przeprowadził badanie, w którym kabel firmy Belden dawał dokładnie takie samo brzmienie, jak... zrobiony z drutu wieszak na ubrania!
Eksperymentator umówił się ze swoim bratem, że ten podmieni markowe przewody na cztery odpowiednio skręcone druciane wieszaki. W tym samym czasie zgromadzona w pomieszczeniu piątka audiofilów miała oceniać jakość płynącego z głośników brzmienia.

Oryginalne kable to Monster Ultra Series THX 1000 Audio Interconnect zbudowane na bazie przewodów Belden i kosztujące ok. 100 dolarów za sztukę. W badaniu wykorzystano też głośniki Martin Logan SL-3. Producenta wieszaków nie podano.

W czasie podwójnie ślepiej próby - nikt nie wiedział, kiedy kable zamieniane są na wieszaki - audiofile nie potrafili odróżnić brzmienia drutu od dźwięku dawanego przez markowe przewody. Wszystkie ponoć brzmiały tak samo doskonale.

Czy więc czerwone tabletki działają lepiej niż białe? Wygląda na to, że tak - pod warunkiem, że biorący je chory nie jest niewidomy..."
 

pejotpe

New member
Bez reklam
Przeciętny miedziany wieszak ma bardzo dobre parametry (jako przewodnik) - i jedną wadę - jest "nieco" sztywny....
 

mario1969

New member
Ja tam zmiany w dźwięku przez zmianę kabli słyszę Bas na procabie u mnie zawsze dudni lub prawie nie , a na jamo nie dudni lub prawie lub jest go za mało ;0 ( a zależy to jakie jest nagranie) na jakiś czas z kablami Stop albo na zawsze, Miałem jeszcze najzwyklejszy miedziak śr.4mm dudniło jak w studni. AAha jeszcze nie dudni jak odsunę kolumny od ściany i z kanapą jest podobnie jak odsune to dudni tylko Hip Hop przy podłodze ( ale se myślę że to brak granitowych cokołów). Zdrowie
 

rav126

New member
panie, toż to stare.... data publikacji - 6 marca 2008

"nie dudni jak odsunę kolumny od ściany"
może masz z tyłu otwory bass reflex? to by wyjaśniało dudnienie przy dostawionych głośnikach do ściany.
 

mario1969

New member
Pewnie że mam bas-refleksy z tyłu i to takie, że spory kot przez nie przejdzie. tak se tylko p...łem z nudów W temacie z przymrużeniem oka. Miłej nocki
 

Redundantor

New member
Wiem, że stare - czytałem co wklejam :)

Puściłem to bo zastanawiam się nad tym kiedy kończy się pasja do muzyki i sprzętu, a kiedy zaczyna choroba.

Kable osiągają monstrualne ceny za metr i pytanie parafrazując przedmówcę - czy przestało dudnić, bo zmieniłem kabel, czy dlatego, że przy okazji odsunąłem od ściany.

Najlepsi są moim zdaniem "audiofile", którzy obciążają swoje sprzęty np. granitowymi płytami. Chociaż niech ktoś mi wytłumacz dlaczego takie obciążenie ma poprawiać dżwięk urządzenia elektrycznego. Ja rozumiem adapter, gdzie coś się rusza itp. Rozumiem nawet kable, ale takie coś jest na granicy pomiędzy śmiesznością, a voodoo.

Fragment autentycznej "audiofilskiej" dyskusji:

  • Ja proponuje takiego prostego tweaka - nalezy zakupic plyte MDF (medium density fibreboard), najlepiej po jednej na kazdy klocek. Osowiscie uwazam grubsze za lepsze. Nastepnie stawiamy klocki na tych plytach i voila, co slyszymy? Radze kazdemu sprobowac, wbrew pozorom roznica jest odczuwalna, a koszt w miare niski - okolo 40 zl za plyte
  • Btw najlepsze są płyty granitowe - do zamówienia u kamieniarza za w sumie niewielkie pieniądze.
  • Różnica granit-mdf nie podlega tylko na stronie wizualnej (chociaż najlepszy i tak był by marmur) a na znacznie lepszym eliminowaniu wibracji przez granit - a to o to chodzi.
  • przestawiłem kiedyś cdka i wzmaka na grubą i solildną (ma tak z 5cm) płyte paździerzową i różnica jest całkiem znacząca i zauważalna od razu. Warto spróbować.

Może jestem ignorantem, ale to brzmi totalnie idiotycznie. Czy nikt nie zastanawia się dlaczego skoro to takie super żaden szanujący się producent sprzętu nawet słowem nie zająknie się na ten temat? Pewnie dlatego, że w branży byłby potraktowany jak leczący moczem wśród lekarzy :)
 
Ostatnia edycja:

z3

New member
Bez reklam
Akurat tego obciążania nie rozumiem, jednak daleki jestem od obrażanie z założenia, niektórzy jeżdżąc różnymi samochodami nie odczuwają różnic w zaieszeniu i prowadzeniu.

