Witam
Miałem zamiar kupić TV do PS3 i filmów z komputera. Zawsze chciałem mieć plazmę, zwłaszcza że jest jednak dużo tańsza niż LEDy. Myślałem nad Panasonic TX-P50VT30E.
Często wyświetlany będzie pulpit komputera, HUD w grach itp, czyli dużo statycznych obrazków. Czasami zdarza mi się też zasnąć przy włączonym TV. Od święta podłączony sygnał z cyfrowej naziemnej. Czy nie rozsądniej jednak wziąć LCDka w moim przypadku? Boję się jednak o powidoki, ewentualnie o stałe wypalenia. Nie chciałbym być zawiedziony dając tak dużą sum pieniędzy za telewizor. Czy są bardzo irytujące? Czy z 3 metrów będą bardzo widoczne? Jeżeli chodzi o LCD to znalazłem coś takiego:
Sharp LC-52LE820E
Philips 52PFL8605H
A może lepiej jednak wziąć jakiś 46-47 cali LEDa? Są jednak dużo tańsze/lepiej wyposażone.
Nie zależy mi na 3D, już wolę PIP. Takie rzeczy jak WiFi, nagrywanie i inne bajery mile widziane ale ogólnie podstawa to obraz jak najlepszej jakości. Moje oczy widzą takie rzeczy jak nierównomierne podświetlenie czy sztuczne kolory.
Chciałem coś większego gdyż Philips 46" mojej rodzinki zaczął wydawać się dziwnie mały, ale może płacenie 2tyl za 4 cale to jednak przesada. Bogaty nie jestem, raczej dużo oszczędzam, więc nie łatwo mi też podjąć decyzję.
A więc w skrócie:
70% komp, 25% ps3, 5% telewizji cyfrowej naziemnej.
LED czy plazma? Jeżeli Led to jaki i jak duży (stosunek wielkość/funkcje/cena)? Planowałem budżet na 5tys. (P50G30E) ale chętnie dołożę jeżeli mam być zadowolony.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc i przepraszam za zakładanie tematu podobnego do innych, ale czytam już od miesiąca i jestem coraz bardziej zamotany. Wizyty w media czy euro nie pomogły, tam każdy telewizor wygląda podobnie. Nie dali też pograć 5 godzin na ps3 żeby zobaczyć czy się obraz na plazmie wypali
Miałem zamiar kupić TV do PS3 i filmów z komputera. Zawsze chciałem mieć plazmę, zwłaszcza że jest jednak dużo tańsza niż LEDy. Myślałem nad Panasonic TX-P50VT30E.
Często wyświetlany będzie pulpit komputera, HUD w grach itp, czyli dużo statycznych obrazków. Czasami zdarza mi się też zasnąć przy włączonym TV. Od święta podłączony sygnał z cyfrowej naziemnej. Czy nie rozsądniej jednak wziąć LCDka w moim przypadku? Boję się jednak o powidoki, ewentualnie o stałe wypalenia. Nie chciałbym być zawiedziony dając tak dużą sum pieniędzy za telewizor. Czy są bardzo irytujące? Czy z 3 metrów będą bardzo widoczne? Jeżeli chodzi o LCD to znalazłem coś takiego:
Sharp LC-52LE820E
Philips 52PFL8605H
A może lepiej jednak wziąć jakiś 46-47 cali LEDa? Są jednak dużo tańsze/lepiej wyposażone.
Nie zależy mi na 3D, już wolę PIP. Takie rzeczy jak WiFi, nagrywanie i inne bajery mile widziane ale ogólnie podstawa to obraz jak najlepszej jakości. Moje oczy widzą takie rzeczy jak nierównomierne podświetlenie czy sztuczne kolory.
Chciałem coś większego gdyż Philips 46" mojej rodzinki zaczął wydawać się dziwnie mały, ale może płacenie 2tyl za 4 cale to jednak przesada. Bogaty nie jestem, raczej dużo oszczędzam, więc nie łatwo mi też podjąć decyzję.
A więc w skrócie:
70% komp, 25% ps3, 5% telewizji cyfrowej naziemnej.
LED czy plazma? Jeżeli Led to jaki i jak duży (stosunek wielkość/funkcje/cena)? Planowałem budżet na 5tys. (P50G30E) ale chętnie dołożę jeżeli mam być zadowolony.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc i przepraszam za zakładanie tematu podobnego do innych, ale czytam już od miesiąca i jestem coraz bardziej zamotany. Wizyty w media czy euro nie pomogły, tam każdy telewizor wygląda podobnie. Nie dali też pograć 5 godzin na ps3 żeby zobaczyć czy się obraz na plazmie wypali