Zastanawia mnie jedna rzecz. Jaki wpływ na finalny poziom głośności ma ustawienie głośności w trakcie kalibracji ?
Wyjaśniam o co chodzi - robiłem kalibrację 2 razy ale nie zwróciłem uwagi na cyferki na skali głośności. Także nie wiem czy ampli byś ściszony do 20 na przykład czy wprost przeciwnie i było to np 60. Po drugiej kalibracji mam wrażenie że muszę bardziej podkręcić niż po pierwszej. I stąd właśnie moje pytanie. Bo albo ustawienie głośności w trakcie kalibracji nie ma wpływu na późniejsze funkcjonowanie (oznaczałoby to że nawet placebo mam do bani ) albo ma tylko nie wiem w którą stronę ?
Wyjaśniam o co chodzi - robiłem kalibrację 2 razy ale nie zwróciłem uwagi na cyferki na skali głośności. Także nie wiem czy ampli byś ściszony do 20 na przykład czy wprost przeciwnie i było to np 60. Po drugiej kalibracji mam wrażenie że muszę bardziej podkręcić niż po pierwszej. I stąd właśnie moje pytanie. Bo albo ustawienie głośności w trakcie kalibracji nie ma wpływu na późniejsze funkcjonowanie (oznaczałoby to że nawet placebo mam do bani ) albo ma tylko nie wiem w którą stronę ?