Sprawdzałem różnice między niektórymi kablami są i to duże, najprostszy test to nie podmiana kabli a zastosowanie 2 różnych na lewy i prawy kanał. To że ja nie słyszę np między kablami x a y nie znaczy, że ktoś nie może słyszeć.

Przykładem bardziej z podwórka jest przykład ampli vs wzmak, niektórzy nie odczuwają różnicy. Przykładów można podawać mnóstwo, niektórzy nie odróżniają mp3 od cd a niektórzy odróżniaj...
 

Redundantor

New member
Nie zrozum mnie źle - ja również nie mam zamiaru nikogo obrażać. Z tym, że przykłady, które podałeś są zrozumiałe. Różnica pomiędzy mp3, a CD, kablami (tu do pewnej granicy), ampli, a wzmakiem jest wytłumaczalna - kompresja, jakość wykonania, komponenty itp. ale te płyty juz nie bardzo.

No może obciążenie głośnika coś da dla dźwięku, CD (bo się kręci i są drgania), ale wzmacniacza? Że co, elektrony jako bardziej ściśnięte szybciej lecą. No jakoś mnie to nie przekonuje...

Najlepszym sprawdzianem tych teorii byłby prosty test. Np. tzw. ślepy test. Ale do tego musiałby się zgodzić jakiś "audiofil". Znalazłem w sieci ciekawy wątek na ten temat. Pozostawię go bez komentarza. Zarówno pytanie, jak i reakcję.

http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=45524&p=1#k
 
Ostatnia edycja:

matias2004

New member
To nie byli prawdziwi audiofilowie , prawdziwi odrazu by sie skaptowali bo wieszaki nie byly wygrzane.
Audiostereo zacne forum , tam wygrzewaja intekonekty oraz nozki sorbotanowe.
 

vvilk

New member
Zupełna ignorancja...
Ja słyszę nawet różnicę jak zmienię kabel zasilający dvd. Poza tym na wszelki wypadek na wszystkim stawiam granitowe płyty. Zamówiłem też u kamieniarza 5 kg. płytę na LCD. Polecam - obraz żyleta!
 

Redundantor

New member
A wiesz vvilk, Twój post mnie zainspirował i chyba spróbuję przygnieść płytą chodnikową odtwarzacz CD w samochodzie. Brakuje mi trochę hard rockowego odgłosu w głośnikach ;)
 

matias2004

New member
Marmur najlepszy brytyjski , wiadomo brytyjskie brzmienie , byle nie chinski , slyszalem ze potrafi sie zepsuc no ibrzmieie chinskie takie "dyktowate".
 

pejotpe

New member
Bez reklam
Jaja sobie robicie z poważnych spraw (a swoją drogą: pedofilia, czy nekrofilia to jednostki chorobowe i to prawnie ścigane :D)...

Ja zastąpiłem stolik z IKEI stolikiem techlinka (w sumie ten drugi niewiele był droższy od pierwszego) - i co? Zajebiaszcza różnica - w CD przestał przeskakiwać laser, bo drgania są lepiej tłumione przez ten drugi stolik :D
Poza tym - już dawno naukowcy (szczególnie ci od marketingu) stwierdzili, iż znaczek na produkcie często ważniejszy jest od samego produktu - autosugestia więcej znaczy, niż nam się wydaje - dlatego tylko ślepe testy (najlepiej podwójnie ślepe) pozwolą stwierdzić, który przewód jest lepszy (chociaż niektórym osobnikom się wydaje, że DROGI przewód pozwoli "uszlachetnić" dźwięk złych kolumn - to działa odwrotnie - kiepski przewód popsuje dźwięk z nawet najlepszych komponentów).

A granit w połączeniu z kolcami pozwoli wyeliminować drgania - o ile występują i są słyszalne - jeśli przy pewnych częstotliwościach kolumna rezonuje (i nie jest to efekt złych głośników), to czemu nie? (o ile zgodzi się na to żona, bo wtedy kolumna staje się bardziej "metastabilna", co może zachęcić bobasa do ataku)...
 
Ostatnia edycja:

vvilk

New member
W swoich testach poszedłem o krok dalej. Kamienna płyta na amplitunerze dawała niezłe efekty przy ciężkim rocku, natomiast w muzyce poważnej wrażenia już nie były tak pozytywne. Postanowiłem poeksperymenntować i zastąpiłem granit czymś bardziej pasującym.
Padło na siedmio-tomową encyklopedię.
Od razu muzyka stała się bardziej poważna, ale wydaje mi się, że to jeszcze nie to...
Doszedłem do wniosku, że to przez kiepską jakość encyklopedii (zwykła PWN).
Zamówiłem już na allegro 30 tomów "Britanica". Jak tylko dojdą opiszę moje kolejne wrażenia.

PS. Pamiętajcie koniecznie, że przed zakupem płyty kamiennej oczywiście odsłuch, odsłuch i jeszcze raz odśluch...
 
Ostatnia edycja:

matias2004

New member
Mi przestal laser przeskakiwac na mptrojkach jak zakupilem nozki sorbotanowe na alledrogo (mnostwo pochwalnych komentarzy).Średnica sie zaokroglila , a basy skwadratowiły.
 
Do góry